Audio: Tak jest
Magdalena Chrzczonowicz, dr Robert Sobiech
Posłanka Hanna Gill-Piątek poinformowała na konferencji prasowej w Sejmie, że występuje z ugrupowania Polska 2050. Jednym z powodów, jak wyjaśniła, jest rezygnacja ugrupowania Szymona Hołowni z budowania wspólnej listy opozycji. - Rozumiem, że to było odejście światopoglądowe - skomentowała w trzeciej części programu "Tak jest" w TVN24 Magdalena Chrzczonowicz (OKO.press). Jej zdaniem "jest jeszcze za wcześnie przed wyborami, żeby opowiadać się w sposób jednoznaczny za jedną listą", więc Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz "próbują różnych form i zobaczą, jak to wyjdzie w sondażach". Zwróciła przy tym uwagę na różnice światopoglądowe, zaznaczając, że Szymon Hołownia jest "bardziej na prawo" od Hanny Gill-Piątek, a "zbliżenie z PSL to było dla niej za dużo". Zdaniem dr Roberta Sobiecha (Centrum Polityki Publicznej) w tej sprawie chodzi przede wszystkim o temat wspólnej listy opozycji do wyborów parlamentarnych. Wspomniał, że przejrzał ostatnie kilkanaście sondaży wyborczych, w których przewaga opozycji nad Prawem i Sprawiedliwością wynosi od pięciu do dziesięciu miejsc. W jego przekonaniu partie opozycyjne, idąc osobno do wyborów, ponoszą ryzyko polityczne.