Justyna Dobrosz-Oracz, prof. Antoni Dudek

Premier Mateusz Morawiecki mówił, że "sądownictwo zostało doprowadzone do stanu półzapaści" i obwinia za to Zbigniewa Ziobrę. Czy tak skłócone ugrupowania jak PiS i Solidarna Polska mogą dobrze rządzić Polską? - pytał swoich gości Andrzej Morozowski w trzeciej części programu "Tak jest" w TVN24. - Dobrze to na pewno nie. Gołym okiem widać, że tę władzę spajają już tylko stołki i strach przed rozliczeniami - mówiła Justyna Dobrosz-Oracz z "Gazety Wyborczej". Zauważyła, że politycy związani z Ziobrą atakują w ostatnim czasie Morawieckiego z taką samą siłą i zaciętością jak Donalda Tuska. Politolog profesor Antonii Dudek stwierdził, że "graczy jest tak naprawdę trzech". - Premier Morawiecki jest zakładnikiem gracza numer jeden, czyli Jarosława Kaczyńskiego, bo on sam niewiele może - powiedział profesor Dudek.