Tomasz Żółciak, dr Barbara Brodzińska-Mirowska

Dzień po tym, jak Rada Polityki Pieniężnej wydała komunikat o niepodnoszeniu stóp procentowych, odbyła się tradycyjna konferencja prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego - po niej pojawiła się refleksja, że ta konferencja była nieco inna od poprzednich. Prezes był dużo bardziej merytoryczny, dużo mniej "pływał w pobocznych tematach". Anna Jędrzejowska w programie "Tak jest" w TVN24 pytała swoich gości o powody odmiennej postawy. Zdaniem dr Barbary Brodzińskiej-Mirowskiej (politolożka, UMK w Toruniu) mają na to wpływ czynniki, takie jak: "obiektywna, faktami potwierdzona bardzo trudna sytuacja finansowa kraju". – W tym momencie tak naprawdę ciężko, mimo szczerych chęci i dużych umiejętności, jest zaprzeczać rzeczywistości. Pewne czynniki polityczne wpłynęły na to, że styl był zupełnie inny, były ostrożniejsze, realistyczne – wyjaśniła. W ocenie Tomasza Żółciaka ("Dziennik Gazeta Prawna") to już jest "inny Glapiński i inny PiS". – To nie był ten Adam Glapiński, który w ciągu paru miesięcy mówił, "że tak właściwie, w czym jest problem?". Przychodzi moment, w którym ciężko jest pudrować rzeczywistość. Widzimy, że retoryka dotycząca stanu finansów publicznych i na co nas stać, a na co nie, bardzo się zmieniła – dodał.