Sławomir Sierakowski, Agnieszka Lichnerowicz, dr Agnieszka Bryc, dr Joanna Maćkowiak-Pandera, Janusz Piechociński

Publicysta Sławomir Sierakowski ("Krytyka Polityczna") zainicjował zbiórkę na zakup drona bojowego Bayraktar TB2 dla Sił Zbrojnych Ukrainy. Udało się zebrać już ponad 19 milionów złotych. Sierakowski w "Tak jest" w TVN24 mówił, że do akcji przyłączyły się również osoby znane, takie jak Agnieszka Holland, Andrzej Stasiuk, ale również Maciej Sthur czy Kuba Wojewódzki. – Wszystkim nam zależy, żeby kupić Ukrainie Bayraktara, wysłać im sygnał nadziei – dodał. Zdaniem dr Agnieszki Bryc (Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu) tworzymy nową jakość. – Pomoc Ukrainie, militarna, społeczna i personalna, powoduje, że nie działają na nas już strachy historyczne. To pokazuje, że my, jako społeczeństwo, jesteśmy w stanie uodpornić się na manipulowanie strachem – stwierdziła. Agnieszka Lichnerowicz (Radio TOK FM) przyznała, że zbiórka na Ukrainę jest symboliczna i wspólnotowa, ale nie kończy sprawy. – Wsparcie Ukrainie i Ukraińcom będzie cały czas potrzebne – dodała.

Następnie dr Joanna Maćkowiak-Pandera (prezeska zarządu Forum Energii) oraz Janusz Piechociński (były wicepremier, były minister gospodarki) komentowali sprawę polskiego węgla. Dr Maćkowiak-Pandera w rozmowie z Andrzejem Morozowskim mówiła, że węgla na świecie nie brakuje, ale wszystko zależy od skuteczności jego sprowadzenia do Polski. – Zachwyciliśmy się, że jesteśmy krajem węglowym i zapomnieliśmy, że trzeba zorganizować ten zakup – oceniła. Zdaniem Piechocińskiego rząd zapomniał, że w polskim górnictwie za najlepszych czasów brakowało dobrej jakości węgla do niskiej emisji.