prof. Antoni Dudek, prof. Andrzej Rychard

Według Jarosława Kaczyńskiego "w 2015 roku rozpoczęła się zmiana ustroju Polski, szczególnie społeczno-gospodarczego, ale także i politycznego". - To jest rzeczywiście nowy ustrój, bo (...) to, co robi Prawo i Sprawiedliwość od paru lat, to jest zmiana ustroju - komentował w "Kropce nad i" w TVN24 prof. Andrzej Rychard, dyrektor Instytutu Filozofii i Socjologii PAN. Według niego "ten system coraz bardziej zaczyna być systemem autorytarnym przy demontażu instytucji związanych z demokracją liberalną, wolnych mediów". Zdaniem prof. Antoniego Dudka (UKSW) "jesteśmy w fazie przejściowej, na rozdrożu". Jego zdaniem w Polsce panuje "demokracja narodowa", której "cechą jest postępująca centralizacja wszelkich możliwych dziedzin życia". - To jest zgodne z wizją prezesa Kaczyńskiego, że musi być jeden ośrodek decyzyjny, którym oczywiście jest on - powiedział. Jak zaznaczył, "dalszy etap tej drogi to system autorytarny". Pytany przez Monikę Olejnik, czy są instytucje, które zostały tak zmienione, że przestały być ważne, prof. Dudek odpowiedział, że "oczywiście jest szereg takich instytucji" i "niewątpliwie Trybunał Konstytucyjny jest pierwszą z nich". - Wokół niego, moim zdaniem, odbędzie się wielka batalia, bo jakoś ten problem trzeba rozwiązać - stwierdził. Prof. Rychard zwrócił uwagę, iż "często się mówiło, że Kaczyński nie lubi instytucji" a "jednocześnie zobaczyliśmy, że potrafi myśleć o budowie nowych".