Barbara Nowacka, Joanna Mucha

W Sejmie odbędzie się debata na temat odwołania ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. W "Kropce nad i" w TVN24 Barbara Nowacka (Koalicja Obywatelska) zaznaczyła, że "pan minister generalnie nie ma w zwyczaju pojawiać się na posiedzeniach" sejmowej komisji edukacji, nauki i młodzieży, która w środę obradowała nad wnioskiem o wotum nieufności wobec niego. - Zwyczajnie bał się skonfrontowania z kwestiami dotyczącymi willi plus, kłopotów z wynagrodzeniem, które mają nauczyciele - mówiła. Joanna Mucha (Polska 2050) podkreśliła, że polskie szkolnictwo "nigdy nie była w takiej zapaści, w jakiej jest dzisiaj". Przypomniała też o książce do Historii i Teraźniejszości, zwracając uwagę, że miała "służyć indoktrynacji". - To szkodzi polskiej młodzieży i zaprzepaszcza jej szanse edukacyjne - dodała. Gościnie Moniki Olejnik wypowiedziały się także na temat zboża z Ukrainy i nowego ministra rolnictwa Roberta Telusa. Według Joanny Muchy zarówno poprzedni, jak i obecny minister rolnictwa, "doskonale wie, kto kupował, gdzie sprzedawał oraz w jaki sposób dystrybuował" zboże z Ukrainy. - Nie chcą nam tego powiedzieć. Gdyby tam był ktokolwiek z opozycji, to natychmiast byśmy się dowiedzieli. To są ich ludzie - powiedziała.

ZOBACZ TEŻ: Reportaż "Radykał". Arkadiusz Wierzuk przeanalizował, jak Czarnek przechodził kolejne szczeble publicznej kariery, i z czego się bierze jego mocna polityczna pozycja.