Szymon Hołownia, Andrzej Szejna

11 kwietnia wszystkie te projekty będą w Sejmie czytane - mówił Szymon Hołownia o projektach zmiany prawa aborcyjnego w "Faktach po Faktach" w TVN24. Obiecał, że "niezależnie od poglądów, wszystkim projektom dadzą szansę". - Pewnie 12 kwietnia będzie głosowanie - dodał. Jego zdaniem jedyną drogą na zmianę prawa w tym zakresie jest referendum, ponieważ "nie ma innej drogi przy tym Sejmie i prezydencie". - Nie ma co się bać głosu ludzi - powiedział Hołownia. - Przecież widzimy, ku czemu prowadzą nas sondaże - dodał. Wobec wyborów samorządowych podkreślił, że "każdy powinien głosować na tego, kto go przekonuje". - To będzie głosowanie nie na partię, a na nazwiska - mówił.

W drugiej części programu Andrzej Szejna (wiceszef MSZ, Lewica) odniósł się do śmierci polskiego wolontariusza w Strefie Gazy i rozmowy z ambasadorem Izraela. - To było zabójstwo z użyciem materiałów wybuchowych - skomentował Szejna. Podał, że strona polska żąda od strony izraelskiej przede wszystkim: wyjaśnień sprawy z udziałem prokuratorów z Przemyśla, odszkodowania dla rodzin ofiar oraz realizacji rezolucji ONZ, która wzywa do zawieszenia broni i nieblokowania pomocy humanitarnej. Szejna poinformował o przeprosinach ze strony ambasadora. - To jest symboliczne, ale ważne - powiedział. - Izrael ma prawo do samoobrony, ale ona musi być adekwatna. Nie może doprowadzić do kryzysu głodowego - mówił również Szejna.