Audio: Fakty po Faktach

Adam Gomoła, Vera Jourova

Czas trwania 26 min

Po tym, jak "Nowa Trybuna Opolska" napisała o "taśmach posła Gomoły", Adam Gomoła zawiesił swoją działalność w klubie parlamentarnym Polski 2050-Trzeciej Drogi i swoje członkostwo w partii. Najmłodszy poseł tej kadencji, który dostał się do Sejmu w wieku 24 lat, w programie "Fakty po Faktach" był gościem Katarzyny Kolendy-Zaleskiej. Na antenie TVN24 przyznał, że był zszokowany, w jaki sposób przedstawiono jego działania. - Ta rozmowa była częścią dłuższej dyskusji rozmów z kandydatem. Cała sprawa nabrała biegu dzień przed nagraną rozmową, podczas spotkania 15 lutego, kiedy na prośbę kogoś, kto mógłby pomóc w kampanii temu kandydatowi, pokazałem sam osobiście umowę, którą podpisałem z firmą jako Adam Gomoła na usługi konsultowania budowy wizerunku. Podpisałem ją na czas obecny - wyjaśnił. Poseł podkreślił, że jest niewinny. - W moim najgłębszym przekonaniu powinienem udowodnić swoją niewinność i pokazać zasadzkę, która była na mnie zastawiona - dodał. Na koniec wskazał, że jego błędem było to, że był zbyt ufny.

 

W dalszej części programu wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova mówiła, że wolność i demokracja leżą na szali, ponieważ "demokracja jest atakowana w związku z szeregiem kryzysów, które na nas spadły". Podkreśliła, że wszyscy mamy pracę do odrobienia, aby chronić proces wyborczy i bronić wolnych wyborów. - Putin rozumie wyłącznie język siły. Pokażmy mu, że jesteśmy gotowi - zaznaczyła.