Audio: Fakty po Faktach

Prof. Marek Belka, Agnieszka Lichnerowicz, Janusz Reiter

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden odwiedzi Polskę w dniach 20-22 lutego, przed rocznicą rosyjskiej inwazji na Ukrainę. - Myślę, że przede wszystkim Biden przyjeżdża do Polski w sprawach ukraińskich, a nie polskich - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Prof. Marek Belka, były premier. Podkreślił przy tym, że fakt, iż to spotkanie odbywa się w Polsce, "wzmacnia naszą pozycję w NATO, Europie, w oczach Stanów Zjednoczonych". - Stajemy się krajem, z punktu widzenia pomocy dla Ukrainy, niezbędnym - dodał prof. Belka. Zwrócił uwagę, że "polityka Putina jest skuteczna w tym, że umacnia jedność świata zachodniego". Według niego to, co Rosjanie robią, wyklucza także powrót do normalnej współpracy po zakończeniu wojny. Prof. Marek Belka wypowiedział się także na temat ustawy o Sądzie Najwyższym, którą prezydent Andrzej Duda skierował do Trybunału Konstytucyjnego. - Z punktu widzenia prezydenta to jest chowanie głowy w piasek. Nie podjął w gruncie rzeczy żadnej decyzji i oddał sprawę w ręce ciała, które jest wysoce skompromitowane - skomentował. Przyznał, że nie wyklucza, że Trybunał Konstytucyjny podejmie decyzję w miarę szybko. - Będzie nacisk z Nowogrodzkiej, będzie decyzja - powiedział były premier.



Następnie w programie Agnieszka Lichnerowicz (Radio TOK FM) oraz Janusz Reiter, były ambasador RP w USA i Niemczech, rozmawiali na temat wizyty Joe Bidena w Polsce. Goście Diany Rudnik wypowiedzieli się również na temat rosnącej liczby osób, które uważają, że administracja prezydenta USA za bardzo wspiera Ukrainę.