Rafał Trzaskowski, Mykoła Kniażycki, prof. Stanisław Mazur

W programie "Fakty po Faktach" o obchodach Narodowego Święta Niepodległości Piotr Marciniak rozmawiał z Rafałem Trzaskowskim. Zdaniem prezydenta Warszawy Marsz Niepodległości był w tym roku "wyjątkowo spokojny". - Dzisiaj miasto nie było demolowane. Martwiły mnie transparenty antyunijne i antyukraińskie - mówił Trzaskowski. Dodał, że nie pojawiły się symbole faszystowskie. Stwierdził również, że "państwo polskie nie powinno oddawać narodowcom tego święta".

Następnie w programie o nowych doniesieniach z wojennego frontu. Chersoń wrócił pod kontrolę Ukrainy - przekazał wywiad wojskowy w Kijowie. Zdaniem Mykoły Kniażyckiego, deputowanego do Rady Najwyższej Ukrainy, okupowanie Chersonia przez Rosjan nie miało żadnego sensu. - Armia ukraińska zniszczyła mosty i fortyfikacje rosyjskie nad Dnieprem i Rosjanie nie mieli możliwości utrzymywać tej części - powiedział Kniażycki. Zaznaczył jednocześnie, że Ukraińcy obawiają się, że Rosjanie przygotowują kolejne ataki. - Ta wojna nie skończyła się. Ukraińcy zwyciężą, to jest oczywiste, tylko że Putinowi zależy na tym, co wojska rosyjskie po sobie zostawią - mówił Kniażycki.

W programie także o wystąpieniu Adama Glapińskiego. - Mam wrażenie, że opowieści prezesa Narodowego Banku Polskiego to historie o alternatywnym świecie - komentował profesor Stanisław Mazur, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Jego zdaniem "Narodowy Bank Polski realizuje teraz cel wyborczy".