Audio: Fakty po Faktach
Andrzej Zaucha, Michał Przedlacki, Anna Maria Dyner, Barbara Labuda, Adrian Zandberg
Na moście Krymskim doszło w sobotę nad ranem do potężnej eksplozji. Przeprawa drogowa została zniszczona na odcinku co najmniej kilkudziesięciu metrów na jednej z nitek. Duże fragmenty mostu drogowego leżą w wodach Cieśniny Kerczeńskiej. Skalę zniszczenia kolejowej przeprawy, na której wiele godzin płonęła cysterna, trudniej określić. Analityczka Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Anna Maria Dyner w "Faktach po Faktach" w TVN24 oceniła, że "policzek" wymierzony Putinowi "jest siarczysty". Zauważyła, że do eksplozji na moście doszło dzień po 70. urodzinach prezydenta Rosji. - Po drugie to była jedna z flagowych inwestycji Rosji po nielegalnym zajęciu Krymu. W zasadzie codziennie niemal w rosyjskich mediach można było znaleźć informacje z budowy tej przeprawy, a potem z jej otwarcia, z tego, jaką ona pełni funkcję - dodała. Reporter "Superwizjera" TVN Michał Przedlacki, autor reportaży dotyczących ogarniętej wojną Ukrainy, został zapytany, jak duża jest obawa, lęk wśród Ukraińców przed tym, co może zrobić teraz Putin. - Myślę, że lęk przed tym, co może zrobić Putin, jest gdzieś tam obecny w Ukrainie od dość długiego czasu - powiedział. Dodał, że "Ukraińcy przywykli do codziennych bombardowań, ostrzałów, niszczenia infrastruktury, do ostrzeliwania osiedli".