Audio: Fakty po Faktach

Aleksandra Dulkiewicz, Beata Moskal-Słaniewska, gen. Mieczysław Bieniek, prof. Agnieszka Legucka

Czas trwania 26 min

Jacek Sasin zwrócił się do samorządów, aby zaangażowały się w dystrybucję węgla i kupowały węgiel bezpośrednio u importerów i sprzedawały go z dużo mniejszym narzutem. O apelu wicepremiera rozmawiały gościnie Katarzyny Kolendy-Zaleskiej w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. - Mam wrażenie, że powiedzenie "jak trwoga, to do samorządu" staje się codziennością. Tak było w przypadku covidowych sytuacji i tak jest dzisiaj w przypadku braku węgla na rynku - mówiła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. Dodała, że "samorząd nie jest od tego, aby handlować węglem". - Dzisiaj dzięki nieudolności także pana Sasina w Gdańsku nie było żadnej oferty na dostawę surowca - powiedziała Dulkiewicz. Prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska poinformowała, że nie otrzymała żadnych wytycznych w sprawie apelu Sasina. - To jest jawne namawianie do łamania przepisów - podkreśliła Moskal-Słaniewska.

 

Następnie w programie o nuklearnych groźbach Władimira Putina rozmawiali były zastępca dowódcy NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek oraz analityczka PISM profesor Agnieszka Legucka. - Możliwości są, ale prawdopodobieństwo użycia przez Rosję broni jądrowej jest małe albo nie ma go w ogóle - stwierdził generał Bieniek. Profesor Legucka również uważa, że prawdopodobieństwo takiego wariantu jest niewielkie. - Użycie bomby atomowej przez "drugą armię świata" pokazałoby słabość Putina - oceniła profesor Legucka.