XXXI Forum Ekonomiczne w Karpaczu
Walka z dezinformacją. "Zawsze jesteśmy dwa kroki za fake newsem"
Dezinformacja, a szczególnie dystrybucja fake newsów w mediach społecznościowych, jest coraz większym problemem. Jak wynika z raportu "Dezinformacja oczami Polaków", aż 80 procent Polaków spotkało się z fałszywymi informacjami. To potężna broń, która w realny sposób może negatywnie wpływać na kraje, zmieniając bieg ich historii. Zalewające internet fake newsy i teorie spiskowe dyktują reguły gry na wojnie informacyjnej. Przekonaliśmy się o tym przy okazji wprowadzania "zabójczych" sieci 5G, czy w trakcie "specjalnej operacji" rosyjskiej na Ukrainę. Jak bronić się przed dezinformacją? W panelu poświęconym budowaniu odporności społeczeństwa na dezinformację wzięli udział: Beata Biel, dyrektor Działu Rozwoju i Premium News Digital w TVN Warner Bros. Discovery, Przemysław Mitraszewski, pełnomocnik zarządu LPP, Małgorzata Kilian-Grzegorczyk, prezes stowarzyszenia Demagog, Witold Kołodziejski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Piotr Mieczkowski, dyrektor zarządzający Digital Poland Foundation. – De facto już dwa i pół roku żyjemy w środowisku dezinformacyjnym, najpierw pandemia, potem wojna – stwierdziła Beata Biel. Jak dodała, Konkret24 "to był pierwszy projekt w dużych mediach", który "pisze o tym, o czym duże media bardzo często nie piszą". – Jaka jest rola mediów? Opisywać to, co się wydarzyło. Portale fact-checkingowe opisują to, co się nie wydarzyło – mówiła. – Dostęp do fact-checkingu, do weryfikowanych informacji, nie powinien być ograniczany. Tam, gdzie odkłamujemy coś, nie możemy tego zamykać. Dezinformacja jest dużo szybsza niż odkłamanie. My zawsze jesteśmy dwa kroki za fake newsem, bo on jest implikowany na najróżniejsze sposoby – oceniła. Przemysław Mitraszewski powiedział, że "tylko 15 procent redakcji jest przygotowanych do sprawdzania informacji, […] a 58 procent dziennikarzy nigdy nie było przeszkolonych z fact-checkingu".