Rząd chce wprowadzić stan wyjątkowy. Ma obowiązywać 30 dni

Rada Ministrów postanowiła wystąpić do prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego na okres 30 dni w przygranicznym pasie, czyli na części województwa podlaskiego i części województwa lubelskiego - powiedział na konferencji prasowej Mateusz Morawiecki. Tłumaczył, że proponowane regulacje mają pomóc polskim służbom przeciwstawić się działaniom prowadzonym przez reżim Łukaszenki. Jak mówił, podobne rozwiązania wprowadziły wcześniej Litwa i Łotwa. - Musimy powstrzymać te agresywne działania hybrydowe, które są prowadzone według scenariusza napisanego w Mińsku - podsumował. Stan wyjątkowy ma objąć 115 miejscowości na Podlasiu oraz 68 miejscowości w województwie lubelskim. - Żadnych wycieczek, żadnych happeningów w tym pasie granicznym nie będzie można organizować - zapowiedział Mariusz Kamiński, szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Odniósł się on również do grupy cudzoziemców koczujących po stronie białoruskiej na wysokości Usnarzu Górnego. - Nie możemy robić żadnych precedensów. Jeśli w sposób nielegalny wpuścimy tę grupę uchodźców na teren naszego państwa, będziemy mieli nie jeden Usnarz, ale wiele wiele takich Usnarzy na naszej granicy - stwierdził minister.

 

Tematem drugiej części konferencji był projekt programu modernizacji polskich szpitali. - Dzisiaj mamy publicznych szpitali 575, powiatowych szpitali 301. My te szpitale chcemy unowocześniać. Chcemy zwiększać finansowanie służby zdrowia - mówił premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że zmiany będą mogły nastąpić dzięki powołaniu specjalnego funduszu w wielkości 7 miliardów złotych. Premier podkreślił, że jak najwyższy poziom leczenia pacjentów osiąga się nie tylko poprzez zakup nowego sprzętu, ale również poprzez "podniesienie wynagrodzeń". - Chcemy, aby rozwój szpitalnictwa miał charakter zrównoważony. To zrównoważenie dotyczy tego, że obiektem inwestycji nie jest tylko infrastruktura, są również ludzie – podsumował Adam Niedzielski, dodając, że na wsparcie z funduszu mogą liczyć między innymi ratownicy medyczni.