W których krajach dawać napiwki i w jakiej wysokości? Łatwo tu o gafę

grecja mykonos restauracja wakacje morze shutterstock_428874820
Inflacja krzyżuje wakacyjne plany Polaków. "Wszystko drożeje"
Źródło: Marzanna Zielińska/Fakty TVN

Zwyczaj dawania napiwków istnieje w wielu częściach świata. W zależności od regionu mogą one różnić się jednak wysokością. Są kraje, w których koszt obsługi jest wliczany do rachunku, oraz takie, w których dawanie napiwków jest wręcz niedopuszczalne. CNN zapytało ekspertów ds. podróży i etykiety o to, gdzie warto pamiętać o pozostawieniu napiwku.

Dyskusja wokół napiwków w Stanach Zjednoczonych wróciła w maju po tym, jak serwis firmy Apple w Baltimore wprowadził możliwość dawania napiwków za usługi, o czym informował m.in. Bloomberg. - Obawiam się, że w szybkim tempie zmierzamy w kierunku kultury, w której oczekuje się od nas dawania napiwków za absolutnie wszystko - ocenił wówczas specjalista ds. etykiety Thomas Farley, cytowany przez BBC. Jak zaznaczył, głównym motorem "inwazji napiwków" jest rozwój technologii: coraz więcej firm wdraża bowiem cyfrowe systemy płatności, dzięki którym klienci mogą zostać poproszeni o dodanie napiwku po zakończeniu transakcji.

Portal CNN pod koniec maja opublikował tekst poświęcony "chaosowi i zamieszaniu", jakie wynikają z braku jasnych reguł w kwestii dawania napiwków. Amerykański nadawca podkreślił w nim, że osoby odwiedzające USA mogą przeżyć tu "szok kulturowy". CNN zwróciło uwagę na brytyjską perspektywę, przywołując tekst "Independent", którego autor ocenił, że w Stanach można oczekiwać napiwku w "niemal każdej dziedzinie związanej z podróżami" i wskazał "absolutne minimum": napiwek w wysokości 15 proc. ceny usługi w przypadku taksówkarzy, 18 proc. w restauracjach, minimum jeden dolar w hotelach i podobna kwota w barach.

ZOBACZ TEŻ: Najpiękniejsze plaże w Polsce. Czołówka rankingu zdominowana przez jeden region

Napiwki w Europie

Jaki napiwek zostawić w Wielkiej Brytanii? Zwyczajowo to kwota od 10 proc. do 15 proc. "w przypadku, jeśli jesteś zadowolony z usługi", sugeruje portal Scottish Tours. "Obecnie restauracje bardzo często doliczają do rachunku uznaniową opłatę za obsługę w wysokości 12,5 proc. ceny usługi" - zaznaczyło CNN. Napiwki nie uchodzą za "obowiązkowe" w Hiszpanii, we Francji i krajach Europy Wschodniej, ale "pozostawienie napiwku będzie miłą niespodzianką" - oceniła ekspertka ds. etykiety Maryanne Parker.

We Włoszech opłaty za obsługę bywają doliczane do rachunków za hotele i restaurację. Otrzymując paragon, warto sprawdzić, czy znalazło się na nim sformułowanie "servizio incluso". W krajach skandynawskich napiwki są bardzo doceniane zwłaszcza wśród przewodników, kierowców i kelnerów w restauracjach - stwierdził Tom Marchant, właściciel luksusowego biura podróży Black Tomato.

We Włoszech otrzymując paragon warto sprawdzić, czy znalazło się na nim sformułowanie "servizio incluso". 
We Włoszech otrzymując paragon warto sprawdzić, czy znalazło się na nim sformułowanie "servizio incluso". 
Źródło: Shutterstock

W Grecji należy dać napiwek w wysokości od 10 do 15 procent. Wskazane jest płacenie napiwku gotówką, by pieniądze trafiły bezpośrednio do obsługi. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku taksówkarzy, którzy również oczekują dopłaty w wysokości 10 proc. W hotelu zalecane jest jedno euro za noc.

W Grecji wskazany jest napiwek w wysokości od 10 do 15 procent.
W Grecji wskazany jest napiwek w wysokości od 10 do 15 procent.
Źródło: Shutterstock

W Bułgarii oraz w Chorwacji wypada zostawić obsłudze dodatkowe 10 procent wartości rachunku. Zwłaszcza gdy obsługa była sympatyczna, a jedzenie smaczne.

ZOBACZ TEŻ: Trzy najpopularniejsze kierunki na wakacje

Napiwki w Ameryce Południowej

Mówiąc o Ameryce Środkowej i Południowej, zasugerował zostawianie reszty w rodzimej walucie, w związku z tym, że wymiana walut "nie jest zbyt łatwo dostępna i może być kosztowna". W Peru zwyczajowo przewodnikom i kierowcom daje się napiwki w wysokości ok. 10 proc. ceny - ocenił. Sytuacja może wyglądać diametralnie różnie w zależności od kraju: w Chile zwykle do rachunku doliczana jest opłata za obsługę w wysokości 10 proc. ceny, podczas gdy w Panamie nie dolicza się dodatkowej kwoty do rachunku, ale 10 proc. ceny to zwyczajowa kwota napiwku.

Panama
Panama
Źródło: Shutterstock

Egipt, Tunezja i inne kraje Afryki

Bardzo zróżnicowane podejście do napiwków można zaobserwować również w Afryce. W krajach położonych na północy kontynentu możemy spotkać się z koncepcja bakszyszu, czyli rodzaju jałmużny, datku, którego z taksówkarz lub przewodnik może "wręcz zażądać" - podał portal BBC, zaznaczając, że źle zinterpretowany bakszysz może zostać przetłumaczony jako "żebranie". Dawanie jałmużny biednym jest zresztą jednym z pięciu filarów islamu.

Napiwki w innych częściach Afryki? - Zwyczaje dotyczące napiwków będą się różnić w zależności od doświadczenia i miejsca podróży, więc spodziewaj się modyfikacji swoich praktyk dotyczących napiwków, czy to podczas safari, czy pobytu w miejskiej posiadłości w dużym mieście - powiedział CNN Tom Marchant.

Kraje, w których nie daje się napiwków

Istnieją też kraje, w których dawanie napiwków jest "niedopuszczalne" - oceniła w rozmowie z CNN ekspertka ds. etykiety, Maryanne Parker, wskazując na Japonię i Koreę Południową. Jak zaznaczyła, w wymienionych krajach "powinniśmy powstrzymać się od zostawiania napiwków, niezależnie od tego, gdzie się udamy". Autor podkastu o etykiecie, Nick Leighton, przyznał rację Parker, zastrzegając, że zwyczaj zostawiania napiwków istnieje w ryokanach, czyli tradycyjnych japońskich gospodach. Napiwki należą do rzadkości również w Tajlandii, jednak istnieją azjatyckie kraje, w których funkcjonuje zwyczaj ich dawania. To np. Indie.

ZOBACZ TEŻ: Dzień na leżaku za 4,5 tys. złotych. Wskazano najdroższe plaże we Włoszech

Czytaj także: