Seks-zabawki to nie wynalazek naszych czasów. Znane były już wiele tysięcy lat przed naszą erą. I nie zmieniły się aż tak bardzo - mówią szwedzcy naukowcy, którzy podczas wykopalisk odkryli sztucznego penisa.
Do niezwykłego odkrycia doszło w zeszłym tygodniu w Szwecji. Archeolodzy wykopali przedmiot, którego wygląd nie budzi wątpliwości. I mimo że naukowcy nie chcą przesądzać o jego przeznaczeniu, to wniosek nasuwa się sam.
- Interpretacja jest jednoznaczna. Wygląda jak penis we wzwodzie - mówi archeolog Goran Gruber z Centrum Dziedzictwa Narodowego Szwecji, który pracował przy wykopaliskach.
Znalezisko jest jednak na tyle nowe, że nie doczekało się jeszcze obszerniejszej analizy przez naukowców. Ale, jak zapowiadają, takowa jest planowana.
Zachowany w doskonałym stanie
Penis zrobiony jest z rzeźbionego rogu. Został odnaleziony na terenie mezolitycznych wykopalisk w Motali. Znalezione w tym rejonie przedmioty pochodzą głównie IV-VI tysiąclecia przed naszą erą.
Fallus mierzy 10,5 cm długości i ma średnicę 2 cm. Według historyków, jest nadzwyczaj dobrze zachowany.
Ale to niejedyna seks-zabawka odkryta w ostatnich latach. W 2005 roku grupa niemieckich archeologów wykopała jeszcze starszy artefakt wykonany z kamienia, pochodzący przed 28 tysięcy lat!
Źródło: msnbc.com
Źródło zdjęcia głównego: EastNews