Jak zostać najszczęśliwszym człowiekiem - przynajmniej w Japonii? Wystarczy wygrać "Bieg Szczęśliwca" - zgodnie z wierzeniami, jego tryumfator ma zagwarantowaną przychylność losu.
W tym roku w zawodach wzięło udział ponad dwa tysiące biegaczy. Dystans 200 metrów najszybciej przebiegł 20-letni student Juuki Sakae. To właśnie jemu przez nadchodzący rok będzie sprzyjać szczęście.
Po wyścigu młodzieniec przyznał, że zawsze marzył o wygraniu tej rywalizacji. - Wychowałem się tu i wiem od dziecka o wyścigu. Od zawsze marzyłem, aby zostać pewnego dnia "Szczęśliwcem" - mówił dziennikarzom. Uczestnicy losowali swoje pozycje startowe, więc, jak sam zauważył Juuki, szczęście trzeba było mieć już przed wyścigiem. Jemu dopisało i wylosował miejsce na samym przodzie stawki.
Wyścig jest częścią dorocznego festiwalu "Toka Ebisu", który Japończycy organizują, aby uczcić Ebisu - tutejszego boga pomyślności w interesach.
Źródło: APTN