Strzelec decydującego karnego w meczu z Hiszpanią grał przeciwko rodakom, dla bramkarza szczególne było grupowe starcie z Kanadą, duża grupa zawodników będzie miała rozdarte serca, jeśli dojdzie do rywalizacji z Holandią. Reprezentacja Maroka, która właśnie awansowała do ćwierćfinału katarskiego mundialu, oparta jest na piłkarzach urodzonych w innych krajach. Skąd pochodzą jej zawodnicy?
We wtorkowe popołudnie reprezentacja Maroka, po bezbramkowym remisie w regulaminowym czasie gry i dogrywce, pokonała w rzutach karnych Hiszpanię i awansowała do ćwierćfinału mistrzostw świata. "Lwy Atlasu" nigdy wcześniej nie dotarły do tego etapu mundialu i są dopiero czwartą drużyną w historii Afryki, której udała się ta sztuka. Tyle że marokańska kadra jest w gruncie rzeczy drużyną bardziej europejską niż afrykańską. 14 z 26 zawodników powołanych do reprezentacji Maroka na katarski mundial urodziło się i rozwijało piłkarsko poza granicami tego kraju, głównie w Europie.
Bono i Hakimi - bohaterowie z Kanady i Hiszpanii
Głównym bohaterem Marokańczyków po awansie do ćwierćfinału jest bramkarz Bono (a właściwie Yassine Bonou), który w serii jedenastek ani razu nie dał się pokonać Hiszpanom - dwa strzały obronił, jeden zatrzymał się na słupku. Grający na co dzień w hiszpańskiej Sevilli golkiper na świat przyszedł ponad 5 tysięcy kilometrów od granic kraju, który reprezentuje - w kanadyjskim Montrealu. Piłkarsko rozwijał się jednak już w Maroku, kraju pochodzenia swoich rodziców, do którego wrócił wraz z nimi, gdy miał siedem lat. Kanadyjska federacja próbowała namówić go do gry dla swojej reprezentacji, ale Bono już na poziomie kadry młodzieżowej postawił na Maroko.
Inny bohater sensacyjnego ćwierćfinalisty to Achraf Hakimi. To on zakończył konkurs rzutów karnych, i to w pięknym stylu - delikatną podcinką obok bezradnego bramkarza rywali. Dla Hakimiego mecz z Hiszpanią był wyjątkowy nie tylko ze względu na historyczną stawkę. Prawy obrońca Paris Saint-Germain urodził się w Madrycie, a piłkarskiego rzemiosła uczyli go w szkółce Realu. Pojawił się nawet na kilku zgrupowaniach hiszpańskich młodzieżówek, jednak stwierdził, że w koszulce "La Roja" czuje się nieswojo. Zamienił ją więc na inny czerwony trykot - ten marokański. W reprezentacji kraju swoich rodziców zadebiutował w 2016 roku, od tamtej pory zagrał dla niej już ponad 50 meczów.
Hiszpańskie obywatelstwo ma również rezerwowy bramkarz reprezentacji Maroka, Munir. On urodził się jednak w Afryce, a konkretnie w Melilli, jednej z dwóch - obok Ceuty - hiszpańskich enklaw położonych na wybrzeżu Maroka.
Gdzie urodzili się reprezentanci Maroka?
Największa grupa zawodników marokańskiej reprezentacji pochodzi z krajów Beneluksu. W Holandii urodzili się i dorastali: obrońca Noussair Mazraoui, pomocnicy Sofyan Amrabat i Hakim Ziyech, a także napastnik Zakaria Aboukhlal. Z kolei w Belgii na świat przyszli: pomocnicy Ilias Chair, Selih Amallah i Bilal El Khannouss oraz napastnik Anas Zaroury.
Podstawowy środkowy obrońca i kapitan reprezentacji Maroka, Romain Saïss, urodził się niedaleko francuskiego Lyonu, skrzydłowy Sofiane Boufal - w Paryżu. Napastnik Walid Cheddira, który w dogrywce miał świetną okazję do tego, by rozstrzygnąć losy meczu jeszcze przed serią rzutów karnych, pochodzi z Włoch, a całą dotychczasową karierę spędził w tamtejszych klubach.
14 urodzonych poza granicami Maroka piłkarzy to "zaledwie" połowa reprezentacji tego kraju, ale w rzeczywistości ich znaczenie dla drużyny jest jeszcze większe. Wystarczy wspomnieć, że w wyjściowej jedenastce na mecz z Hiszpanią znalazło się aż ośmiu graczy z tej grupy. I to oni - Bono, Hakimi, Mazzraoui czy Ziyech - są największymi gwiazdami zespołu.
Mundial. Maroko - kiedy gra następny mecz?
O półfinał mistrzostw świata Maroko zagra z Portugalią, która w 1/8 finału rozgromiła nieźle prezentującą się w fazie grupowej Szwajcarię. Początek meczu Maroko-Portugalia w sobotę o godz. 16. Zwycięzca tego meczu o miejsce w finale powalczy z Francuzami lub Anglikami.
Źródło: Transfermarkt.com, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images