- Chcę powiedzieć Adele, że jestem jej wielkim wielbicielem. Jest moją ulubioną wokalistką i bardzo ją podziwiam. Sam zrzuciłem 30 kilo. Wiem, jak się czuje ktoś, kto znajduje się pod presją wyglądu i wagi – mówił Karl Lagerfeld przepraszając Adele za to, że kilka dni wcześniej krytykował jej tuszę. Projektant mody tłumaczył się, że jego słowa zostały wyjęte z kontekstu.
Podczas rozmowy z rosyjską edycją gazety "Metro" dyrektor kreatywny paryskiego domu mody Chanel kilka dni temu został poproszony o ocenę współczesnej sceny pop. - Najgłośniej jest teraz wokół Adele. Jest nieco za gruba. Ale ma piękną twarz i boski głos – powiedział o brytyjskiej piosenkarce.
79-letni Karl Lagerfeld został napiętnowany za tę wypowiedź, nie tylko przez środowisko mody. Kelly Cutrone, Amerykanka, która pisze o modzie i jest guru PR-u, była najostrzejsza w krytyce. - Jeśli kochacie Adele, bojkotujcie Chanel – nawoływała.
Adele nie zabrała głosu w sporze, ale media chętnie zaczęły cytować jej słowa z niedawnego wywiadu, jakiego udzieliła magazynowi "People": - Nigdy nie chciałam być chuda jak modelka. Wyglądam jak wyglądam, reprezentuję większość kobiet w społeczeństwie. I jestem z tego bardzo dumna.
Projektant przeprasza, Adele ćwiczy do Grammy
Po medialnej burzy Lagerfeld – który słynie z kontrowersyjnych i megalomańskich wypowiedzi - zreflektował się i postanowił się wytłumaczyć: - To, co powiedziałem o Adele, było umieszczone w kontekście Lany Del Rey. Jedno zdanie zostało wyrwane z kontekstu i oryginalnej wypowiedzi. Nabrało innego znaczenia.
W czwartek przeprosił Brytyjkę w nowojorskiej edycji "Metra". - Chcę powiedzieć Adele, że jestem jej wielkim wielbicielem. Jest moją ulubioną wokalistką i bardzo ją podziwiam. Jest piękną kobietą i nie mogę doczekać się jej kolejnej płyty – ogłosił.
Oświadczył również, że kiedyś sam miał problemy z nadwagą. - W ciągu 10 lat straciłem potem 30 kilo. Wiem, jak się czuje ktoś, kto znajduje się pod presją mediów, które wymagają szczupłej sylwetki i idealnego wyglądu – dodał.
Adele przygotowuje się do występu na żywo na gali rozdania nagród Grammy, która odbędzie się w niedzielę. Wtedy zaśpiewa po raz pierwszy od listopada ub.r., gdy przeszła operację gardła, po tym, gdy miała wylew krwi do strun głosowych i groziła jej utrata głosu.
Źródło: "New Musical Express", tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe