Brytyjski książę William w wojskowym mundurze pojawił się na manewrach Królewskiej Floty niedaleko bazy atomowych okrętów podwodnych w River Clyde w Szkocji.
Obecność księcia Williama na manewrach nie jest przypadkowa. Książę Walii w ubiegłym roku ukończył Królewską Akademię Wojskową w stopniu podporucznika. Jego babka królowa Elżbieta II nadała mu tytuł komandora flotylli łodzi podwodnych. Od tamtej pory udział w tego typu wydarzeniach należy do jego obowiązków. 25-letni William ubrany ochronny kapok ćwiczył z innymi marynarzami powietrzno-wodny abordaż. Razem z trójką innych marynarzy zjechał na linie z helikoptera na pokład płynącej łodzi. Na suchym lądzie książę razem z innymi oficerami świętował zakończenie manewrów.
Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: aptn