Ważył 32 kilogramy i był największą rybą w Wielkiej Brytanii. Jednak karp-gigant w końcu zdechł. We wtorek brytyjscy wędkarze opłakiwali śmierć legendarnego w ich środowisku zwierzęcia.
Karp lustrzany zamieszkiwał jezioro Conningbrook Lake w hrabstwie Kent. Nazwano go "szkodnikiem małżeństw", bo dla zapalonych wędkarzy złowienie ryby-giganta było marzeniem, a często nawet obsesją życia.
Umarł ze starości
Jeden z wędkarzy napisał nawet książkę o swoich sześcioletnich bezskutecznych próbach łapania legendarnej ryby. Niezwykły osobnik zdechł ze starości. Jego wiek ocenia się na 40-45 lat. W ciągu swojego długiego życia został złapany ponad 50 razy. Ale w każdym przypadku wypuszczano go z powrotem do wody.
Największa ryba słodkowodna Wielkiej Brytanii zostanie "pochowana" w najbliższą niedzielę.
Źródło: Reuters