Egoistyczni Polacy, nieuprzejmi Grecy. Oto najgorsi kierowcy w Europie

W badaniu zleconym przez Vinci Autoroutes firmie Ipsos udział wzięło 12 400 osób z jedenastu krajów. W każdym z państw przepytano przynajmniej tysiąc respondentów. Aż 97 proc. uczestników badania uważa się za dobrych kierowców. Zdecydowanie gorsze zdanie mają o zachowaniu swoich rodaków za kółkiem - 79 proc. respondentów negatywnie ocenia jazdę innych kierowców ze swojego kraju.

Wyniki badania generalnie wskazują na to, że najgorszymi wśród europejskich kierowców są Grecy. Aż 77 proc. respondentów z tego kraju przyznało się do rozmawiania przez telefon podczas prowadzenia samochodu. W Grecji odnotowano również najwyższy odsetek kierowców przejawiających za kółkiem nieuprzejme zachowania: przeklinanie, trąbienie, wyprzedzanie prawą stroną czy zatrzymywanie się na drodze, by "wyjaśnić sobie nieporozumienie" twarzą w twarz.

Grecy są też najbardziej krytyczni wobec zagranicznych użytkowników samochodów - aż 91 proc. negatywnie ocenia nawyki kierowców z innych krajów. Brytyjczycy i Hiszpanie również mają sporo zastrzeżeń do kierowców z zagranicy. Sami natomiast dostali negatywne recenzje od 70 proc. uczestników ankiety.

Na podstawie badania przeprowadzonego przez Vinci Autoroutes trudno wskazać, kto jeździ najlepiej w Europie. Wiemy za to, którzy kierowcy są najskromniejsi. To Brytyjczycy - niespełna 70 proc. respondentów z tego kraju uważa swoich rodaków za uważnych uczestników ruchu drogowego. Jeszcze mniejsza liczba Brytyjczyków - niecała połowa - jest zdania, że po tamtejszych drogach jeżdżą spokojni i uprzejmi kierowcy.

Za to wobec kierowców zagranicznych mieszkańcy Wielkiej Brytanii są całkiem przychylni. Mniej więcej połowa z nich ma do powiedzenia coś pozytywnego na temat kierujących z innych krajów. W Grecji odsetek ten wynosi zaledwie 20 proc. Cóż, całe szczęście, że na wakacje Polacy z reguły latają tam samolotem.

Skoro jesteśmy już przy Polakach - w wynikach badania pojawia się też widoczny akcent polski. Niestety taki, który raczej nie jest powodem do dumy. To wśród naszych rodaków występuje najwyższy odsetek kierowców (42 proc.) deklarujących, że na drodze dbają przede wszystkim o własny interes. Dla porównania - w Hiszpanii taką postawę przejawia jedynie 7 proc. respondentów. A przynajmniej tylu się do tego przyznaje.

W zeszłym roku w tvn24.pl opisywaliśmy wyniki międzynarodowego badania, w którym oceniono, jak kierowcy z różnych krajów radzą sobie z obsługą samochodu. Wynikało z niego, że tylko niewielka część Polaków siadających za kółkiem może uznawać się za prawdziwych "ekspertów".