Dziś w Grecji trwają przedterminowe wybory parlamentarne. Większość przedwyborczych sondaży daje zwycięstwo lewicowej, populistycznej partii SYRIZA Aleksisa Ciprasa przed konserwatywną Nową Demokracją premiera Antonisa Samarasa. To może oznaczać, że Grecja pożegna się ze strefą euro.
Nowa Demokracja forsuje niepopularne reformy zgodne z programem pomocowym Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Z kolei Cipras obiecuje, że tuż po wyborach skończy z polityką zaciskania pasa i będzie dążył do renegocjacji niekorzystnej – jego zdaniem - umowy z UE w sprawie udzielonej Grecji pomocy, mającej ratować jej zadłużoną gospodarkę.
Ostatnie badania wskazują jednak, że żadna z tych partii nie będzie w stanie samodzielnie utworzyć rządu.
Udział w wyborach jest obowiązkowy, a złamanie prawa grozi dość znaczną karą finansową. Dużo trudniej jest zagłosować poza miejscem zameldowania, dlatego wielu Greków wyjechało z dużych miast do rodzinnych miejscowości, aby wypełnić swój obowiązek.
Niepewna sytuacja po wyborach
Według analityków trudno przewidzieć to, co stanie się po wyborach. - Wszyscy zgadzamy się co do tego, że wygrana SYRIZY jest prawie pewna, ale bardzo trudno jest przewidzieć następne ruchy Aleksisa Ciprasa (lidera partii). Mam nadzieję, że uda mu się stworzyć w miarę spójny rząd, który będzie w stanie prowadzić spójną politykę, ale niestety nie ma na to żadnych gwarancji - mówił dr Tanos Dokos z ateńskiego think tanku Eliamep.
Dokos jest także poważnie zaniepokojony wyraźnym brakiem spójnej dyscypliny partyjnej w SYRIZIE. Jej przywódca, w obliczu nadciągającego zwycięstwa, w porównaniu z wyborami z 2012 r. wypowiada się o wiele łagodniej zarówno o strefie euro jak i całej UE, ale niektórzy z członków SYRIZY w dalszym ciągu mają szokujące poglądy, nad którymi nikt nie stara się zapanować.
SYRIZA jest zlepkiem mniejszych ugrupowań lewicowych, często o radykalnych poglądach, ale według Dokosa nie musi to być złym znakiem.
Niemcy przygotowani na Grexit?
Kilka dni temu greckie media informowały, że jedna z kandydatek SYRIZY, Rachel Makri, obwieściła publicznie, iż jeśli będzie trzeba, Grecja po prostu sama wydrukuje 100 miliardów euro. Na jej wypowiedź natychmiast zareagowali politycy tracącej popularność partii rządzącej Antonisa Samarasa. - Jeśli to takie łatwe, dlaczego mamy się zatrzymać na 100 miliardach? – zapytał ironicznie jeden z nich. - Skoro już drukujemy, wydrukujmy 300 i pozbądźmy się tego całego długu.
Na początku stycznia, media obiegła informacja o tym, że niemiecki rząd ma mieć przygotowane różne scenariusze wyjścia Grecji ze strefy euro (Grexit). Plany miały być przygotowane w związku z prawdopodobnym zwycięstwem lewicowej Syrizy w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Plotkę zdementowała kanclerz Niemiec, która stwierdziła, że liczy na pozostanie Grecji w strefie euro po zakończonych wyborach.
Polacy oddadzą głos na Polaka
Część greckiej Polonii zamierza oddać swój głos na jedynego Polaka na listach wyborczych, byłego piłkarza Krzysztofa Warzychę, który kandyduje do parlamentu z ramienia prawicowej partii Niezależni Grecy. Ugrupowanie to w poprzednich wyborach uzyskało 10-procentowe poparcie, a według obecnych sondaży znajduje się na granicy 3-procentowego progu wyborczego.
Jednak Polacy z niechęcią podchodzą do tych wyborów. Wielu z nich nie zagłosuje, gdyż – jak oceniają – ani konserwatyści, ani lewicowa SYRIZA nie będą troszczyć się o interesy zwykłych ludzi, w tym emigrantów. - Polacy często pracują na czarno, ale robi tak samo wielu Greków. SYRIZA zapowiada, że to zmieni, że uwolni ludzi od tej niewolniczej polityki, ale przecież są to jedynie puste hasła, o czym wielu Greków przekona się bardzo szybko - uważa Krzysztof mieszkający od kilku lat w Grecji.
W niedzielnych wyborach startują 22 ugrupowania. Głosownie w blisko 20 tys. lokali wyborczych rozpoczęło się o godzinie 7 (godz. 6 czasu polskiego), a zakończy o godz. 19 (godz. 18 czasu polskiego). Uprawnionych do głosowania jest łącznie 9,8 mln obywateli Grecji. Stacje telewizyjne i ośrodki badania opinii publicznej zapowiedziały, że tuż po zamknięciu lokali wyborczych będą publikowały sondaże exit poll. Pierwsze dokładniejsze wyniki na podstawie oddanych głosów mają zostać podane w niedzielę przed północą.
Autor: pp / Źródło: PAP