Glapiński: to w ogóle nie jest dyskutowany temat

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Adam Glapiński: obniżki stóp procentowych to nie jest dyskutowany temat (wypowiedź z 5 kwietnia 2024)
Adam Glapiński: obniżki stóp procentowych to nie jest dyskutowany temat (wypowiedź z 5 kwietnia 2024)TVN24
wideo 2/12
Adam Glapiński: obniżki stóp procentowych to nie jest dyskutowany tematTVN24

Obniżki stóp procentowych to nie jest obecnie dyskutowany temat - poinformował w piątek prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Podczas konferencji szef banku centralnego stwierdził, że sytuacja budżetu państwa jest "bardzo trudna". - Rząd ma trudną sytuację - przyznał. Glapiński odniósł się także do wniosku o postawienie go przed Trybunałem Stanu.

Rada Polityki Pieniężnej w czwartek podjęła decyzję o utrzymaniu stóp procentowych NBP na niezmienionym poziomie. Kwietniowe posiedzenie było szóstym z rzędu, kiedy RPP nie zmieniła stóp procentowych. Decyzja ta była zgodna z rynkowymi oczekiwaniami. Główna, referencyjna stopa procentowa NBP od 5 października 2023 roku wynosi 5,75 proc..

- To było spodziewane przez rynki. Mało kto przypuszczał, że taka zmiana może nastąpić - powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej Adam Glapiński, prezes NBP i jednocześnie przewodniczący RPP.

- Tak jak przedtem byliśmy atakowani, że nie podnosimy stóp, kiedy nie należało ich podnosić, tak teraz jesteśmy atakowani za to, że nie obniżamy stóp, kiedy ich ewidentnie nie należy obniżać. Na marginesie powiem, że to w ogóle nie jest temat, który jest dyskutowany gdziekolwiek - dodał.

Na piątkową konferencję prasową prezesa NBP Adama Glapińskiego nie został wpuszczony reporter TVN24. W związku z tym nie będzie możliwości zadania przez nas pytań. Taka sytuacja wydarzyła się również w marcu.

Mateusz Krymski/PAP

Adam Glapiński o inflacji

Szef banku centralnego podczas konferencji prasowej zwracał uwagę, że "po wielu, wielu miesiącach zmagania się z wysoką inflacją, (...), w lutym i marcu inflacja ukształtowała się na poziomie zgodnym z celem inflacyjnym NBP". W jego ocenie źródłem wysokiej inflacji był wybuch wojny w Ukrainie i pandemia COVID-19.

Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego inflacja w marcu 2024 roku wyniosła 1,9 proc., licząc rok do roku. To najniższy poziom od marca 2019 roku, wówczas ceny rosły o 1,7 proc. rok do roku. Dla porównania w lutym inflacja wyniosła 2,8 proc. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku.

PAP/Mateusz Krymski

Wstępne dane oznaczają, że inflacja pozostaje w celu inflacyjnym Narodowego Banku Polskiego. Cel ten wynosi 2,5 proc. +/- 1 punkt procentowy.

Zdaniem Glapińskiego zejście do celu jest czasowe. - Zejście do celu inflacyjnego jest przejściowe. Patrzymy odpowiedzialnie w przyszłość, myślimy wiele kwartałów i lat do przodu, w średni okres, dwuletni. Dążymy do trwałego ustabilizowania inflacji na poziomie zgodnym z celem inflacyjnym, nie osiąganym na chwilę - powiedział prezes NBP.

- Spodziewamy się, że w kolejnych kwartałach inflacja może niestety wzrosnąć, na pewno wzrośnie, choć skala tego wzrostu jest obarczona ogromną niepewnością - dodał.

Jednocześnie Adam Glapiński zwracał uwagę, że mimo iż od początku kwietnia przywrócona została 5-proc. stawka podatku VAT na niektóre produkty żywnościowe, to ceny nie zareagowały gwałtownie. - Oddziałuje to oczywiście w kierunku wyższych cen, choć wpływ na rynek jest ograniczony przez konkurencję na rynku, która wzrosła. Głośna rywalizacja dwóch sieci handlowych (...), ale nie tylko - wskazywał.

- Popyt na żywność nie jest duży, nie odrodził się (...), jest ograniczony. To jest sprzyjające, by ceny nie zareagowały gwałtownie na wzrost VAT. Ale jaki będzie ostateczny wpływ, zobaczymy za kilka miesięcy - ocenił Glapiński.

Jednocześnie nie wiadomo, co stanie się z cenami energii. - W połowie tego roku przestaną obowiązywać tarcze antyinflacyjne w zakresie cen energii, gazu, ciepła (...) nie wiemy, jak to będzie robione (schodzenie z tarcz - red.) - powiedział szef banku centralnego.

- W przypadku pełnego zniesienia tarcz, co jest nieprawdopodobne, (...) wskaźnik inflacji by się przesunął o jakieś 4 punkty do góry do 7,5 procent inflacji w czwartym kwartale 2024, na koniec roku. Gdyby utrzymać stan dzisiejszy (...), to mielibyśmy na koniec roku 3,9 procent - tak wynika z modeli ekonometrycznych - dodał.

Podsumował, że wobec tego, po częściowym zdjęciu tarcz, Polska znajdzie się między 7,5 proc. a 3,9 proc. inflacji na koniec roku.

Glapiński o zarzutach

Pod koniec marca br. grupa posłów koalicji rządzącej złożyła w Sejmie wniosek o postawienie prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Szefowi banku centralnego zarzuca się, że w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania dopuścił się naruszenia Konstytucji RP i ustaw.

Wskazanych jest osiem zarzutów, m.in. pośredniego finansowania deficytu budżetowego przez skup obligacji Skarbu Państwa oraz gwarantowanych przez Skarb Państwa.

Glapiński zwracał uwagę, że również w innych krajach w Europie banki centralne nabywały papiery dłużne krajowego sektora publicznego po wybuchu pandemii COVID-19. - Praktycznie wszędzie to było robione i to jest główny zarzut wobec NBP, trudno powiedzieć prezesa - zaznaczył prezes NBP.

- Absurdalność tego zarzutu polega na tym, że te decyzje są podejmowane kolegialnie, przez zarząd NBP. A w tym wypadku, bo robiliśmy to pierwszy raz, to mam jeszcze odpowiednie uchwały Rady Polityki Pieniężnej, które z prawnego punktu widzenia nie są do tego potrzebne. Mamy takie ekspertyzy prawne. Z tego jest robiony zarzut - wskazał Glapiński.

- W uproszczeniu, gdybyśmy tego nie zrobili, mielibyśmy PKB o 10-11 procent niższe. Oczywiście celem działania NBP nie jest dbałość o PKB i nie jest dbałość o rynek pracy. My tego nie mamy w ustawie ani konstytucji - tak jest w Stanach Zjednoczonych, u nas tego nie ma, Europejski Bank Centralny też to oficjalnie robi, my nie - ale my musimy współpracować z rządem, każdym rządem, jakikolwiek powstanie - tłumaczył szef banku centralnego.

Glapiński mówił też o interwencjach walutowych. - Robimy interwencje zawsze, kiedy nie chcemy, żeby kurs się zmienił gwałtownie, czy to w górę, czy w dół, ale nie robimy nigdy interwencji po to, żeby uzyskać jakiś określony kurs. To byłoby marnotrawienie polskich rezerw - wyjaśniał.

Szefowi NBP zarzuca się, że "w grudniu 2020 r. oraz w marcu 2022 r. podejmował interwencje walutowe bez należytego upoważnienia od Zarządu NBP, a ponadto co najmniej część z nich miała na celu osłabienie wartości polskiej waluty".

Glapiński podkreślił, że kierownictwo banku centralnego było zaskoczone treścią wstępnego wniosek o postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Jednocześnie poinformował, że "do dzisiaj nie otrzymaliśmy żadnego tekstu tych zarzutów". - Odniesiemy się do niego, kiedy otrzymamy te zarzuty. Bo one są w takiej wersji jakby nieoficjalnej. Oficjalnie to nie istnieje - powiedział.

Dodał, że zarzuty jakie są mu stawiane nie są merytoryczne, nie mają jakichkolwiek podstaw i są one też łatwe do zbicia. - Zresztą łatwo też poznać autorów, bo to jest tak szybko zredagowane - dodał.

- Cui bono. W jakim celu ktoś chciałby odwołać, zawiesić, powiesić, wyprowadzić siłą czy dobrowolnie prezesa NBP? Zupełnie bezprecedensowe w Europie i na świecie (...) Może celem nie jest żaden Trybunał Stanu, tylko to żeby powołać komisję, uzyskać te uprawnienia prokuratorskie, jakie ta komisja ma i wtedy coś tam poszukać - dodał.

"Sytuacja budżetu jest bardzo trudna"

Adam Glapiński podczas piątkowej konferencji prasowej mówił o również o tym, że sytuacja budżetu państwa jest "bardzo trudna". - Rząd ma trudną sytuację. Mimo że ogólna sytuacja ekonomiczna jest bardzo dobra, to sytuacja budżetu jest bardzo trudna. Przekroczyliśmy 5 procent deficytu (sektora finansów publicznych - red., grozi nam wejście w procedurę nadmiernego deficytu, tę unijną - powiedział.

Prezes NBP dodał, że środki z Krajowego Planu Odbudowy to kropla w morzu - mogą zwiększyć PKB, ale sytuacja budżetowa jest trudna.

- Jesteśmy skłonni współpracować z rządem w każdym zakresie w tej trudnej sytuacji – także w zakresie analitycznym i każdym innym, możemy sami zaproponować jakieś rozwiązania - mówił Glapiński. - Jesteśmy do dyspozycji - zadeklarował.

Autorka/Autor:mb/dap

Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

ChatGPT pojawił się nagle i zawojował nie tylko internet, ale także naszą wyobraźnię. Temat sztucznej inteligencji, jeszcze do niedawna tak odległy, stał się codziennością. Jednak nie jesteśmy skazani na rozwiązania zza oceanu. W Polsce powstały już trzy alternatywy dla niego - Trurl, Qra i Bielik, a czwarty, który ma być największy, jest w drodze.

Polacy nie gęsi i swój ChatGPT mają. A nawet kilka

Polacy nie gęsi i swój ChatGPT mają. A nawet kilka

Źródło:
tvn24.pl

Dziś wjazd do lasu pojazdem silnikowym, tam gdzie nie wolno, może zakończyć się karą w wysokości od 20 do 500 złotych. W skrajnych przypadkach, kiedy zniszczona zostanie przyroda, mandat od straży leśnej czy też policji może się zwiększyć do 1000 złotych. Pojawił się jednak pomysł zaostrzenia tych kar. Materiał programu "Raport" w TVN Turbo.

"Troszkę śmieszny" mandat za wjazd do lasu. Resort mówi o konfiskacie pojazdu

"Troszkę śmieszny" mandat za wjazd do lasu. Resort mówi o konfiskacie pojazdu

Źródło:
TVN Turbo

100 złotych za wydanie prawa jazdy. Tyle płacimy w urzędach od przeszło dekady. W międzyczasie sporo się zmieniło. Ministerstwo Infrastruktury zauważa sprawę i nie wyklucza, że jeśli już podniesienie stawek by nastąpiło, to mogłoby ono objąć więcej dokumentów. Materiał programu "Raport" w TVN Turbo.

Ta opłata nie zmieniła się od ponad dekady. Czy za wydanie dokumentów zapłacimy więcej?

Ta opłata nie zmieniła się od ponad dekady. Czy za wydanie dokumentów zapłacimy więcej?

Źródło:
TVN Turbo

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Wojewódzki Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Lublinie zakazał wprowadzenia na polski rynek ponad 20 ton malin importowanych z Ukrainy - podał w sobotę w mediach społecznościowych Inspektorat.

"Pleśń i nietypowa barwa". Mrożone maliny niedopuszczone do obrotu

"Pleśń i nietypowa barwa". Mrożone maliny niedopuszczone do obrotu

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące zanieczyszczenia chipsów olejem termalnym. Inspektorat został poinformowany o prowadzonym przez producenta Intersnack Poland wycofaniu określonych partii chipsów.

Zanieczyszczone chipsy. Wycofano kilkadziesiąt partii

Zanieczyszczone chipsy. Wycofano kilkadziesiąt partii

Źródło:
PAP

Holenderski statek cargo osiadł na mieliźnie w kanale Drogi Wodnej Świętego Wawrzyńca w pobliżu Montrealu, blokując drogę innym statkom - podały w piątek kanadyjskie media. To ważna trasa handlowa między Atlantykiem a Wielkimi Jeziorami.

Statek cargo zablokował ważną trasę handlową

Statek cargo zablokował ważną trasę handlową

Źródło:
PAP

Opłaty za żłobki rosną w kolejnych miastach, i to skokowo, co powoduje zrozumiały niepokój wśród rodziców. Tymczasem założenie jest takie, że sfinansuje je nowy rządowy program "Aktywny rodzic". - Co do zasady jest bardzo dobry - mówi Aldona Machnowska-Góra, zastępczyni prezydenta Warszawy. - Ma wspierać rodziców, ale też samorządy - wyjaśnia.

Burza w sprawie podwyżek. "Tak nie powinno być"

Burza w sprawie podwyżek. "Tak nie powinno być"

Źródło:
tvn24.pl

Od soboty duże firmy energetyczne mają obowiązek oferować tak zwane dynamiczne taryfy. Jak wyjaśnia redakcji biznesowej tvn24.pl Magdalena Dąbrowska, rzeczniczka Urzędu Regulacji Energetyki, w ich przypadku "cena energii będzie się zmieniać wraz z wahaniami cen na Towarowej Giełdzie Energii". Jest to zatem alternatywna dla obecnie dostępnych taryf ze stałą stawką za prąd.

Nowy obowiązek firm energetycznych

Nowy obowiązek firm energetycznych

Źródło:
tvn24.pl

Czternasta emerytura niebawem zasili portfele emerytów i rencistów. Część otrzyma świadczenie już w przyszłym tygodniu - na koniec sierpnia. Jednocześnie maleje liczba seniorów uprawnionych do świadczenia. - Ustalenie zamrożonego kryterium jest ogromnym i fundamentalnym błędem - ocenia w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl dr Tomasz Lasocki z Wydziału Administracji i Nauk Społecznych Politechniki Warszawskiej. Na dodatek jego zdaniem problemów z czternastą emeryturą jest więcej.

Pułapki czternastej emerytury. "Fundamentalny błąd"

Pułapki czternastej emerytury. "Fundamentalny błąd"

Źródło:
tvn24.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce odnotowano natomiast wygraną drugiego stopnia w wysokości niemal trzech milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 23 sierpnia 2024 roku.

Wyniki Eurojackpot. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Zadłużona na ponad miliard dolarów firma kosmetyczna Avon Products Inc. (API) złożyła wniosek o upadłość - poinformował amerykański "Forbes", zwracając uwagę na setki pozwów, w których podnoszono, że talk zawarty w niektórych produktach był zanieczyszczony azbestem, czemu firma zaprzecza. "Zarówno temat upadłości, jak i pozwów sądowych w USA dotyczących talku, odnoszą się wyłącznie do spółki holdingowej Avon Products, Inc. (API), działającej w Ameryce Północnej" - wyjaśnia Avon Cosmetics Poland.

Wniosek o upadłość. Polska spółka komentuje

Wniosek o upadłość. Polska spółka komentuje

Źródło:
PAP

Nie może być tak, że przesyłają klientowi faktury na horrendalną kwotę po kilku latach bez informacji, bez wyjaśnień - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Izabela Bobrowska, mieszkanka Konina. Pod koniec kwietnia dostała od sprzedawcy prądu osiemnaście dodatkowych faktur za ubiegłe lata, bo - jak napisała spółka - "stwierdzone zostały błędy" w podłączeniu licznika. Firma za zamieszanie przeprasza, ale przypomina jednocześnie, że to korekta rozliczeń uwzględniająca faktyczne zużycie prądu przez klientkę.

Nagle dostała 18 rachunków za prąd. "W głowie się nie mieści"

Nagle dostała 18 rachunków za prąd. "W głowie się nie mieści"

Źródło:
tvn24.pl

Grupa Azoty złożyła do prokuratury zawiadomienie w sprawie podejrzenia przestępstwa, polegającego na wyrządzeniu spółce szkody w wielkich rozmiarach. Zawiadomienie dotyczy między innymi nieprawidłowości i niezgodności z prawem funkcjonowania Polskiej Fundacji Narodowej - poinformowała w piątek spółka. Jak wyjaśniono, "zobowiązano się bezwarunkowo przez okres 10 lat do łącznych wpłat na kwotę 45,5 mln zł i nie zagwarantowano możliwości wycofania się z finansowania fundacji".

Zmuszeni do milionowych wpłat na kontrowersyjną fundację. Jest zawiadomienie

Zmuszeni do milionowych wpłat na kontrowersyjną fundację. Jest zawiadomienie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Chińska platforma sprzedażowa Shein poinformowała, że w zakładach jej dostawców wykryto dwa przypadki zatrudniania dzieci - podaje BBC. Po licznych kontrowersjach i krytyce, Shein zaostrzył w ostatnim czasie kontrole nad swoimi partnerami biznesowymi.

Wykorzystywano pracę dzieci. Gigant e-handlu ujawnia

Wykorzystywano pracę dzieci. Gigant e-handlu ujawnia

Źródło:
BBC

Średnio 6,2 procent droższe niż przed rokiem są szkolne wyprawki. O 15 procent więcej zapłacić trzeba za artykuły papiernicze, jak bloki czy zeszyty. Ale jednocześnie o 18 procent wzrosła liczba promocji - zauważa w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolita".

Wyprawka dla dziecka wydrenuje kieszenie

Wyprawka dla dziecka wydrenuje kieszenie

Źródło:
PAP

Jest drogo i to bardzo. Portal Rynekpierwotny.pl przygotował zestawienie, które pokazuje, ile metrów kwadratowych nowego mieszkania można kupić za miesięczną średnią pensję w 17 miastach. I to nie napawa optymizmem. Materiał Łukasza Łubiana z magazynu "Polska i świat".

W Warszawie niewiele ponad pół metra, w Zielonej Górze prawie metr. Na ile mieszkania nas stać?

W Warszawie niewiele ponad pół metra, w Zielonej Górze prawie metr. Na ile mieszkania nas stać?

Źródło:
PAP

W niedzielę 25 sierpnia sklepy będą otwarte. Kolejne dwie niedziele handlowe będą 15 i 22 grudnia. W Sejmie trwają prace nad projektem nowelizacji przepisów, dopuszczającym dwie niedziele handlowe w miesiącu.

Zbliża się wyjątkowa niedziela. Na kolejną taką trzeba będzie długo czekać

Zbliża się wyjątkowa niedziela. Na kolejną taką trzeba będzie długo czekać

Źródło:
PAP

Około 3,2 miliona numerów telefonów i identyfikatorów użytkowników WhatsApp w Belgii zostało wystawionych na sprzedaż na forum w dark webie. Stwarza to niebezpieczeństwo różnych cyberataków, w tym oszustw finansowych - podał w czwartek portal Brussels Times.

Dane użytkowników popularnej aplikacji wystawione na sprzedaż

Dane użytkowników popularnej aplikacji wystawione na sprzedaż

Źródło:
PAP