Słabe dane z amerykańskiego rynku pracy. Zamiast 500 tysięcy miejsc pracy w amerykańskiej gospodarce przybyło w maju tylko 431 tysięcy. Zdecydowana większość z nich to prace tymczasowe, stworzone przez rząd amerykański na potrzeby przeprowadzenia spisu ludności. Jak na te dane zareagowały rynki? O komentarz poprosiliśmy prof. Janusza Ordovera z New York University.
Słabe dane z amerykańskiego rynku pracy. Zamiast 500 tysięcy miejsc pracy w amerykańskiej gospodarce przybyło w maju tylko 431 tysięcy. Zdecydowana większość z nich to prace tymczasowe, stworzone przez rząd amerykański na potrzeby przeprowadzenia spisu ludności. Jak na te dane zareagowały rynki? O komentarz poprosiliśmy prof. Janusza Ordovera z New York University.
Autor: tvn
Źródło zdjęcia głównego: tvn