To jest oczywisty konflikt interesów - tak o działaniach Allegro mówi prezes InPostu Rafał Brzoska. Chodzi o domyślny wybór opcji dostawy zamówionych przesyłek. - Klienci zawsze mają i będą mieli pełną kontrolę nad tym, gdzie i jak odbiorą swoje zamówienie. Ostateczna decyzja należy wyłącznie do nich - odpowiada Marcin Gruszka z Allegro.
Kilka dni temu na oficjalnym profilu InPostu w mediach społecznościowych pojawił się wpis, z którego wynika, że część użytkowników Allegro miała skarżyć się na brak możliwości wyboru paczkomatu jako sposobu dostawy dokonanego zamówienia.
"To nie my znikamy, to Allegro zmienia opcje dostawy przy wielu produktach. My cały czas jesteśmy gotowi na Wasze paczki i wiemy, jak bardzo lubicie odbierać paczki przez Paczkomat" - napisano.
W odpowiedzi na pytania tvn24.pl InPost przekazał, że nie udziela więcej komentarzy.
Rafał Brzoska, szef firmy, pytany w Kanale Zero na YouTube, czy jest jakiś konflikt na linii InPost-Allegro, stwierdził, że "tak". - Domyślny wybór, którym jest paczkomat InPost, nagle znika i jest zmieniany na urządzenie własne naszego klienta, którym jest Allegro. Dzieje się to wbrew waszej woli. To jest oczywisty konflikt interesów - stwierdził.
Dopytywany, czy Allegro nadużywa swojej pozycji, odpowiedział: "to chyba oczywiste". - To akurat zostało zgłoszone przez użytkowników. Wprawiło mnie to w duże osłupienie, gdy dostaliśmy tego typu sygnały - powiedział Brzoska.
Odpowiedź Allegro
Zupełnie inaczej na tę kwestię patrzy Allegro, gigant polskiego handlu internetowego. Firma do tej pory mocno zależna od współpracy z InPostem obecnie buduje własną sieć automatów paczkowych.
Marcin Gruszka, dyrektor komunikacji i rzecznik prasowy firmy, w odpowiedzi na pytania tvn24.pl zapewnia, że Allegro nie stosuje praktyk, które odbierałyby klientom możliwość wyboru preferowanej metody dostawy. - Klienci zawsze mają i będą mieli pełną kontrolę nad tym, gdzie i jak odbiorą swoje zamówienie. Ostateczna decyzja należy wyłącznie do nich - wyjaśnia.
Allegro tłumaczy, że rozwój rynku i zwiększenie liczby punktów odbioru, w tym automatów paczkowych i lokalizacji partnerskich różnych operatorów, powodują, że niekiedy system może sugerować inne - potencjalnie wygodniejsze - punkty dostawy.
- Coraz częściej zdarza się, że nowe lokalizacje pojawiają się bliżej miejsca zamieszkania klienta niż znane mu wcześniej punkty. Nasz algorytm - w trosce o wygodę i szybkość odbioru - może sugerować alternatywne punkty dostawy, jednak zawsze są to jedynie podpowiedzi. Klient może z nich skorzystać, ale nie musi - wyjaśnia rzecznik Allegro.
Wspomina także o usłudze Allegro Delivery, w której uczestniczą największe podmioty logistyczne. - Zaledwie po roku od uruchomienia wraz z partnerami: Orlen Paczką, DHL eCommerce Polska oraz Allegro One, oferujemy ponad 45 tysięcy punktów odbioru w całej Polsce, a z usługi korzysta już ponad 95 tysięcy sprzedających - mówi Marcin Gruszka.
Na koniec 2024 roku grupa Allegro miała w Polsce 4562 automatów paczkowych, działających pod marką One Box. W grudniu InPost informował, że posiada 25 tysięcy paczkomatów w Polsce.
Poprosiliśmy Urząd Konkurencji i Konsumentów o komentarz w tej sprawie.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock