Samsung zaprezentował swoje nowe flagowe produkty - Galaxy Note 10 oraz Galaxy Note 10+.
Po wiosennym debiucie Galaxy S10 Samsung zaprezentował swoje kolejne produkty z serii Note - 10 oraz nieco większy 10+.
Oba nowe telefony Samsunga wyposażono w ekrany Dynamic AMOLED (Note 10 - 6,3 cala, Note 10 Plus - 6,8 cala) z certyfikatem HDR10+ i wbudowanym czytnikiem linii papilarnych, procesory Qualcomm Snapdragon 855, pojemniejsze baterie z opcją ładowania bezprzewodowego. Wraz z gniazdem jack wyeliminowano również przycisk do aktywacji wirtualnego asystenta Bixby, który jest obecnie wywoływany przez przytrzymanie przycisku uruchamiającego urządzenie.
Większy model Note 10+ wyposażony został dodatkowo w większą pamięć RAM (12GB zamiast 8GB), pojemniejszą baterię (4300 mAh zamiast 3500 mAh) i czujnik pomiaru głębi obiektów w technologii time-of-flight (ToF) pozwalający na skanowanie obiektów w 3D aparat DepthVision. Telefon ten posiada ponadto wejście na dodatkową kartę pamięci microSD. Będzie też dostępny w opcjonalnym wariancie przystosowanym do obsługi sieci 5G.
Jednak tym, co zawsze najbardziej wyróżniało Note, był zawsze rysik. S Pen w najnowszym modelu ma wbudowany żyroskop, co pozwala na sterowanie gestami wykonywanymi w powietrzu.
Ceny nowych note'ów zaczynają się od około 4 tysięcy złotych. Na razie telefony dostępne są w przedsprzedaży. Sprzedaż rozpocznie się 23 sierpnia.
Wysokie ceny
Według agencji Bloomberga zaprezentowane w środę urządzenia są kierowane raczej do dotychczasowych niż nowych klientów marki. Agencja pisze o próbie powstrzymania przez Samsunga postępującego spadku zysków i umocnienia się na pozycji największego producenta telefonów na świecie wobec rosnącej konkurencji ze strony rywali - amerykańskiego koncernu Apple i chińskiego Huawei.
Zdaniem Bloomberga mimo licznych usprawnień brak nowych funkcji może utrudnić linii Galaxy Note 10 przebicie się wśród rosnącej konkurencji w sektorze premium.
Podobne obawy podzielają analitycy cytowani przez agencję Reutera, wskazujący dodatkowo na wysokie ceny nowych modeli. Specjaliści spodziewają się dostaw na poziomie 9,6 mln jednostek - porównywalnym z linią Galaxy Note 9. Samsung odmówił podania celów sprzedażowych, jednak zapewnił, że oczekuje wyższych wyników niż w przypadku poprzedniego modelu.
Obok składanych telefonów Galaxy Fold, których premiera została wcześniej opóźniona do września, smartfony Galaxy Note 10 mają być najważniejszym nowym produktem oddziału telefonów mobilnych Samsunga w drugiej połowie 2019 roku.
Sprzedaż spada
Samsung jest liderem na rynku smartfonów - według danych IHS Markit w drugim kwartale 2019 roku sprzedał około 75 mln urządzeń na całym świecie. Odpowiada tym samym za 23 proc. globalnej sprzedaży.
Kolejne miejsca zajmują chińskie Huawei (niecałe 59 mln i 18 proc.) oraz Oppo (36 mln i 11 proc.). Za podium wypadł amerykański Apple, który w drugim kwartale sprzedał 35 mln smartfonów (11 proc.).
Ważnymi graczami na rynku są jeszcze chińskie Xiaomi (prawie 32 mln i 10 proc.) oraz Vivo (28 mln i 9 proc.).
Według danych IHS w drugim kwartale tego roku w sumie globalna sprzedaż smartfonów wyniosła 331 mln i była o 3,6 proc. niższa niż w analogicznym kwartale 2018 roku.
Autor: kris / Źródło: PAP, tvn24bis.pl