Konsola do gier Nintendo Switch wyprzedziła PlayStation 4 (PS4) i Game Boya, dzięki czemu stała się trzecią najlepiej sprzedającą się w historii - informuje portal magazynu "Forbes".
Jak podaje "Forbes", do tej pory sprzedano 122,55 miliona sztuk Nintendo Switch. Przy czym ostatnie kilka milionów sztuk z czwartego kwartału 2022 roku sprawiło, iż konsola przeskoczyła na liście wszech czasów PS4 (117,2 miliona) oraz Game Boya (118,69 miliona). Nintendo Switch to teraz trzecia najlepiej sprzedająca się konsola do gier w historii.
Nintendo Switch - trzecia najlepiej sprzedająca się konsola do gier
"Forbes" wyjaśnia, że jedyne dwie inne konsole osiągnęły lepszy wynik - Nintendo DS (154,02 miliona sprzedanych sztuk) oraz PS2 (155 milionów). Najnowsza konsola od Sony - PlayStation5 - sprzedała się dotychczas w liczbie ok. 32 mln egzemplarzy. Z kolei najlepiej sprzedającą się konsolą Microsoftu pozostaje XBOX 360 (84 mln sztuk).
Czy możliwe jest, by Nintendo Switch wdrapało się na szczyt? "Niezależnie od tego, jak imponujący wydaje się wynik Switch, to trudno uwierzyć, że sprzedanych zostanie jeszcze ponad 30 milionów egzemplarzy. Zwłaszcza jeśli Nintendo faktycznie wstrzyma produkcję nowego modelu tej konsoli. Choć wszystko jeszcze jest możliwe" - stwierdza "Forbes".
Najpopularniejsze gry na Nintendo Switch
Magazyn podaje także 10 najpopularniejszych gier na Nintendo Switch:
1. Mario Kart 8 Deluxe - 52 miliony sztuk; 2. Animal Crossing: New Horizons - 41,59 mln; 3. Super Smash Bros. Ultimate - 30,44 mln; 4. The Legend of Zelda: Breath of the Wild - 29 mln; 5. Pokemon Sword and Shield - 25,68 mln; 6. Super Mario Odyssey - 25,12 mln; 7. Pokémon Scarlet i Violet - 20,61 mln; 8. Super Mario Party - 18,79 mln; 9. Ring Fit Adventure - 15,22 mln; 10. Pokemon: Let's Go, Pikachu! i Eevee! - 15,07 mln.
Według "Forbesa" to "dość szalone, że Mario Kart 8, gra, która została wydana w 2014 roku, zanim jeszcze pojawił się Switch, jest najlepiej sprzedającą się grą".
"To powinien być kolejny wielki rok dla Switcha, biorąc pod uwagę, że The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom ukaże się 12 maja, jeśli nie będzie żadnych opóźnień. Wydaje się, że na dłuższą metę sprzeda się co najmniej tak dobrze, co Breath of the Wild, jeśli nie lepiej" - przewiduje magazyn.
Dodaje, że "jeśli chodzi o następną generację konsol Nintendo, to jedyne na czym można się teraz oprzeć to plotki, według których Nintendo anulowało planowaną aktualizację i wybrało zamiast tego model OLED i po prostu planuje zrobić całkowicie nową jednostkę".
"Fakt, że w ogóle o tym głośno nie dyskutowano prawdopodobnie wskazuje, że nadejdzie najwcześniej pod koniec 2024 lub 2025 roku" - wyjaśnia "Forbes".
Źródło: "Forbes"
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock