Przed godziną 12.00 Amazon Web Services poinformował, że obserwowana jest wyraźna oznaka "powrotu do normalności". "Większość zleceń powinna teraz być realizowana. Nadal pracujemy nad opóźnieniami" - czytamy w komunikacie.
Awaria rozpoczęła się około godziny 9:00 czasu polskiego.
Potężna awaria
Na stronie statusu usług AWS poinformowano o "zwiększonej liczbie błędów" oraz opóźnieniach w działaniu "wielu usług AWS".
Amazon Web Services oferuje szereg usług infrastruktury internetowej, które pozwalają firmom wynajmować komputery i serwery do obsługi swoich aplikacji i stron internetowych. W związku z tym wszelkie problemy w AWS mogą szybko wpłynąć na resztę internetu, powodując awarie stron internetowych, które mogą nie mieć wyraźnego związku z samym Amazonem.
AWS to obecnie najpopularniejszy dostawca tego typu usług w chmurze na świecie.
Według serwisu DownDetector, awaria dotknęła również banki - w tym Barclays, Lloyds oraz Bank of Scotland.
Amazon potwierdza
Amazon Web Services (AWS) potwierdziło na swojej stronie, że w regionie US-EAST-1 występują "podwyższone zgłoszenia błędów i opóźnień w działaniu usług AWS".
US-EAST-1 to kod regionu AWS (Amazon Web Services), który odnosi się do centrów danych zlokalizowanych w północnej Wirginii w USA.
Firma zapewnia, że inżynierowie natychmiast zajęli się problemem i intensywnie pracują zarówno nad jego rozwiązaniem i dokładnym ustaleniem przyczyny awarii.
Długa lista
Trudno powiedzieć, ile aplikacji zostało wyłączonych z powodu tej awarii, ale lista nie jest krótka. Jak wskazuje BBC to: Snapchat, Zoom, Roblox, Clash Royale, My Fitness Pal, Life360, Clash of Clans, Fortnite, Canva, Wordle, Signal, Coinbase, Duolingo, Slack, Smartsheet, PokemonGo, Epic Games, PlayStation Network, Peloton, Rocket League i wiele innych.
Przy poszczególnych aplikacjach Downdetector wskazuje, że utrudnienia i awarie są "prawdopodobnie związane z problemami w firmie Amazon Web Services". Wśród nich znalazły się takie aplikacje i firmy jak: Tinder, Poczta Polska, mBank, Tidal czy Perplexity AI.
"Awarie platform internetowych i usług nie są niczym nowym - nie ma tygodnia, w którym nie doszłoby do awarii usług internetowych, z których korzysta wiele osób, takich jak Wi-Fi i bankowość internetowa. Przerwa w działaniu wielu stron internetowych jednocześnie jest dużo mniej powszechnym zjawiskiem. Eksperci twierdzą jednak, że dochodzi do tego coraz częściej, ponieważ wiele platform korzysta z usług tego samego dostawcy" - pisze BBC.
Te serwisy działają
Awaria nie dotknęła jednak wszystkich stron internetowych.
Usługi Google, które funkcjonują na własnym serwerze firmy, działają. Platformy Meta, w tym Facebook i Instagram, również działają normalnie. Elon Musk poinformował, że jego portal X funkcjonuje bez zarzutu.
Downdetector poinformowała BBC, że tylko dziś rano odnotowała ponad cztery miliony zgłoszeń usterek na całym świecie - ponad dwukrotnie więcej niż 1,8 miliona zgłoszeń, które zwykle odnotowuje w ciągu całego dnia roboczego.
Autorka/Autor: mp/ToL
Źródło: DownDetector, The Independent, BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock