Finansowe pułapki na wakacjach. "Można stracić nawet kilkaset złotych"

Źródło:
tvn24.pl
Wakacje 2024. Jakub Wawrzyniak z MSZ o tym, jak przygotować się do bezpiecznego urlopu
Wakacje 2024. Jakub Wawrzyniak z MSZ o tym, jak przygotować się do bezpiecznego urlopu
wideo 2/4
Wakacje 2024. Jakub Wawrzyniak z MSZ o tym, jak przygotować się do bezpiecznego urlopu

Zawyżone kursy walutowe, niespodziewane opłaty w zagranicznych bankomatach czy nawet kilkukrotnie droższe bilety do popularnych atrakcji u pośredników - to tylko kilka z finansowych pułapek, na które natknąć może się turysta, udający się poza granice kraju. - Można stracić nawet kilkaset złotych - mówi w rozmowie z tvn24.pl dziennikarz ekonomiczny Maciej Samcik z portalu "Subiektywnie o finansach".

Gotówka czy karta

Podstawowym pytaniem przy planowaniu wakacyjnego wyjazdu jest to, ile pieniędzy ze sobą zabrać i w jakiej formie. Czy lepsza będzie gotówka, a może jednak karta i ewentualnie jaka?

W rozmowie z sekcją biznesową portalu tvn24.pl dziennikarz ekonomiczny, założyciel portalu "Subiektywnie o finansach" Maciej Samcik mówi, że sam jest zwolennikiem nowocześniejszych form płatności zagranicą.

- Większość podróżujących zabiera ze sobą na wakacje niewielki zapas gotówki awaryjnej, a na miejscu płaci kartami. Każdy bank ma w ofercie kartę bezspreadową albo multiwalutową, są fintechy i ich produkty. Te formy płatności, moim zdaniem, są wygodniejsze. Główny problem z gotówką to jej wożenie, przechowywanie. To nie jest tak bezpieczne jak w przypadku karty - zwraca uwagę.

- Jeżeli wezmę na wyjazd kartę, to wydam tylko tyle pieniędzy, ile potrzebuję. Z kolei gotówki na wszelki wypadek często bierze się więcej i później zostajemy z tymi pieniędzmi. Trzeba też liczyć się z tym, że jej zabraknie, gdy skończy się wcześniej niż sobie zaplanowaliśmy. Karta jest pod tym względem wygodniejsza - twierdzi Maciej Samcik.

Gotówka ma jednak swoje zalety. Wystarczy rzut okiem do portfela, aby sprawdzić, czy wciąż trzymamy budżet w ryzach. - Jeżeli ktoś ma bardzo ograniczony budżet, to rzeczywiście gotówka może mieć dodatkowe atuty. Jeżeli mam sto euro w gotówce, to nie wydam więcej niż mam - mówi.

Formę płatności warto dostosować do naszej destynacji - w odległych państwach Azji lub Ameryki Południowej czy nawet w europejskich mniej popularnych ośrodkach turystycznych restauracje i ośrodki usługowe mogą przyjmować tylko gotówkę. Z drugiej strony w krajach, gdzie płatności bezgotówkowe są powszechne, jak na przykład Niderlandy, niewykluczone są punktowe problemy w korzystaniu z banknotów.

- W Europie problemów z płatnościami kartą być nie powinno, natomiast, gdy obieramy bardziej egzotyczne kierunki, jak na przykład Ameryka Południowa, to rzeczywiście nie w każdym miejscu znajdziemy terminal płatniczy - podkreśla Maciej Samcik.

Czytaj więcej: Miejsca, które warto odwiedzić w Polsce >>>

Nawet kilkaset złotych dodatkowego kosztu

Choć płatności kartami mogą być wygodniejsze, warto także sprawdzić, na jakich warunkach będziemy rozliczać się z naszym bankiem. Czasem zwykła karta wydawana do konta złotowego wystarczy, w innych przypadkach wskazane może być założenie specjalnego rachunku lub wyrobienie sobie karty walutowej.

- Warto sprawdzić, czy nasza standardowa, polska karta, której używamy na co dzień, ma funkcję bezspreadową. Dzięki niej transakcje zagraniczne rozliczane są po kursie z organizacji płatniczej, jak Visa, Mastercard. Wtedy nie musimy się martwić - mówi Maciej Samcik.

Inaczej będzie jednak, jeżeli transakcje rozliczane są w oparciu o kurs bankowy. - Wtedy trzeba liczyć się z tym, że będzie na przykład 20 groszy spreadu (różnica pomiędzy kursem sprzedaży a kursem kupna waluty - red.) w przypadku euro czy dolarów - mówi.

Warto zaplanować wcześniej, jakie mniej więcej wydatki chcemy ponieść i na jaką kwotę. - Pytanie, ile tych transakcji i na jaką kwotę chcemy dokonać. Jeżeli mówimy, że kupimy sobie coś za 50 euro, 100 euro, jakiś drobiazg i to będą wszystkie nasze transakcje, to pal licho, ten spread nie będzie wysoki i koszty wynikające ze spreadu nas nie zabiją. Będzie to może piętnaście złotych, w skrajnych przypadkach kilkadziesiąt złotych - wylicza.

- Natomiast jeżeli w trakcie urlopu będziemy płacili za hotel czy samochód kilka tysięcy euro, to warto mieć specjalną kartę. W przypadku płatności za pomocą zwykłej karty, przy dużych transakcjach, można stracić nawet kilkaset złotych - zwraca uwagę.

Maciej Samcik przekonał się o tym sam, gdy podczas jednego z zagranicznych wojaży w hotelu nie zadziałała mu żadna z kart zagranicznych. - Musiałem zapłacić polską kartą. Gdy przyjechałem do kraju i sobie to policzyłem, to wyszło mi, że zapłaciłem 800 złotych więcej - wspomina.

Uwaga na kantor i bankomat

Finansową pułapką może okazać się w niektórych przypadkach także wypłata pieniędzy w zagranicznym bankomacie. To, czy nasz portfel ucierpi, zależy jednak od kilku czynników, w tym od rodzaju karty i operatora urządzenia. Wiele zależy też od samego państwa, do którego się wybieramy i od lokalnych przepisów.

- Warto wcześniej sprawdzić, czy w kraju, do którego jedziemy, za skorzystanie z bankomatu są pobierane dodatkowe opłaty - zwraca uwagę. Choć, jak zaznacza, dużo polskich banków ma w swojej ofercie karty płatnicze z darmowymi wypłatami na całym świecie, może się okazać, że bankomat za granicą pobierze od nas tak zwaną dodatkową opłatę surcharge, której nie ma w Polsce.

- Możemy też wypłacić pieniądze po bardzo niekorzystnym kursie. Lepiej takich wypłat unikać, jeżeli jedziemy do kraju, w którym jest ryzyko, że bankomaty działają w ten sposób. Wiem, że w Grecji jest to powszechne, w Hiszpanii, w niektórych miejscach we Włoszech - wymienia.

Nieprzyjemne finansowe niespodzianki mogą spotkać turystów także podczas wizyty w kantorze. - Kluczowe jest to, po jakim kursie kupujemy obcą walutę. Najpopularniejsze kantory, które mają duże obroty, dość mocno rywalizują na rynku i tam się kupuje walutę na dobrych warunkach. Natomiast, jeżeli wybierzemy przypadkowy kantor, to możemy się naciąć. Lepiej unikać też kantorów na dworcach czy na lotniskach, tam jest najbardziej niekorzystnie - mówi.

W ramach wymiany możemy otrzymać także wadliwe banknoty. - Wyciągnąłem pieniądze z konta walutowego i wypłacono mi pieniądze w kiepskim stanie. Miałem później problem z ich wydawaniem - opowiada Maciej Samcik.

Dolar czy lek lub dinar

Osoby udające się na wypoczynek poza Unię Europejską zapewne zastanawiają się, czy lepiej wymienić pieniądze od razu na lokalną walutę lub może zabrać ze sobą gotówkę w dolarach lub euro. Według Macieja Samcika bezpieczniej jest wymienić pieniądze na docelową walutę już w Polsce.

- Kantory w Polsce są jednak ucywilizowane i raczej nikt nasz nie oszuka. Na miejscu jednak różnie to bywa. Z drugiej strony, gdy wraca się z podróży z drugiego końca świata, to lepiej mieć jednak na przykład te dolary niż jakąś walutę, która nam zostanie i której nie będziemy używać przez następne 20 lat - mówił.

Zdaniem dziennikarza najlepiej zastosować więc połowiczne rozwiązanie. - Rozłożyłbym to na dwie części - wziąłbym trochę dolarów i wymieniłbym trochę złotówek na lokalną walutę już w Polsce - radzi.

Jak dodaje, w kantorze przy większych transakcjach możemy otrzymać pewien upust. - Jeżeli kupujemy więcej niż kilka tysięcy dolarów czy euro, to możemy się potargować, wtedy kantor już jest sam w stanie zaproponować ciut lepszy kurs - zaleca Maciej Samcik.

Makarska, ChorwacjaJure Divich / Shutterstock

Drogi internet

W dodatkowe koszty może wpędzić nas także korzystanie z internetu, zwłaszcza poza granicami Unii Europejskiej. Na terenie Wspólnoty obowiązuje zasada Roam Like At Home (RLAH), zgodnie z którą opłaty w roamingu, czyli usługi, która pozwala na korzystanie z zasięgu sieci lokalnego operatora podczas wyjazdu do innego kraju, powinny być takie same jak za korzystanie z usług w kraju.

Operatorzy stosują jednak określone limity dotyczące mobilnego internetu, czyli transmisji danych w roamingu. Jak zwraca uwagę Maciej Samcik, szczególną uwagę na korzystanie z telefonu powinny zwrócić osoby podróżujące po krajach Unii Europejskiej, które graniczą z państwami spoza Wspólnoty.

- Podczas podróży, na przykład po południowej Francji, może się zdarzyć, że złapiemy przypadkiem sieć Monako. Tam są już bardzo wysokie ceny, gdyż nie ma tam europejskiego roamingu. Podobna nieprzyjemna niespodzianka może spotkać turystów podczas podróży po Chorwacji, w rejonach przy granicy z Bośnią i Hercegowiną. Tam też można złapać niechcący lokalną sieć - komentuje Maciej Samcik.

Jest potencjalne rozwiązanie problemu z internetem za granicą, jednak dotyczy to niektórych telefonów i wymaga zmiany ustawień. - Można kupić u operatów telekomunikacyjnych tak zwaną kartę eSIM, to jest dodatkowa karta SIM, w ramach której płacimy za zagraniczny pakiet transferowy. Ceny są różne dla różnych części świata. Główną zaletą jest natomiast to, że karta eSIM zapewnia stałą, z góry znaną cenę, za internet w takich miejscach, gdzie nie zadziała nam unijny transfer danych - wyjaśnia.

Przed niespodziewanymi wydatkami może uchronić także zmiana ustawień w telefonie. - Jeżeli podróżujemy do kraju czy regionu, w którym mogą być wysokie opłaty za internet, radziłbym albo wyłączyć transfer danych albo zablokować w telefonie opcję "wybór sieci". Domyślnie mamy ustawioną ją jako tryb automatyczny. Wtedy operator zawsze łapie najmocniejszą sieć. Natomiast, gdy w ustawieniach wybierzemy, że nie chcemy korzystać z żadnej sieci innej niż ta, którą sobie wyznaczymy, to mamy już pewne zabezpieczenie. Najlepiej oczywiście korzystać z lokalnych sieci Wi-Fi na miejscu - zaleca.

Czytaj więcej: Już nie wakacje pod palmami. Nowy trend w turystyce >>>

Przezorny, ubezpieczony

Wymarzony wakacyjny urlop ma być czasem beztroski, a tuż przed wyjazdem myślimy już tylko o odpoczynku i relaksie. Przeważnie nie zakładamy więc, że podczas wymarzonego wypoczynku miałoby dojść do wypadków czy problemów zdrowotnych.

Taki optymizm może jednak słono kosztować, gdyż koszty zagranicznego leczenia mogą iść w setki tysięcy złotych. Jak pisaliśmy rok temu, klientowi jednego z ubezpieczycieli, który miał wypadek samochodowy w USA, towarzystwo pokryło w ramach polisy koszty hospitalizacji w wysokości 128 tysięcy dolarów. To ponad pół miliona złotych.

Przed przykrymi - i kosztownymi - skutkami takich niefortunnych zdarzeń możemy się uchronić za stosunkowo niewielką kwotę. Osoby posiadające ubezpieczenie zdrowotne mogą skorzystać na terenie Unii Europejskiej z karty EKUZ, której wyrobienie nic nie kosztuje. Należy wtedy jednak pamiętać, że podróżny korzysta z praw wynikających z przepisów państwa pobytu na tych samych warunkach, co ubezpieczeni w tym państwie. 

- O kartę EKUZ warto postarać się z wyprzedzeniem, wtedy można zamówić ją przez internet. Wtedy w zasadzie nie tracimy aż tyle czasu na formalności. Oczywiście z kartą EKUZ jesteśmy chronieni na terenie Unii Europejskiej, przy dalszych podróżach to nie działa - zwraca uwagę Maciej Samcik.

Czytaj także: Warto mieć tę kartę za granicą. Wszystko, co trzeba wiedzieć o EKUZ >>>

EKUZ nie pokryje jednak wszystkich kosztów leczenia, warto więc uzupełnić unijną kartę dodatkowym ubezpieczeniem turystycznym. - Najlepsze są te w trochę droższej wersji. Większość agentów ubezpieczeniowych i banków, które z nimi współpracują, oferuje je w kilku wariantach. Ten najtańszy jest dość okrojony pod względem sumy ubezpieczenia. Ja bym pomyślał co najmniej o tym środkowym. To dużo nie kosztuje, bo mówimy o kwotach rzędu 10 złotych za dzień za osobę, a zakres ochrony jest dużo szerszy - tłumaczy Maciej Samcik.

- W przypadku nieszczęśliwego wypadku, w sytuacji, gdybyśmy zgubili bagaż, dokumenty, to ubezpieczenie pokrywa różne koszty związane z wyrobieniem nowych. Są także jeszcze szersze ubezpieczenia, w ramach których oferowane są wypłaty na wypadek opóźnienia podróży, gdybyśmy musieli z niej zrezygnować z przyczyn losowych. W to warto zainwestować - radzi.

Nie jest to ani skomplikowana, ani żmudna procedura. - Ubezpieczenia turystyczne można kupić dzisiaj przez internet. Nawet banki oferują w swoich systemach sprzedaż takich ubezpieczeń. Zajmuje to minutę, dwie, pieniądze są automatycznie ściągane z konta, więc sama transakcja jest dosyć szybka i wygodna. Polecałbym zająć się tym nawet w wolnej chwili, będąc na lotnisku i czekając aż nas wezwą do bramki - mówi.

- Radziłbym także sprawdzić, czy przy naszej karcie kredytowej nie ma ubezpieczenia podróżnego. W przypadku tych lepszych często jest to dodatkowy benefit. Tam zakres ubezpieczenia jest dużo szerszy niż w przypadku ubezpieczeń turystycznych, które sami kupujemy - mówi Maciej Samcik.

Czytaj więcej: Ubezpieczenie turystyczne. Ile kosztuje i na co zwracać uwagę przy zakupie?

Przepłacanie za wejściówki

Na swój portfel muszą także uważać osoby chcące odwiedzić muzea czy inne płatne atrakcje turystyczne. Problem opisywał niedawno dziennik "Rzeczpospolita".

Nieświadomi turyści są naciągani głównie w internecie, gdzie firmy udające popularne muzea zamieszczają oferty zakupu wejściówek. Szkopuł w tym, że usługa takiego pośrednika może sprawić, że koszt zwiedzania będzie nawet kilkukrotnie wyższy.

Jak opisywała "Rzeczpospolita", przykładowo, bilet dla osoby dorosłej do Muzeum II Wojny Światowej kosztuje 29 zł. Za taki sam bilet na portalu promującym wycieczki po Gdańsku trzeba jednak zapłacić nawet 99 zł. Oficjalnie droższy bilet to koszt opłacenia przewodnika, ale jak zauważył dziennik, oferta oficjalnych muzealnych przewodników jest i tak tańsza. Problem nie dotyczy tylko Polski.

- Przed zakupem biletów należy zrobić rozeznanie, czy można to zrobić przez internet, w jaki sposób je się przy takim zamówieniu odbiera. Unikniemy wtedy przeróżnych niespodziewanych sytuacji na miejscu, włącznie z tym, że musielibyśmy zapłacić kilka razy więcej za wejściówkę u tak zwanego konika (pot. człowiek nielegalnie sprzedający bilety - red.) - komentuje Maciej Samcik.

Zwraca jednocześnie uwagę, że w przypadku zakupu biletu u nieuczciwego pośrednika, możemy nie tyle ponieść niebagatelne koszty zwiedzania, co nawet "pocałować klamkę". - Często grasują sprzedawcy zupełnie fałszywych wejściówek - mówi.

Jednocześnie, jeśli bilet kupimy u źródła, bez pośredników, w tym przez internet, możemy nie tylko oszczędzić, ale także uniknąć rozczarowania - wejściówki do najpopularniejszych muzeów, a także do tych, które stosują limity odwiedzających, potrafią być wyprzedane nawet na kilka najbliższych tygodni, zwłaszcza w szczycie sezonu turystycznego.

- Ogólnie rzecz biorąc wcześniejsze planowanie wypoczynku powoduje, że jest on tańszy, dotyczy to także atrakcji. W cywilizowanych krajach da się kupić bilety przez internet, a z tej opcji warto korzystać, zwłaszcza, że czekanie pięć godzin na możliwość zakupu biletu do jakiejś atrakcji w 40 stopniach nie jest czymś, czego oczekujemy od urlopu - mówi Maciej Samcik. Radzi, aby plan podróży sporządzić przynajmniej na dwa-trzy tygodnie przed rozpoczęciem wakacji.

Tańsza organizacja

Jeszcze jedna okazja do przepłacenia pojawia się przy rezerwacji noclegu. Miejsce, w którym jej dokonamy, ma znaczenie.

- W przypadku hoteli osobiście zazwyczaj w pierwszej kolejności robię rozeznanie w systemach rezerwacyjnych, aby zobaczyć, jakie są ceny, jakie obłożenie, jakie są usługi w danym hotelu. Jednak to często bezpośrednio stronie hotelu jest taniej - mówi Maciej Samcik.

Może się to opłacić, nawet jeżeli nie uzyskamy niższej ceny. - Z doświadczenia wiem, że hotelarze dużo przychylniej patrzą na osoby, które bezpośrednio zarezerwowały pobyt. Zdarzyło mi się, że musiałem w ostatniej chwili rezygnować z noclegu i po prostu zadzwoniłem, przeprosiłem, powiedziałem, jaka jest sytuacja i oni, mimo że nie musieli, po prostu mi tę rezerwację anulowali i przełożyli na inny termin - wspomina.

Zdaniem Macieja Samcika przy skorzystaniu z usług pośrednika na pewno nie byłoby to możliwe. - Hotele, zwłaszcza te sieciowe, mają bardzo często najkorzystniejsze ceny bezpośrednio w swoich aplikacjach, tam jest najtaniej. Tam przeważnie jest 10-15 procent zniżki przy pierwszym użyciu, a czasem nawet ta zniżka jest stała - mówi.

- Klient jest też traktowany, nawet w jakichś sytuacjach kryzysowych, lepiej niż taki, który zarezerwował wyjazd u pośrednika. Te prowizje pośredników sięgają 30 procent, czyli hotel zarabia 30 procent mniej na takim kliencie i też ma mniejszą motywację, aby takiego klienta dobrze traktować - twierdzi.

Dla osób z ograniczonym budżetem korzystniej cenowo mogą wypaść wakacje zorganizowane. - Nie ma dwóch zdań, że profesjonalna firma turystyczna taniej wykupi hotel, bo kupi go w cenie hurtowej i taniej wykupi przelot, bo też będzie on w cenie hurtowej u przewoźnika czarterowego, do którego też nie zawsze mamy dostęp. Wakacje all inclusive przeważnie będą tańsze niż te samodzielnie organizowanie, natomiast mają tę podstawową wadę, że musimy poruszać się w ramach programu, który jest wcześniej przygotowany - mówi.

- All inclusive ma jednak jeszcze jedną zaletę - mamy zablokowane koszty wyżywienia, co zwłaszcza przy podróżowaniu z dziećmi ma znaczenie. Dzieci są nieprzewidywalnym czynnikiem kosztowym, jeżeli chodzi o wyżywienie - podkreśla.

Autorka/Autor:Maja Piotrowska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Jure Divich / Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Spór między Elonem Muskiem a prezydentem USA Donaldem Trumpem został spowodowany stresem po obu stronach. Elon popełnił błąd, publicznie rzucając wyzwanie Trumpowi - powiedział rosyjskim mediom przebywający w Moskwie Errol Musk, ojciec miliardera.

Ojciec Muska z wizytą w Moskwie. "Elon popełnił błąd"

Ojciec Muska z wizytą w Moskwie. "Elon popełnił błąd"

Źródło:
Reuters

Do czasu środowego głosowania nad wotum zaufania wobec rządu złoty może być pod presją. Możliwy jest test poziomu 4,30-4,31 złotego za euro - oceniają ekonomiści. 

Złoty pod presją

Złoty pod presją

Źródło:
PAP

Zakaz wjazdu do USA dla obywateli 12 państw, głównie Afryki i Bliskiego Wschodu, zaczął obowiązywać w poniedziałek - przypomniała agencja AP. Są jednak wyjątki.

Obywatele tych krajów nie wjadą do USA. Zakaz wszedł w życie

Obywatele tych krajów nie wjadą do USA. Zakaz wszedł w życie

Źródło:
PAP

W weekend prowadzone były prace serwisowe systemu e-zdrowie. W związku z tym pojawiły się opóźnienia w wystawianiu e-recept. - Jeśli ktoś nie musi dziś realizować e-recepty, to lepiej poczekać do jutra - apeluje Tomasz Kulas z resortu zdrowia w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl.

Problemy z e-receptą

Problemy z e-receptą

Źródło:
tvn24.pl

Linia lotnicza Wizz Air uruchomiła nowe połączenie między Warszawą a Dortmundem - przekazał przewoźnik w poniedziałkowym komunikacie. Loty z Lotniska Chopina będą odbywały się pięć dni w tygodniu - w poniedziałki, środy, piątki, soboty i niedziele.

Duża linia lotnicza uruchomiła nowe połączenie z Polski

Duża linia lotnicza uruchomiła nowe połączenie z Polski

Źródło:
PAP

Tego lata podróżujący samolotami mogą doświadczyć poważnych opóźnień - ostrzega Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA). Liczne problemy mogą wystąpić zwłaszcza w Niemczech i Francji oraz w węgierskiej przestrzeni powietrznej - czytamy w poniedziałkowej "Rzeczpospolitej".

"To lato ma być gorsze od zeszłorocznego"

"To lato ma być gorsze od zeszłorocznego"

Źródło:
PAP

Niemiecki przemysł według najnowszych danych zatrudnia około 5,5 miliona osób, ale w ciągu ostatniego roku ta liczba znacznie spadła. Pracę straciło ponad 100 tysięcy osób, najwięcej w sektorze motoryzacyjnym - informuje "Deutsche Welle".

Kłopoty największej gospodarki Europy. "Usłyszymy jeszcze wiele złych wieści"

Kłopoty największej gospodarki Europy. "Usłyszymy jeszcze wiele złych wieści"

Źródło:
"Deutsche Welle"

Liczba osób ubezpieczonych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych na koniec marca tego roku była wyższa o 16,3 tysiąca osób w skali roku - wynika z najnowszego raportu ZUS. - Znaczna część świadczeń jest finansowana z bieżących składek - wskazuje Radosław Socha, wicedyrektor do spraw planowania funduszy w Departamencie Finansów ZUS. Urosły jednak także koszty Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - o blisko 12 miliardów złotych.

"Znaczna część świadczeń jest finansowana z bieżących składek". Raport ZUS

"Znaczna część świadczeń jest finansowana z bieżących składek". Raport ZUS

Źródło:
PAP

Ile wyniesie płaca minimalna w 2026 roku? Ministerstwo Finansów w komunikacie przekazało, że chciałoby podniesienia najniższej krajowej do poziomu 4806 złotych brutto, czyli o 140 złotych. Hojniejszą podwyżkę zaproponował resort pracy, co oprotestowały organizacje skupiające przedsiębiorców.

Spór o płacę minimalną. "Resort nigdy nie przedstawił takiej propozycji"

Spór o płacę minimalną. "Resort nigdy nie przedstawił takiej propozycji"

Źródło:
PAP

W projekcie ustawy budżetowej Donalda Trumpa znajduje się zapis o "podatku zemsty" - informuje CNBC. W obecnym brzmieniu przepis ten umożliwiłyby podwyższanie ceł wobec krajów, które pobierają "niesprawiedliwe podatki zagraniczne".

"Podatek zemsty" w ustawie Trumpa. "Szok"

"Podatek zemsty" w ustawie Trumpa. "Szok"

Źródło:
CNBC

Sąd apelacyjny w Tokio uchylił w piątek karę w wysokości 13 bilionów jenów (około 90 miliardów dolarów) nałożoną na czterech byłych menedżerów TEPCO, operatora elektrowni jądrowej w Fukushimie, która została uszkodzona w wyniku potężnego trzęsienia ziemi w 2011 roku.

Decyzja sądu w sprawie gigantycznej kary dla byłych dyrektorów elektrowni

Decyzja sądu w sprawie gigantycznej kary dla byłych dyrektorów elektrowni

Źródło:
PAP

Hiszpania spodziewa się rekordowych tłumów zagranicznych turystów, co jest nie w smak niektórym mieszkańcom. W tym roku ponownie pojawią się protesty przeciwko nadmiernej turystyce, których symbolem stały się pistolety na wodę. Najbliższe zaplanowane są na 15 czerwca, między innymi w Barcelonie, San Sebastian czy na Balearach.

Pistoletami na wodę w turystów

Pistoletami na wodę w turystów

Źródło:
PAP

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie wytypował prawidłowo sześciu liczb. Oznacza to, że kumulacja rośnie i we wtorkowym losowaniu do wygrania będą 4 miliony złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 7 czerwca 2025 roku.

Rośnie kumulacja w Lotto

Rośnie kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Bułgaria dostała zielone światło do Komisji Europejskiej na przystąpienie do strefy euro. W ocenie Petyra Diłowa, ministra gospodarki i przemysłu, przyjęcie wspólnej waluty to szansa dla Bułgarów. - Wszystkie branże skorzystają na euro - ocenił.

Europejski kraj zmieni walutę. "Wszystkie branże skorzystają"

Europejski kraj zmieni walutę. "Wszystkie branże skorzystają"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Modernizacja energetyczna budynków w Polsce w związku z unijną dyrektywą może kosztować do 2035 roku nawet 550 miliardów złotych. Zdaniem ekspertów inwestycje są jednak konieczne, żeby zmniejszyć rachunki za energię i ograniczyć import surowców. Jednocześnie renowacje mają przyspieszyć rozwój gospodarczy Polski.

Wielka fala remontów. Koszt będzie olbrzymi

Wielka fala remontów. Koszt będzie olbrzymi

Źródło:
PAP

Włoska organizacja konsumencka Codacons przeanalizowała cenniki przed letnim sezonem. Ceny na tak zwanych plażach VIP określiła jako "kosmiczne". I nic dziwnego, skoro za jednodniowy pobyt trzeba zapłacić nawet 1500 euro. W przeliczeniu to prawie 6,5 tysiąca złotych.

"Kosmiczne" ceny na włoskich plażach

"Kosmiczne" ceny na włoskich plażach

Źródło:
PAP

Ikea zwróciła się do klientów, którzy kupili łyżkę do mieszania 365+ HJÄLTE, aby zaprzestali jej używania i skontaktowali się z siecią. W komunikacie przekazano, że produkt został wycofany ze sklepowych półek.

Ikea wycofuje produkt. Apel do klientów

Ikea wycofuje produkt. Apel do klientów

Źródło:
tvn24.pl

Wraz z końcem czerwca wygasają przepisy, które zawieszają opłatę mocową. To jedna ze składowych rachunku za prąd. Stawka opłaty mocowej na 2025 rok wynosi od 2,86 do 16,01 złotego netto miesięcznie w zależności od zużycia prądu.

Od lipca na rachunki wraca dodatkowa opłata

Od lipca na rachunki wraca dodatkowa opłata

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i lider Polski 2050, wzywa do wprowadzenia dodatkowego podatku od nadmiarowych zysków banków. Prezes Związku Banków Polskich uznał ten pomysł "za wysoce nietrafiony".

Nowy pomysł Hołowni. "Wysoce nietrafiony"

Nowy pomysł Hołowni. "Wysoce nietrafiony"

Źródło:
PAP

Gaetano Manfredi, burmistrz Neapolu, dołączył do chóru przedstawicieli lokalnych władz we Włoszech, którzy domagają się od rządu podjęcia działań w celu ograniczenia nadmiernej turystyki. - Nie można dłużej czekać - powiedział.

Burmistrz alarmuje. "Nie można dłużej czekać"

Burmistrz alarmuje. "Nie można dłużej czekać"

Źródło:
PAP

W piątek premier Indii Narendra Modi uczestniczył w oficjalnym otwarciu nowej linii kolejowej w indyjskim Kaszmirze. Ta 272-kilometrowa trasa łączy dolinę Kaszmiru z resztą kraju i jest uznawana za jeden z najbardziej ambitnych projektów infrastrukturalnych w historii Indii.

Jeden z najtrudniejszych takich projektów na świecie

Jeden z najtrudniejszych takich projektów na świecie

Źródło:
PAP

Gotowy jest projekt dotyczący ponownego przeliczenia emerytury dla części Polaków. Przygotowana przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej regulacja ma związek z orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego.

Ponowne przeliczenie emerytur. Jest projekt

Ponowne przeliczenie emerytur. Jest projekt

Źródło:
PAP

Donald Trump nie wyklucza sprzedaży lub oddania Tesli Model S, którą kupił od Elona Muska w geście wsparcia - przekazały media. Prezydent USA określił Muska jako "człowieka, który stracił rozum" i stwierdził, że nie zamierza z nim rozmawiać.

Donald Trump myśli o sprzedaży tesli Elona Muska

Donald Trump myśli o sprzedaży tesli Elona Muska

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 90 milionów złotych. W Polsce odnotowano jedną wygraną czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 6 czerwca 2025 roku.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot

Rośnie kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

Jeszcze niedawno uśmiechali się do kamer w Gabinecie Owalnym. Donald Trump nazywał Elona Muska "geniuszem naszych czasów", a Musk deklarował, że "zawsze będzie przyjacielem prezydenta". Każdy miesiąc miodowy musi jednak kiedyś dobiec końca. Co wydarzyło się między dwoma najbardziej wpływowymi mężczyznami Ameryki?

Był "bromance", są wzajemne oskarżenia i wyciąganie brudów. Jak zmieniała się relacja Muska z Trumpem

Był "bromance", są wzajemne oskarżenia i wyciąganie brudów. Jak zmieniała się relacja Muska z Trumpem

Źródło:
TVN24+

Prezydent USA Donald Trump nie planuje rozmowy z szefem Tesli Elonem Muskiem - podała agencja Reuters, powołując się na informatora z Białego Domu.

Donald Trump nie chce rozmawiać z Elonem Muskiem

Donald Trump nie chce rozmawiać z Elonem Muskiem

Źródło:
PAP