Węgry nie planują przyjmować euro, ponieważ Unia Europejska rozpada się i nie powinniśmy wiązać swojego losu z tym blokiem jeszcze bardziej - powiedział Orban. Ocenił, że jeśli UE nie zostanie radykalnie przekształcona w ciągu roku lub dwóch, to proces rozpadu może okazać się nieodwracalny.
"Unia Europejska będzie tylko przejściowym rozdziałem"
- Nie widzę możliwości ani woli, aby to zrobić, ani u biurokratów w Brukseli, ani u przywódców wiodących państw członkowskich. Jeśli to się utrzyma, Unia Europejska będzie tylko przejściowym rozdziałem w naszym życiu - uważa węgierski premier. Orban zapowiedział też, że nie planuje podwyżek podatków i jest zwolennikiem utrzymywania ich na możliwie najniższym poziomie. Premier podkreślił też, że obecna stopa procentowa Narodowego Banku Węgier - 6,5 proc. - jest "wyższa, niż mogłaby być", a obniżki stóp procentowych będą następować "znacznie wolniej, niżbyśmy chcieli", ponieważ prezes banku centralnego Mihaly Varga jest "człowiekiem ostrożnym". Premier ujawnił również, że nie ma planów zmiany systemu emerytalnego, a każda radykalna reforma "mogłaby zrujnować życie znacznej części" węgierskiego społeczeństwa. Wiek emerytalny wynosi obecnie na Węgrzech 65 lat zarówno w przypadku kobiet, jak i mężczyzn.
Autorka/Autor: jjs/ToL
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Nicolas Landemard/PAP