Paraliż rządu trwa. Trump rzuca oskarżeniami

Kongres USA w Waszyngtonie
Shutdown w USA. Kongres nie przyjął nowego budżetu przed nowym rokiem fiskalnym
Źródło: Reuters
Senatowi USA w poniedziałek znów nie udało się przełamać impasu w sprawie finansowania działalności rządu. Po raz kolejny odrzucono projekty prowizorium budżetowego obydwu partii. Od środy w Stanach Zjednoczonych trwa shutdown.

Prezydent USA Donald Trump w wieczornym wpisie na platformie Truth Social ponownie oskarżył Partię Demokratyczną o to, że shutdown (zawieszenie działalności rządu) jest jej winą.

"Z chęcią będę pracować z Demokratami nad ich chybioną polityką dotyczącą opieki zdrowotnej, czy nad czymkolwiek innym, ale najpierw muszą pozwolić naszemu rządowi na otwarcie. W gruncie rzeczy powinni otworzyć nasz rząd dziś w nocy!" - wezwał Trump.

Paraliż prac państwa

Senat w poniedziałek po raz kolejny odrzucił projekty prowizorium budżetowego obydwu partii, przedłużając paraliż prac państwa. Żadna z propozycji nie zdobyła koniecznych 60 głosów. Przyczyną impasu jest żądanie Demokratów, by przywrócić dopłaty do ubezpieczeń, bez czego - jak utrzymują - ich koszty radykalnie wzrosną.

Amerykański Kongres nie uchwalił nowego budżetu przed wygaśnięciem starego w wyznaczonym czasie, wobec czego od 1 października wstrzymane zostały prace większości agencji i urzędów federalnych.

Na przymusowe urlopy wysłano ok. 750 tys. pracowników federalnych. Ci, którzy pozostali w pracy - m.in. żołnierze, funkcjonariusze służb, kontrolerzy lotów i inni - nie otrzymają zapłaty do czasu wznowienia budżetu.

Jak napisał Reuters, w czasie pierwszego tygodnia shutdownu administracja odcięła niektóre fundusze federalne miastom i stanom kierowanym przez Demokratów oraz podnosiła kwestię masowych zwolnień. Dyrektor Narodowej Rady Ekonomicznej w Białym Domu Kevin Hassett zapowiedział w niedzielę, że administracja rozpocznie masowe zwolnienia pracowników federalnych, jeśli Trump uzna, że negocjacje z Demokratami w Kongresie, mające doprowadzić do zakończenia shutdownu, zmierzają donikąd.

W poniedziałek Federalna Administracja Lotnictwa poinformowała, że ze względu na problemy z personelem na kilku lotniskach, w tym w Newark i Denver, odnotowywane są opóźnienia. Wcześniej tego dnia szef resortu transportu Sean Duffy powiadomił, że od początku shutdownu wzrosła liczba kontrolerów ruchu lotniczego, którzy idą na zwolnienia.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Zobacz także: