- Wiem jedno. Rosja chce ukraść Polsce demokrację w tych wyborach - powiedział na antenie TVN24, w programie "Rozmowa Piaseckiego" wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Zapytany o "bezprecedensową" ingerencję ze strony rosyjskiej w wybory w Polsce zaznaczył, że jest ona "trójkierunkowa".
- Po pierwsze infrastruktura krytyczna i jej sparaliżowanie i nie wyborcza, ale na przykład woda i kanalizacja - tłumaczył Gawkowski w środowej "Rozmowie Piaseckiego". Jak dodał, "wyłączenie wody w dużym mieście, albo pozbycie szansy na to, że mamy prąd w gniazdu jest wielkim problemem". - Wyłączenie wody w Polsce w dużym mieście miałoby wielki wpływ na kampanię, a to się wcześniej nie działo. Sześciokrotnie więcej (ataków - red.) , woda i kanalizacja, to tylko w tym obszarze. Przygotowaliśmy specjalny program 350 mln zł tylko na to. Po drugie dezinformacja, po trzecie infrastruktura związana z Krajowym Biurem Wyborczym, z tym, co się dzieje z przygotowaniem do wyborów - mówił wicepremier.
Sześciokrotnie więcej ataków
Minister cyfryzacji zapytany o skalę, poinformował, że ataków na obszar wodno-kanalizacyjny jest obecnie sześciokrotnie więcej. Drugim obszarem, który pada ofiarą działań to dezinformacja. Trzeci zaś to infrastruktura związana z krajowym biurem wyborczym.
- Nigdy wcześniej nie było takich sytuacji, że była chęć werbowania ludzi, po kilka tysięcy euro za to, żeby pisali tutaj polskim językiem, polskim stylem, w polskiej infosferze, na przykład dezinformacje – stwierdził Gawkowski. Jak wyjaśnił kierunki dezinformacji są różne. – To są kierunki, że Polska idzie dzisiaj w kierunku wojny, że chce wojny z Rosją. Albo, że to Polska z Ukrainą wywołały wojnę z Rosją, że Polska jest dzisiaj państwem, które jest niestabilne, że politycy się kłócą. Różne są schematy, bo na różne grupy oddziałują ci wszyscy trollerzy, którzy to robią – powiedział.
- To nie są ludzie, którzy robią to, bo wierzą, tylko robią to w intencji wzbudzania emocji. ABW i Parasol Wyborczy, którzy stworzyliśmy z ministrem Siemoniakiem, działa. Komitety wyborcze dostają od nas informacje, co jest do nich planowane. Ale wiem jedno, Rosja chce Polsce ukraść demokrację w tych wyborach za wszelką cenę i wszelkimi sposobami, działając w porozumieniu z Białorusią. Służby takie jak GRU na terenie Polski nigdy tak mocno nie działały – powiedział minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski w programie „Rozmowa Piaseckiego” w TVN24.
Zapytany o to, czy łączy działanie służb rosyjskich z wyłączeniem prądu w minionym tygodniu na Półwyspie Iberyjskim, czyli w całej Hiszpanii, a także w części Portugalii i Francji, stwierdził, że "nie łączy tych faktów, ale mamy kontakt ze służbami i też monitorujemy, co one będą wiedziały".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Ivanova Ksenia / Shutterstock.com