Dziecko z zachodniego Teksasu zmarło na odrę - poinformowały w środę miejscowe władze. Jest to pierwszy odnotowany przypadek śmierci z powodu odry w Stanach Zjednoczonych od dziesięciu lat. Do kwestii epidemii odry w Teksasie odniósł się sekretarz zdrowia Robert F. Kennedy Jr., któremu lekarze i część amerykańskich kongresmenów wytykali m.in. kwestionowanie bezpieczeństwa szczepionek przeciwko tej chorobie.
Niezaszczepione dziecko zmarło w szpitalu w Lubbock w nocy - poinformowała przedstawicielka władz miasta w środę. Miejscowi urzędnicy nie odpowiedzieli na pytania o wiek zmarłego dziecka oraz czy zmagało się ono z innymi schorzeniami. - Przyjęliśmy wiele dzieci i oczywiście nie byliśmy przygotowani na to, że śmierć nastąpi tak wcześnie - powiedziała Amy Thompson, dyrektorka szpitala dziecięcego w Lubbock. To pierwszy zgon z powodu odry w USA od 2015 roku - podkreślił portal CNN. Potwierdzają to dane amerykańskiego Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC). Jak podaje CNN, od początku lutego w zachodniej części Teksasu odrą zaraziły się co najmniej 124 osoby. Większość przypadków dotyczy dzieci, niezaszczepionych lub takich, których status szczepienia jest nieznany. Pięć przypadków zgłoszono u osób, które stwierdziły, że zostały zaszczepione.
Pierwszy zgon z powodu odry od dekady
Sekretarz zdrowia Robert F. Kennedy jr. podczas posiedzenia gabinetu Donalda Trumpa w środę powiedział, że w wyniku epidemii odry zmarły dwie osoby w Teksasie. Departament zdrowia, którym kieruje Kennedy, sprostował później tę informację, potwierdzając śmierć jednej osoby.
- Każdego dnia śledzimy epidemię odry - stwierdził sekretarz zdrowia. Dodał, że osoby z odrą hospitalizowano "głównie w celu kwarantanny". Teksańscy urzędnicy odpowiedzialni za ochronę zdrowia zaprzeczyli jednak tej informacji. - Nie hospitalizujemy pacjentów w celu kwarantanny - podkreśliła w rozmowie z amerykańskim nadawcą dr Lara Johnson, lekarka w szpitalu w Lubbock. - Nie ma mowy o kwarantannie w placówce opieki zdrowotnej. Przyjmujemy pacjentów, którzy wymagają ostrego leczenia wspomagającego w naszym szpitalu - dodała. CNN podało, że osiemnaście osób zostało hospitalizowanych, wszyscy byli niezaszczepieni. Większość pacjentów została przyjęta z powodu problemów z oddychaniem.
Robert F. Kennedy jr. został mianowany na sekretarza zdrowia mimo krytyki ze strony środowiska medycznego i części amerykańskich kongresmenów, którzy wytykali mu między innymi kwestionowanie bezpieczeństwa szczepionek przeciwko odrze. Po objęciu stanowiska w departamencie zdrowia Kennedy "zobowiązał się chronić istniejące programy szczepień" - przypomniał Reuters. Jednak, jak podaje CNN, sekretarz zdrowia stwierdził w środę, że epidemie odry "to nic niezwykłego", ponieważ "zdarzają się co roku".
Epidemia odry w Teksasie
Od początku lutego w zachodniej części Teksasu odrą zaraziły się co najmniej 124 osoby. Oznacza to wzrost o 34 od końca zeszłego tygodnia. Większość przypadków dotyczy dzieci w wieku od 5 do 17 lat - podało CNN w czwartek.
U pacjentów zaobserwowano takie objawy, jak wysoka gorączka, zaczerwienione, łzawiące oczy, zatkany nos, kaszel i wysypka zaczynająca się na twarzy - wskazała dr Lara Johnson. Jak twierdzi dr Catherine Troisi, epidemiolog chorób zakaźnych w UTHealth Houston, która nie miała bezpośredniego kontaktu z pacjentem z Lubbock, u 1 na 20 dzieci chorych na odrę rozwinie się zapalenie płuc, najczęstsza przyczyna śmierci w wyniku tej choroby.
- W Stanach Zjednoczonych nie widzieliśmy dotąd tego rodzaju epidemii - podkreśliła dr Lara Johnson podczas konferencji prasowej w środę. Jak dodała, częstsze ogniska zachorowań w ostatnich latach są "związane z tym, na ile wyszczepione jest nasze społeczeństwo". Chorobom, na które istnieją szczepionki, można zapobiec tylko wówczas, gdy "mamy odpowiednie wskaźniki wyszczepialności" - dodała.
Szczepienie na odrę
Śmiertelne przypadki odry są spowodowane głównie komplikacjami po infekcji bakteryjnej - wyjaśnia polskie Rządowe Centrum Bezpieczeństwa na swojej stronie, dodając, że liczba przypadków śmiertelnych wynosi 1-3 na 1000 przypadków, a najwyższa jest u dzieci poniżej piątego roku życia i u osób z obniżoną odpornością. "Stosowanie szczepień ochronnych ma zasadnicze znaczenie w zapobieganiu zachorowaniom na odrę i ze względu na wysoką zaraźliwość choroby oraz jej przenoszenie się drogą powietrzną nie może być zastąpione jakimikolwiek innymi środkami ochrony" - podkreśla RCB.
Obowiązkowe szczepienia przeciwko odrze wprowadzono w Polsce w 1975 roku - wówczas podawano pojedynczą dawkę szczepionki. Od 1991 roku wprowadzono drugą dawkę szczepionki, początkowo podawaną w 8. roku życia. W 2004 roku wprowadzono szczepionkę przeciwko odrze, śwince i różyczce (MMR) podawaną w dwóch dawkach. Obecnie bezpłatną szczepionkę podaje się w 13.-15. miesiącu życia oraz w szóstym roku życia.
Źródło: Reuters, CNN, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/AL DRAGO / POOL