"Nie miały żadnych odpowiedzi, miały tylko pytania". Od dziś nowy standard leczenia endometriozy

kobieta choroba ból rak jelita grubego
Od 1 lipca refundowane jest wysokospecjalistyczne leczenie endometriozy
Od dziś kobiety zmagające się z endometriozą mogą liczyć na bezpłatną specjalistyczną opiekę. Weszło w życie rozporządzenie, w wyniku którego zacznie funkcjonować nowy model opieki, obejmujący zarówno diagnostykę, jak i zaawansowane leczenie. - Przez wiele lat słyszałyśmy, że endometrioza to jest taka nasza uroda, że tej choroby nie ma. W tej chwili nikt żadnej kobiecie w Polsce nie wmówi, że jej cierpienie to jest jej uroda - powiedziała w TVN24 Lucyna Jaworska-Wojtas z Fundacji "Pokonać Endometriozę".
Kluczowe fakty:
  • Od 1 lipca w Polsce refundowane jest wysokospecjalistyczne leczenie endometriozy.
  • Nowy standard opieki obejmuje wszystkie etapy - od diagnostyki aż po okres po leczeniu.
  • Przez lata problemy pacjentek cierpiących na endometriozę były bagatelizowane. Na ich sytuację zwróciły uwagę reporterki "Faktów" TVN Katarzyna Górniak i Magda Łucyan. Ich reportaż "Taka twoja uroda" w magazynie "Czarno na białym" można obejrzeć w TVN24+.

Endometrioza jest chorobą polegającą na nieprawidłowym rozroście tkanki endometrium, czyli błony śluzowej macicy poza jamą macicy. Choć eksperci szacują, że problem dotyczy co dziesiątej kobiety w Polsce, to przez wiele lat pacjentki zmagające się z nią cierpiały w ukryciu, a niewyobrażalnie dokuczliwe objawy często były lekceważone, nawet przez lekarzy.

"Wychodzi z macicy i się rozprzestrzenia po całym ciele"

- Ona wychodzi z macicy i się rozprzestrzenia po całym ciele, narasta kolejne narządy jak bluszcz - trochę jak nowotwór, choć to nie jest to samo. Zajmuje te narządy i powoduje ogromny ból - wyjaśniła na antenie TVN24 Katarzyna Górniak, jedna z autorek reportażu "Taka twoja uroda". Wraz z Magdą Łucyan przybliżyły w nim, czym jest endometrioza, jak wygląda życie kobiet, które na nią chorują i z czym mierzą się, szukając pomocy u lekarzy.

37 min
Taka twoja uroda

- Kiedyś pacjentki przychodziły do lekarza bardzo zagubione, bo nie miały żadnych odpowiedzi na swoje pytania. Miały tylko pytania. Dzisiaj bardzo często jest tak, że przychodzi pacjentka, która mówi: "Jest mi to, to i to, i podejrzewam endometriozę. Proszę mnie zbadać i wykluczyć, bądź to potwierdzić" - tłumaczyła Magda Łucyan.

Kobiety się poddawały albo latami szukały diagnozy

Jak zauważyła Magda Łucyan, "taka twoja uroda" to nie tylko tytuł reportażu, ale przede wszystkim słowa wzięte z tysięcy gabinetów ginekologicznych.

- To niechlubny cytat, który nigdy nie powinien padać z ust specjalistów. "Proszę wrócić do domu i nie zawracać mi głowy" - taki przekaz często słyszały chore. Niektóre kobiety się poddawały, inne latami szukały diagnozy. Odwiedzały kilku, kilkunastu albo nawet kilkudziesięciu lekarzy różnych specjalizacji. Wydawały na to ogromne pieniądze, a gdy w końcu dostawały diagnozę - a średnio od 8 do 10 lat w Polsce czekamy na diagnozę - zderzały się z kolejną ścianą, czyli z brakiem systemu, z tym, że na NFZ zoperowanie skomplikowanej i głęboko naciekającej endometriozy w zasadzie było niemożliwe. Oczywiście w ostatnich latach wyłamywały się pojedyncze ośrodki, natomiast problem był ogromny, bo ogromna rzesza kobiet została zmuszona przez system, by zbierać pieniądze na operacje prywatne - wskazała reporterka.

Rewolucja w opiece nad chorymi

Nowy model opieki oznacza bezpłatny dostęp do diagnostyk i leczenia: zarówno zachowawczego, operacyjnego i pooperacyjnego zaawansowanej endometriozy. Leczenie operacyjne ma być prowadzone w wyspecjalizowanych ośrodkach z największym doświadczeniem, które spełnią wyśrubowane wymagania co do wyposażenia w sprzęt i aparaturę medyczną. Efekty leczenia będą monitorowane, a pacjentki będą mogły liczyć również na dostęp do fizjoterapii, wsparcia psychologicznego czy konsultacji dietetycznych.

- Tak bardzo zależy nam na dzietności, na rozmnażaniu, a połowa przyczyn braku dzieci u kobiet, które tych dzieci chcą, to jest właśnie endometrioza. Leczy się ją różnie. Decydenci zajęli się tym najtrudniejszym sposobem leczenia, czyli operacyjnym. Nie zawsze tak trzeba, ale myślę, że pacjentki chcą wiedzieć, co się dzisiaj zmieni. Zmieni się to tak, że te operacje nie będą już musiały być przesuwane do sektora prywatnego. NFZ wycenił je tak dobrze, jak wyceniały je ośrodki prywatne. Szpitale państwowe nie będą się teraz zadłużać, żeby móc porządnie zoperować kobietę. W Polsce powstanie siedem ośrodków specjalistycznych, które będą leczyć endometriozę od początku do końca - przed operacją, w trakcie i po operacji - dodała Katarzyna Górniak.

Już dziś pacjentki mogą łatwiej znaleźć specjalistę zajmującego się leczeniem endometriozy. Fundacja "Pokonać Endometriozę" prowadzi stronę internetową, a w jednej z zakładek można znaleźć wykaz takich ekspertów. Jak zapowiedziała Lucyna Jaworska-Wojtas, niebawem na stronie pojawi się nowa zakładka.

- Od momentu, kiedy pani minister zdrowia Izabela Leszczyna ogłosi centra - gdzie one się będą znajdowały, zrobimy drugą zakładkę, gdzie znajdą się te centra oraz informacje, jak trafić do takiego ośrodka i jak będzie wyglądała ścieżka pacjentki. Mamy jeszcze na razie deficyt lekarzy, ale ten system pozwoli na to, że coraz więcej młodych ludzi, którzy są zainteresowani endometriozą i tym, żeby się specjalizować w tej chorobie, będzie się uczyło - powiedziała.

Czytaj także: