Miasto Wrocław naruszyło prawa autorskie twórcy Pomarańczowej Alternatywy Waldemara Fydrycha, promując się pomarańczowym krasnalem z czapką – uznał w poniedziałek sąd i nakazał przeprosiny. Autor krasnala z wyroku się cieszy i zapowiada walkę o odszkodowanie. Ale uspokaja: - To nie oznacza, że z miasta znikną wszystkie krasnale.
- Sąd zdecydował, że magistrat nie może wykorzystywać krasnala, którego stworzyłem i którego przez wiele lat malowałem, do promowania Wrocławia. Dlatego też magistrat musi przeprosić za bezprawne wykorzystywanie go na łamach gazety - mówi w rozmowie z tvn24.pl Waldemar "Major" Fydrych.
To on w 2011 roku wytoczył miastu proces o naruszenie praw autorskich. Bowiem on jako pierwszy narysował pomarańczowego krasnala z kwiatem. Dziś sąd zdecydował, że miasto oprócz przeprosin ma również zakończyć kampanię reklamową z wizerunkiem wspomnianego krasnala.
"To precedens"
- Sąd wydał tzw. wyrok częściowy w najważniejszej dla nas części. To wyrok precedensowy w kwestii ochrony praw autorskich - powiedział PAP mec. Michał Błeszyński, reprezentujący twórcę Pomarańczowej Alternatywy.
- Mam nadzieję, że teraz ten wyrok zmieni myślenie o prawie autorskim i obowiązku jego przestrzegania - dodał Fydrych. Wyrok nie jest prawomocny i nie kończy jeszcze całego procesu.
"Chcemy wiedzieć, jak Wrocław skorzystał na krasnalu"
"Major" przed sądem cywilnym domagał się bowiem także odszkodowania. Ta część postępowania dalej toczy się przed wrocławskim sądem. - Już w trakcie procesu złożyliśmy wniosek o powołanie biegłego od marketingu miast, który ma ocenić korzyści, jakie odniósł Wrocław z promowania się wizerunkiem krasnala. Po uprawomocnieniu się tego wyroku częściowego będziemy nadal domagali się odszkodowania. To wynika z faktu, że strona pozwana nie chciała zawrzeć ugody, gdy wystąpiliśmy z powództwem - powiedział mec. Błeszyński.
Miasto: odwołamy się
Jak poinformowała PAP Maja Berny z biura prasowego wrocławskiego magistratu, władze miasta będą się odwoływać od wyroku.
Tak Fydrych wypowiadał się na początku procesu:
Krasnal promował miasto
Proces dotyczy krasnala w pomarańczowej czapce. Jak mówi jego autor, jest on symbolem zapoczątkowanej w latach 80. XX wieku "Pomarańczowej Alternatywy".
- Chodziło nam wtedy o pokolorowanie tej szarej, komunistycznej rzeczywistości. Dlatego malowałem na murach takie krasnale, trochę w zamian za usuwane emblematy "Solidarności" - opowiada tvn24.pl historię malunku i pokazuje swoje dzieło.
Ten właśnie krasnal w pomarańczowej czapeczce od wielu lat był wykorzystywany przez miasto Wrocław jako promocyjny gadżet. Jego wizerunek znajdował się m.in. na kubkach czy koszulkach.
Ponadto w mieście można znaleźć w różnych miejscach figurki krasnali z brązu, które też są elementem promocji Wrocławia. Jednak do nich Fydrych nie rości sobie praw.
- Ten proces dotyczył tego konkretnego krasnala. Mogę uspokoić mieszkańców Wrocławia, że żadne inne figurki z miasta nie znikną - zakończył rozmowę z tvn24.pl Fydrych.
Autor: mir/r/kwoj / Źródło: PAP, TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław