- Naszym celem na to spotkanie jest gra na 100 procent możliwości i osiągnięcie wyniku, który da nam awans - mówi przed meczem ze Śląskiem Wrocław trener hiszpańskiej Sevilli. W czwartek jego podopieczni zmierzą się z drużyną Stanislava Levego w eliminacjach do Ligi Europejskiej. Pierwsze spotkanie wrocławianie przegrali 1-4.
- Już przed pierwszym meczem podkreślaliśmy, że zespół Śląska Wrocław darzymy dużym szacunkiem. Pomimo bardzo korzystnego dla nas wyniku z tamtego spotkania, udowodnili nam, że ten szacunek im się należy - mówił Unai Emery, trener FC Sevilli przed rewanżowym spotkaniem ze Śląskiem Wrocław w eliminacjach do Ligi Europy.
Sevilla chce awansu
Przed tygodniem wrocławianie przegrali na wyjeździe 1:4 i w czwartek będzie im trudno odrobić straty. Tym bardziej, że w rewanżu za kartki pauzować będą Marco Paixao, Dalibor Stevanovic i Dudu Paraiba.
- Poznaliśmy silne strony Śląska w zeszłym tygodniu i wiemy, że w rewanżu będą chcieli nas czymś zaskoczyć. Naszym celem na to spotkanie jest gra na 100 proc. możliwości i osiągnięcie takiego wyniku, który da nam awans - dodał szkoleniowiec Hiszpanów.
Kłopoty w obronie
Problemy z ustawieniem wyjściowej jedenastki dotknęły także jego. Największym kłopotem dla opiekuna Sevilli będzie ustawienie linii defensywnej. Do kontuzjowanych Daniela Carrico i Nico Pareji doszedł uraz kostki Fede Fazio. - Pomimo kilku problemów jakie nasi zawodnicy mają z kontuzjami, nasz zespół jest dobrze przygotowany do tej rywalizacji. Ani przez chwilę nie myślałem, że będzie to łatwe spotkanie, dlatego nie zamierzam nikogo oszczędzać na mecze ligowe. Chcemy wygrać, wystawię więc takich zawodników, którzy są gotowi do gry - podkreślił Emery.
Liczą na luki w defensywie Śląska
Z kolei kapitan Sevilli zaznaczył, że cała drużyna zdaje sobie sprawę z ofensywnych umiejętności Śląska, ale konieczność odrobienia strat z pierwszego spotkania zmusi wrocławian do większego odkrycia się w obronie.
- Te luki w defensywie będziemy się starali wykorzystać. My też gramy ofensywnie, z tego jesteśmy znani i w czwartek na pewno z tego nie zrezygnujemy - zapewnił Fernano Navarro.
Pod wrażeniem Soboty
- Muszę przyznać, że nie znałem wcześniej Waldemara Soboty, ale oglądaliśmy wcześniejsze mecze Śląska Wrocław i zrobił on na nas duże wrażenie. Jest świetnie wyszkolony technicznie i taktycznie. Dobrze zaprezentował się w spotkaniu z nami i mam wiele szacunku do tego, co pokazuje na boisku - ocenił Sobotę Navarro.
Pełny stadion
W środę wieczorem Hiszpanie odbyli oficjalny trening przed meczem ze Śląskiem. Spotkanie rozpocznie się w czwartek o 20.45 na wrocławskim stadionie. Mecz obejrzy prawdopodobnie komplet publiczności - ponad 42 tys. osób.
Mecz odbędzie się na stadionie we Wrocławiu
Autor: ansa / Źródło: PAP, TVN24 Wrocław