Na Dolnym Śląsku od rana panują trudne warunki na drogach. W Wielu miejscach leży śnieg i błoto pośniegowe.
- Jadę z Czarnej Góry do Kłodzka. Śnieg pada bardzo intensywnie. Drogi są czarne. Rano, gdy jechałem na narty, odcinek między Stroniem Śląskim, a Lądkiem Zdrój był biały. Ale po południu, na ważniejszych drogach nawierzchnia właściwie jest czarna – mówi pan Jarosław.
- Na trasie S8 od strony Wielkopolski padał deszcz ze śniegiem. Droga była mokra i śliska – informuje z kolei Mateusz, który jechał po południu z Kępna. - W niektórych miejscach na drodze było nawet kilka centymetrów śniegu. Ale ruch był na tyle mały, że nie powodował utrudnień na trasie – dodaje.
Odśnieżanie trwa
Jak jednak informuje przedstawiciel Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w całym województwie dolnośląskim kierowcy muszą liczyć się z trudnymi warunkami na drodze.
- Na drogach jest mokro i ślisko. Jednak wszystkie drogi są przejezdne – wyjaśnia dyżurny punktu informacji drogowej GDDKiA we Wrocławiu.
Bez poważnych wypadków
Dyżurny policji drogowej informuje, że w województwie dolnośląskim w wielkanocną niedzielę nie doszło do poważniejszych wypadków. - Prawdopodobnie przez zmniejszony ruch spowodowany świętami jest dosyć spokojnie. Zanotowaliśmy jedynie kilka niegroźnych kolizji – mówi.
Autor: dr//par / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | J.Goławski