Ciało starszej kobiety znaleziono w środę rano w Potoku Miłoszowskim w Leśnej na Dolnym Śląsku. Policja i prokuratura ustalają przyczyny śmierci i tożsamość kobiety.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 4.30 od jednego z mieszkańców Leśnej – mówi nadkom. Dagmara Hołod, oficer prasowy komendy powiatowej policji w Lubaniu. – Funkcjonariusze, którzy udali się na miejsce, zabezpieczyli ciało około 60-letniej kobiety. Była ubrana w dresy i buty sportowe – dodaje.
Jak tłumaczy rzeczniczka, policjanci nie ustalili jeszcze kim była zmarła. - Cały czas staramy się to wyjaśnić. Wszystkie czynności zmierzają do tego, byśmy ustalili tożsamość kobiety – mówi Hołod.
Prokuratura: konieczna sekcja
Sprawę badają także funkcjonariusze z Czech.
– Policjanci z Polski i Czech sprawdzają, czy osoba znaleziona w środę rano w potoku w Leśnej, nie jest osobą która zaginęła w powodzi – mówi Andrzej Nestorowicz, prokurator rejonowy z Lubania.
– Nie możemy mówić o przyczynach śmierci tej pani. To czy jest ona ofiarą powodzi, czy zmarła w innych okolicznościach, a ciało zostało przez wodę tylko przeniesione, to wykaże sekcja zwłok – podkreśla.
W czwartek rano ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok kobiety.
Autor: dr/par / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24