Afrykańskie gorąco wbiło się klinem w Europę, przynosząc miejscami temperatury przekraczające 40 stopni Celsjusza. W wielu miejscach obowiązują alerty przed niebezpiecznymi dla zdrowia i życia wysokimi temperaturami. Według najnowszych wyliczeń, w weekend skrajnie uciążliwe upały dotrą także do Polski. W niedzielę w naszym kraju możliwe jest nawet 36 stopni - poinformowała synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek. "Temperatura szaleje" - przyznała.
Klin gorąca, który znad Afryki sięgnął w głąb Europy, przyniósł wzrost temperatury powyżej 30 stopni Celsjusza nie tylko na południu i południowym zachodzie Europy - przekazała synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek. Przyzwyczailiśmy się, że temperatura na południu Hiszpanii przekracza co dzień 40 st., ale fala upałów ogarnia kolejne, mniej oczywiste tereny. We wtorek temperatura osiągnęła 37 st. C w głębi Francji, w mieście Saint-Etienne w Masywie Centralnym. W niemieckiej Badenii-Wirtembergii termometry pokazały 35 st. C. "Temperatura szaleje" - przyznała synoptyk.
Na uwagę zasługuje to, co dzieje się na północy Europy, za kołem podbiegunowym. W Norwegii, w miejscowości Banak, temperatura dobiła do 29 st. C, a meteorolodzy spodziewają się tam odnotować 30 st. C na termometrze maksymalnym - czułym instrumencie wyłapującym najmniejsze drgania temperatury.
Czytaj także: El Nino już mocno namieszało. Dane pokazują, że ubiegły tydzień był najgorętszy w historii pomiarów
Już niebawem kolej na nas - uprzedza nasza synoptyk. W środę na południu Polski - na Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu - temperatura przekroczyć ma 30 st. C, tuż przed wejściem burzowego frontu znad Niemiec. Jak ostrzegła Unton-Pyziołek, w weekend będzie jeszcze cieplej. Na południowym zachodzie naszego kraju - na Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce -odnotować możemy nawet 35 st. C, a w niedzielę miejscami upały mogą sięgnąć - w świetle najnowszych wyliczeń, o których wspomina Unton-Pyziołek - 36 st. C. Alerty drugiego stopnia przed upałem na dla całej Polski zamierza wydać Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Włochy. Cerber przyniósł ponad 40 stopni
Afrykański antycyklon, któremu nadano nazwę Cerber, z całą siłą nadciągnął nad Włochy. We wtorek najwyższy stopień alarmu z powodu upałów obowiązuje w Rzymie, Rieti, Latinie, Frosinone, Florencji, Bolzano, Perugii i Turynie. Czerwony alert ma obowiązywać także w środę, a miejscami i w czwartek.
W Rzymie kolejny dzień z rzędu temperatury sięgają 36-37 st. C. Służby medyczne niosą pomoc ludziom, którzy mdleją na ulicach. Jest wśród nich wielu turystów, zwiedzających miasto także w najgorętszych godzinach i stojących na słońcu w kolejkach do zabytków.
Trudna sytuacja panuje we Florencji. Tamtejsza Obrona Cywilna przedłużyła do czwartku najwyższy stopień alarmu z powodu upału. Notowane są tam temperatury rzędu 39 st. C. Rekordowe gorąco spodziewane jest również na Sardynii, gdzie w weekend meteorolodzy zapowiadają upały znacznie powyżej 40 st. C.
Hiszpania. Do 44 stopni Celsjusza
W Hiszpanii Krajowa Służba Meteorologiczna wydała we wtorek ostrzeżenia meteorologiczne przed upałem dla 30 prowincji. Najgoręcej ma być w dolinie rzeki Genil, nad którą leży Grenada - tam w godzinach popołudniowych termometry mają pokazać nawet 44 st. C. Na północy kraju, w Aragonii, temperatura sięgnie 43 st. C.
Nieznośnie gorąco jest w Madrycie. Stolica Hiszpanii objęta jest pomarańczowym alertem przed upałem. Mieszkańcy miasta starają się schłodzić na różne sposoby, często nad miejskimi zbiornikami wodnymi, w tym w parku El Retiro.
- Gdy wiosłowaliśmy, staraliśmy się nie wypływać z cienia, jak tylko było to możliwe. Polewaliśmy się wodą: czapki, okulary przeciwsłoneczne, wszystko inne - opowiadał w rozmowie z agencją Reutera jeden z nich.
Meteorolodzy przewidują, że fala gorąca potrwa co najmniej do środy.
Grecja. Turyści pod specjalną ochroną
W środę upały nawiedzą Grecję - na termometrach przez co najmniej tydzień pokażą się wartości bliskie lub przekraczające 40 st. C. Władze kraju wydały szereg wytycznych dla turystów i mieszkańców, zachęcając do unikania ekspozycji na słońce, noszenia nakryć głowy i okularów przeciwsłonecznych i rezygnacji z forsownych zajęć. W miastach dostępne będą klimatyzowane przestrzenie w świetlicach i klubach, a także na stadionach, gdzie będą mogły schronić się również osoby bezdomne.
W związku z prognozowanymi wysokimi temperaturami minister kultury Lina Mendoni zarządziła wzmożone środki ostrożności na stanowiskach archeologicznych. Na Akropolu zostaną zamontowane osłony przeciwsłoneczne, a w najgorętsze dni odwiedzający otrzymają bezpłatną wodę. Władze rozważają również przerwanie godzin otwarcia niektórych zabytków w najgorętszych godzinach.
Francja. Zbyt gorąco na kawiarnie
Gorąca aura nawiedziła Francję. We wschodniej części kraju obowiązują ostrzeżenia przed upałami. Zgodnie z prognozami we wtorek najgoręcej ma być w departamencie Rodan i na wybrzeżu. W Lyonie, największym mieście Rodanu, w poniedziałek temperatura odczuwalna wyniosła 42 st. C. - najwięcej w całym kraju.
Epizod gorąca powinien zakończyć się w nocy z wtorku na środę, kiedy to prognozowane jest nadejście burz. Upał jest szczególnie trudny do zniesienia dla osób pracujących na zewnątrz, w tym w lokalach gastronomicznych. Jak pokazały nagrania, tarasy kawiarni w Lyonie były w poniedziałek puste, a klienci unikali wysokich temperatur w ciągu dnia.
Czechy. Upał i silne burze
Nasi południowi sąsiedzi mają przed sobą gorący tydzień. Już teraz temperatury przekraczają 30 stopni Celsjusza. Pierwsza połowa tygodnia ma być tropikalna - przynajmniej do czwartku temperatury nie spadną poniżej 30 st. C w ciągu dnia. Czwartek i piątek będą chłodniejsze, ale temperatury nadal będą oscylować w granicach 30 stopni.
- Upały będą się utrzymywać. Jutro i dziś spodziewamy się temperatur przekraczających 31 stopni - opowiadała w poniedziałek meteorolog Polina Matyunina.
Służby pogodowe ostrzegają, że efektem ubocznym fali upałów mają być silne burze.
Węgry: czerwony kod
Na Węgrzech obowiązuje alarm drugiego stopnia przed upałami. Ludzie szukają ochłody w cieniu, w zbiornikach wodnych, fontannach i pod kurtynami wodnymi. Wysoka temperatura daje się we znaki także zwierzętom. W zoo w mieście Nyiregyhaza słonie są opryskiwane wodą z węża, a pawiany dostają zamrożone mleko ryżowe.
W związku z ostrzeżeniem przed upałami, które obowiązuje do północy w minioną środę, w poniedziałek zaczął obowiązywać tzw. czerwony kod. Oznacza to, że wszystkie instytucje społeczne są zobowiązane do przyjęcia osób bezdomnych i tych, które zasłabły na ulicy z powodu fali upałów.
Źródło: PAP, Reuters, ENEX, AEMET, ekathimerini.com