Pożary na Rodos. Ogień zmierza do strefy turystycznej, ewakuacja turystów. "Dryfujemy w bezpiecznej odległości od brzegu"

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt 24, amna.gr, PAP, tvnmeteo.pl

Z powodu zmiany kierunku wiatru pożary na Rodos zaczęły zbliżać się niebezpiecznie szybko w stronę strefy turystycznej. Ponad dwa tysiące osób, w tym Polaków, ewakuowano na statki wycieczkowe i do bezpieczniejszych rejonów wyspy. Inni turyści nadal czekają na pomoc. - Cały czas monitorujemy sytuację i informujemy na bieżąco o jej rozwoju - przekazał wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.

Pożar na greckiej wyspie Rodos rozprzestrzenił się w niedzielę rano w stronę tak zwanej strefy turystycznej, gdy zmienił się o 180 stopni kierunek wiatru. Około 1,2 tysiąca osób wciąż czeka na ewakuację - poinformował rzecznik straży pożarnej Wassilis Warthakogiannis.

- To nie jest pożar, który skończy się jutro czy pojutrze. Będzie płonął przez wiele dni - powiedział Warthakogiannis, którego cytuje agencja AFP.

Strażacy, wspierani przez samoloty gaśnicze i posiłki ze Słowacji, walczyli w nocy z soboty na niedzielę z nowymi ogniskami pożaru, którego rozciągający się na dziewięciokilometrowy front zmienił kierunek.

W Atenach rząd powołał przy resorcie spraw zagranicznych specjalny sztab kryzysowy, który będzie kierował akcją ewakuacji zagranicznych turystów. Jak podał grecki, anglojęzyczny portal informacyjny eKathimerini, na razie ewakuowano około dwóch tysięcy osób. Jak dotąd akcja przebiegała "bez incydentów" i dotyczyła niespełna 10 procent lokali turystycznych na wyspie.

Ewakuacje polskich turystów. MSZ komentuje

Wśród ewakuowanych turystów są Polacy.

- Większość obywateli, którzy są tam w strefie zagrożenia pożarami - bo nie jest to cała wyspa, tylko jej część - poprzez biura podróży już się ewakuowała. Na wyspie jest nasza konsul honorowa, która do swojego hotelu przyjęła część tych osób. To się odbywało przez całą noc- powiedział wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Paweł Jabłoński.

Jak zaznaczył, "na miejscu panuje duży chaos, także z uwagi na to, że służby miejscowe też nie przekazywały początkowo informacji turystom".

- Natomiast cały czas jesteśmy z nimi w kontakcie. Konsulat podał rano na swoim Twitterze szczegółowe informacje na tyle, na ile się dało. Jest tam podany kontakt telefoniczny. Jeśli ktoś ma potrzebę uzyskania informacji, to kontakt jest podany na bieżąco i należy na ten numer dzwonić. Niestety nie możemy zapewnić, że uda się im udzielić pomocy od razu, natomiast staramy się, by one jak najszybciej dotarły w bezpieczne miejsce i były należycie chronione - powiedział.

Jabłoński zaznaczył, że szacowana liczba turystów z Polski na terenie zagrożonych pożarami to około 1200 osób. - Ze zdecydowaną większością mamy kontakt przez biura podróży, tylko z jednym nie było kontaktu przez miejscowego rezydenta - zaznaczył wiceszef MSZ. - Większość turystów już się ewakuowała, jest jeszcze grupa, która oczekuje na ewakuację, ale nie jestem w stanie podać jej liczebności, z uwagi na to, że sytuacja jest dynamiczna i zmienia się tak naprawdę z minuty na minutę. Na miejscu są cały czas podstawiane autokary, przede wszystkim w miejscowości Lindos, skąd osoby są przewożone w bezpieczne miejsca, są podstawiane łodzie na plaży. Część osób podjęła też próbę przemieszczenia się w bezpieczne miejsce na własną rękę - stąd nie umiem podać w tym momencie konkretnych liczb - dodał.

Zaznaczył, że sytuacji nie ułatwia "spore zamieszanie" na miejscu i to, że "miejscowe służby nie są w stanie udzielić wszystkim pełnych informacji".

- Cały czas monitorujemy sytuację i informujemy na bieżąco o jej rozwoju - zapewnił Jabłoński.

"Od rana widać było, że pożar się rozprzestrzenia"

Z redakcją Kontaktu 24 skontaktował się pan Jakub, który był w sobotę ewakuowany z hotelu na Rodos. Na wyspę przyleciał piątek w ramach wycieczki z biurem podróży Grecos. - Już po przylocie poinformowano nas o zagrożeniu pożarowym, ale wtedy jeszcze nie było konieczności ewakuacji. Dzisiaj od rana widać było jednak, że pożar się rozprzestrzenia, więc domyślałem się, że może dojść do ewakuacji, co stało się popołudniu - relacjonował w sobotę.

- Zostaliśmy wyprowadzeni na plaże, gdzie po jakimś czasie przyjechały autokary i zabrały nas niedaleko, do miejscowości Lindos, to jest na południu wyspy, gdzie obecnie czekamy na zakwaterowanie w nowym hotelu - relacjonował - Jesteśmy w kontakcie z biurem podróży, pobyt mamy zaplanowany do przyszłego piątku i na razie nie ma mowy o konieczności jego skrócenia, tylko o zmianie zakwaterowania - dodał.

Pan Jakub przesłał nam zdjęcia, na których widać kłęby dymu unoszące się nad wyspą.

"Zaczęto nas przenosić na statki wycieczkowe"

Skontaktował się z nami również pan Marcin, który także przebywa tam na wakacjach. - Zostaliśmy ewakuowani z hotelu na morze, ponieważ gwałtownie rozprzestrzeniają się pożary w zachodniej części wyspy - opisywał. Mężczyzna powiedział, że razem z innymi ewakuowanymi osobami przebywa na statku wycieczkowym na morzu. - Dostałem komunikat rządowy o ewakuacji przed godziną 14 czasu lokalnego. (...) Najpierw ewakuowano nas na pobliską plażę z uwagi na to, że ogień schodził ze wzgórz w kierunku hotelu. Między hotelem a plażą pracowały jednostki straży pożarnej. Po 15 minutach pobytu na plaży zaczęto nas przenosić na motorówki, a motorówkami na statki wycieczkowe, które zostały zobowiązane przez grecki rząd do udzielenia pomocy - relacjonował. - Pojawiają się też kolejne statki, pomagające w ewakuacji. Czekamy na instrukcje greckiego rządu. Z ostatnich informacji wynika, że możemy zostać odwiezieni do bezpiecznego miejsca, gdzie dostaniemy kolejne instrukcje. Na razie dryfujemy w bezpiecznej odległości od brzegu - podsumował.

Pożary w Grecji

Pożar we wschodniej części wyspy Rodos wybuchł we wtorek w górzystym terenie. W czwartek wprowadzono tam stan wyjątkowy. W sobotę ogień się rozprzestrzeniał i pozostawał niekontrolowany. Z nadmorskiej miejscowości Kiotari położonej w południowo-wschodniej części wyspy ewakuowano około tysiąca osób. Uszkodzone zostały tam trzy hotele, które wcześniej opuścili ludzie - poinformowała Ateńsko-Macedońska Agencja Prasowa (ANA-MPA). Ewakuacje prowadzono też w pobliskim kurorcie Lardos. W akcji brały udział cztery statki Straży Przybrzeżnej i około 30 prywatnych łodzi.

Rodos to nie jedyne miejsce, w którym szaleją pożary. Skala jest tak duża, że Grecy musieli poprosić o wsparcie do walki z ogniem kolegów z innych krajów. W akcjach gaśniczych pomagają polscy strażacy. Jak mówił na antenie "Wstajesz i weekend" brygadier Grzegorz Borowiec, który jest dowódcą polskiego modułu, działają dokładnie w tym samym miejscu, co podczas pożarów sprzed dwóch lat.

- Jesteśmy w miejscowości Vilia, to jest około 60 kilometrów na północny zachód od Aten. [...] Jest nas 149, mamy 49 pojazdów. [...] W tym momencie zastąpiliśmy większość greckich jednostek, które zostały przekierowane na Rodos. My zabezpieczamy jedno ze skrzydeł Aten. Ze względu na liczne lasy i piąty [najwyższy w Grecji - przyp. red.] stopień zagrożenia pożarowego, spodziewają się, że pożary, które jeszcze kilka dni temu dość mocno dewastowały okolicę, z powrotem się rozpalą. Niestety tak się tutaj dzieje, że wystarczy taki mocniejszy powiew wiatru i nawet najmniejsze zarzewia mogą się przerodzić w kilka chwil w sporych rozmiarów pożary - opowiadał na antenie TVN24.

Polscy strażacy w Grecjimł. kpt. Łukasz Nowak, GFFFV Poland
Polscy strażacy w Grecjimł. kpt. Łukasz Nowak, GFFFV Poland
Polscy strażacy w Grecjimł. kpt. Łukasz Nowak, GFFFV Poland
Walka z pożarami w Grecji
Walka z pożarami w GrecjiPSP

Strażak dodał, że akcja przebiega w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych. - Wszystkie urządzenia się przegrzewają momentalnie, ratownicy można powiedzieć, że tak samo. Więc staramy się zapewnić w miarę możliwości częste rotowanie, dbanie o kolegów, żeby nie dostali udaru. Naprawdę praca w ekstremalnych warunkach - mówił.

Borowiec powiedział, że według przewidywań, będą pracować na miejscu około dwóch tygodni.

Rozległe pożary to konsekwencja trwającej fali upałów. Temperatura przekracza w cieniu 40 stopni Celsjusza. Tamtejsi meteorolodzy ocenili w piątek, że sobota i niedziela "mogą być najgorętszym lipcowym weekendem od 50 lat". W niedzielę temperatura może sięgnąć 44 st. C w Atenach i 45 stopni w Tesalii. Oznacza to kolejny dzień z ekstremalnie wysokim ryzykiem pożarowym.

Meteorolodzy ostrzegają, że obecne upały utrzymają się w Grecji do końca miesiąca.

Polscy strażacy w Grecjimł. kpt. Łukasz Nowak, GFFFV Poland
Polscy strażacy w Grecjimł. kpt. Łukasz Nowak, GFFFV Poland
Spalone obszary w GrecjiPSP
Walka z pożarami w GrecjiPSP

Autorka/Autor:kw,ps

Źródło: Kontakt 24, amna.gr, PAP, tvnmeteo.pl

Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24

Pozostałe wiadomości

IMGW ostrzega przed silnym mrozem. W nocy i nad ranem w całej Polsce było bardzo zimno, a w jednym miejscu, jak wynika z danych jednej ze stacji badawczych, zanotowano wartość poniżej -40 stopni Celsjusza. Chociaż w większości kraju nie musimy obawiać się aż takiego mrozu, warto zachować ostrożność i ciepło się ubrać.

-41 stopni w Tatrach. Potężny mróz w Polsce

-41 stopni w Tatrach. Potężny mróz w Polsce

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, mrozowiska.pl

Pogoda na dziś. Poniedziałek 17.02 upłynie pod znakiem słonecznej aury. Miejscami pojawią się przelotne opady śniegu do 2-5 centymetrów. Mogą pojawić się zawieje śnieżne.

Lokalnie przelotnie popada śnieg. Pogoda na dziś

Lokalnie przelotnie popada śnieg. Pogoda na dziś

Źródło:
tvnmeteo.pl

Co najmniej dziesięć osób zginęło w powodziach, jakie w weekend nawiedziły południowo-wschodnie Stany Zjednoczone. Najgorsza sytuacja panowała w stanie Kentucky, gdzie pod wodą znalazły się całe miejscowości. Według władz regionu to jedna z największych powodzi od dekady.

Drogi jak śmiertelne pułapki. Nie żyje dziesięć osób

Drogi jak śmiertelne pułapki. Nie żyje dziesięć osób

Źródło:
PAP, CNN, New York Post

Trwa nabór do chińskich "sił obrony planetarnej", nowego zespołu, który ma monitorować i ostrzegać przed asteroidami. Rekrutację prowadzi jedna z agencji chińskiego rządu, a stanowiska czekają na trzech ochotników. Rekrutację rozpoczęto kilka dni po tym, jak analitycy do 2,3 procent zwiększyli prawdopodobieństwo, że w 2032 roku może dojść do uderzenia w Ziemię asteroidy.

Chiny rekrutują do "sił obrony planetarnej"

Chiny rekrutują do "sił obrony planetarnej"

Źródło:
The Guardian, news.ifeng

Na większe ocieplenie poczekamy do przełomu lutego i marca. Sprawdź długoterminową, 16-dniową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: mróz jeszcze trochę potrzyma

Pogoda na 16 dni: mróz jeszcze trochę potrzyma

Źródło:
tvnmeteo.pl

Nadchodzące dni przyniosą w części kraju przelotny śnieg. Miejscami powieje też porywisty wiatr, który w połączeniu z opadami może doprowadzić do powstania zawiei śnieżnych. Sprawdź, co przyniesie pogoda.

W kolejnych dniach śniegu przybędzie. Uwaga, możliwe zawieje

W kolejnych dniach śniegu przybędzie. Uwaga, możliwe zawieje

Źródło:
tvnmeteo.pl

Naukowcy z University of North Carolina zbadali zdolności żółwi karetta do orientowania się w terenie. Okazało się, że pomaga im przy tym pole magnetyczne Ziemi. To dzięki niemu potrafią pokonać tysiące kilometrów i wrócić w to samo miejsce. Kiedy badacze manipulowali polem magnetycznym stworzonym w sztucznym środowisku, żółwie wykonywały tak zwany "taniec".

Żółwie "tańczą", aby orientować się w polu magnetycznym Ziemi

Żółwie "tańczą", aby orientować się w polu magnetycznym Ziemi

Źródło:
AFP, ScienceAlert

W akwarium ogrodu zoologicznego w Sao Paulo w Brazylii na świat przyszła pierwsza samica niedźwiedzia polarnego w Ameryce Łacińskiej. Młode o imieniu Nur jest dzieckiem pary niedźwiedzi sprowadzonych 10 lat temu ze wschodniej Europy.

Narodziny, które przeszły do historii

Narodziny, które przeszły do historii

Źródło:
BBC, Agencia Brasil

Władze Buenos Aires chcą ograniczyć rozmnażanie się kapibar w Nordelcie, luksusowym miasteczku położonym w pobliżu stolicy Argentyny. W tym celu zaakceptowano plan selektywnej sterylizacji tych największych gryzoni świata i podawania im środków antykoncepcyjnych. Zdaniem rządzących populacja kapibar znacząco wzrosła w ostatnich latach, co stanowi niebezpieczeństwo dla nich samych oraz innych zwierząt, a także mieszkańców. Nie wszyscy są jednak w tej kwestii zgodni.

Antykoncepcja dla kapibar. Chcą ograniczyć liczbę gryzoni, są kontrowersje

Antykoncepcja dla kapibar. Chcą ograniczyć liczbę gryzoni, są kontrowersje

Źródło:
The Guardian

Portugalski archipelag Azorów dostał się pod wpływ zimy. Pojawienie się opadów śniegu na wyspach położonych na Oceanie Atlantyckim uznawane jest za prawdziwy ewenement pogodowy.

"Bardzo rzadkie zjawisko" na Azorach

"Bardzo rzadkie zjawisko" na Azorach

Źródło:
PAP, SIC Noticias

W polskich lasach zaczyna się sezon na zrzucanie poroża. Sarny, jelenie i łosie zazwyczaj pozbywają się go w okresie od połowy lutego do końca marca. Co ciekawe, jak przekazują leśnicy, poroże można zbierać, ale tylko w określonych przypadkach.

Czy można zabrać poroże jelenia do domu?

Czy można zabrać poroże jelenia do domu?

Źródło:
PAP, Lasy Państwowe

Leśnicy z mazurskiego nadleśnictwa Spychowo czekają na rybołowa. Żeby założył u nich gniazdo przygotowali mu specjalną platformę na drzewie, które w poprzednim sezonie upatrzył sobie ten rzadki ptak. Gniazdo, które powstało w ubiegłym roku zostało strącone przez silny wiatr.

Stworzyli platformę, by pomóc rybołowowi w zbudowaniu gniazda

Stworzyli platformę, by pomóc rybołowowi w zbudowaniu gniazda

Źródło:
PAP

Australia Zachodnia walczy ze skutkami cyklonu tropikalnego Zelia. Niektóre miejsca w stanie przyjęły rekordowe ilości deszczu, które przyczyniły się do rozległych powodzi. Władze przestrzegają, że to jeszcze nie koniec, a chociaż system pogodowy zaczął już słabnąć, powodzie mogą dawać się we znaki jeszcze przez najbliższy czas.

"Setki drzew wyrwanych z korzeniami". Zelia nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa

"Setki drzew wyrwanych z korzeniami". Zelia nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa

Źródło:
The Guardian, tvnmeteo.pl

Kanada przygotowuje się na kolejny atak zimy. Po burzy śnieżnej, która nawiedziła południowy wschód kraju w czwartek, prognozowane są dalsze opady śniegu. W niedzielę w stolicy, Ottawie, dosypać ma nawet 30 centymetrów.

Nie wygrzebali się ze śniegu po pierwszej burzy. Nadciąga kolejna

Nie wygrzebali się ze śniegu po pierwszej burzy. Nadciąga kolejna

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, CBC, CTV News, CP24

Francuscy celnicy udaremnili przemyt... zębów dinozaurów. Skamieniałości były ukryte w ciężarówce jadącej z Hiszpanii do Włoch, ale najprawdopodobniej pochodziły z Maroka. Jak podały służby celne, w przesyłkach znaleziono zęby trzech gatunków.

Ciężarówką próbowali przemycić zęby dinozaurów

Ciężarówką próbowali przemycić zęby dinozaurów

Źródło:
AFP, BFM TV

Dydelf trafił do szpitala po zjedzeniu czekoladowego tortu. Zwierzak dorwał się do pozostawionego na tarasie przysmaku, co zaniepokoiło właścicieli domu, którzy nie wiedzieli, czy czekolada szkodzi temu gatunkowi. Jak się okazało, łakomstwo torbacza mogło uratować mu życie - podczas badań weterynarz stwierdził u zwierzęcia zatrucie ołowiem.

Zjadł prawie całe ciasto. Mogło to uratować mu życie

Zjadł prawie całe ciasto. Mogło to uratować mu życie

Źródło:
Forbes, CNN

Samochody zamarzły w piątek na przedmieściach Chicago. Mróz uszkodził system wodociągowy w miejscowości Skokie, wypełniając ulice mieszaniną wody i lodu. Większość mieszkańców nie ma dostępu do wody, a kolejne kilkanaście tysięcy odbiorców otrzymało zakaz wykorzystywania kranówki do picia i gotowania.

Ulice pełne marznącej brei, auta uwięzione w lodzie

Ulice pełne marznącej brei, auta uwięzione w lodzie

Źródło:
CNN, CBS News

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło u chilijskich wybrzeży Patagonii. Humbak prawie połknął kajakarza. - Poczułem coś oślizgłego na mojej twarzy. Wtedy zdałem sobie sprawę z tego, że jestem w paszczy wieloryba - powiedział w rozmowie z BBC Mundo Adrian Simancas.

"Poczułem coś oślizgłego na twarzy". Opisał to, jak trafił do paszczy wieloryba

"Poczułem coś oślizgłego na twarzy". Opisał to, jak trafił do paszczy wieloryba

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, BBC Mundo

W amerykańskim stanie Oregon trudne warunki pogodowe doprowadziły do zderzenia się około 30 pojazdów. W wyniku karambolu kilka osób zostało rannych. Część z nich trafiła do szpitala.

Ogromny karambol na autostradzie

Ogromny karambol na autostradzie

Źródło:
Reuters, BBC

Z powodu nieustających trzęsień ziemi na kolejnej greckiej wyspie - Ios ogłoszono stan sytuacji nadzwyczajnej. Podobne działania podjęto wcześniej na Santorini, Amorgos i Anafi. Eksperci donoszą jednak, że aktywność sejsmiczna w regionie nie jest już tak silna jako ostatnio.

Stan sytuacji nadzwyczajnej na kolejnej greckiej wyspie

Stan sytuacji nadzwyczajnej na kolejnej greckiej wyspie

Źródło:
PAP

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła Japonię. Wiele dróg zostało zasypanych, a pługopiaskarki nie nadążają z odśnieżaniem. - Pogoda w tym roku jest zupełnie inna niż w ubiegłych latach, śnieg pada nieprzerwanie - mówił mieszkaniec prefektury Fukushima.

"Pługopiaskarki nie były w stanie przejechać, mieszkańcy zaczęli odśnieżać sami"

"Pługopiaskarki nie były w stanie przejechać, mieszkańcy zaczęli odśnieżać sami"

Źródło:
Reuters

Etna dała hipnotyzujący pokaz potęgi natury. Z krateru Bocca Nuova płynęła ognista lawa, która na tle lekko ośnieżonego stożka wulkanu prezentowała się zjawiskowo. Można zobaczyć to na zdjęciach oraz nagraniu.

Oszałamiający spektakl Etny

Oszałamiający spektakl Etny

Źródło:
Reuters, ilpost.it

Silna burza nawiedziła w czwartek południową Kalifornię. Masy błota zablokowały fragment słynnej drogi biegnącej wzdłuż malowniczego wybrzeża Pacyfiku. W okolicach Malibu jedno z osuwisk porwało samochód straży pożarnej. Pojazd wraz z kierowcą wpadł do oceanu.

Zeszła lawina błotna, samochód wpadł do oceanu

Zeszła lawina błotna, samochód wpadł do oceanu

Źródło:
LA Times, The Mailbu Times

Naukowcy z Kanady przekazali, że materia wygenerowana przez układ gwiazd Alfa Centauri może znajdować się stosunkowo blisko nas, a z upływem czasu będzie jej jeszcze więcej. Dzięki tym cząstkom możemy odkryć tajemnice sąsiednich gwiazd i potencjalnych planet, bez konieczności podróżowania w tamte rejony kosmosu.

Cząstki odległych gwiazd mają krążyć w Układzie Słonecznym

Cząstki odległych gwiazd mają krążyć w Układzie Słonecznym

Źródło:
sciencealert.com

W Toskanii i Lacjum w nocy wystąpiły bardzo intensywne opady deszczu. Sytuacja najgorzej wygląda na wyspie Elba, gdzie doszło do powodzi, a także co najmniej jednego osuwiska. "Schrońcie się i czekajcie" - zaapelowały władze miasta Portoferraio.

Włoska wyspa pod wodą. "Schrońcie się i czekajcie"

Włoska wyspa pod wodą. "Schrońcie się i czekajcie"

Źródło:
ENEX, RAI News, ANSA

Wody Zatoki Meksykańskiej wyrzuciły na plażę w mieście Biloxi w amerykańskim stanie Missisipi młodego, martwego delfina. Przyczyna śmierci ssaka nie jest znana.

Znaleźli na plaży martwego delfina

Znaleźli na plaży martwego delfina

Źródło:
WLOX

Nowy gatunek pasożytniczego grzyba został odkryty w Irlandii Północnej. Organizm modyfikuje zachowanie żywicieli - drobnych pająków jaskiniowych - tak, by łatwiej było mu infekować kolejne ofiary. Co ciekawe, odkrycia dokonano... na planie filmowym

Na planie filmowym znaleźli pająka zombie. Zainfekował go nieznany grzyb

Na planie filmowym znaleźli pająka zombie. Zainfekował go nieznany grzyb

Źródło:
PAP, CABI

Miłość nie jest tylko domeną ludzi. Wiele innych gatunków ssaków potrafi kochać innych członków swojej społeczności i dawać temu wyraz. O tym, jak przejawia się miłość u zwierząt, i po co nam ona z biologicznego punktu widzenia, opowiadał Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

U ssaków miłość to nie tylko "biochemiczny trik". Jak kochają zwierzęta?

U ssaków miłość to nie tylko "biochemiczny trik". Jak kochają zwierzęta?

Źródło:
PAP

Pięcioosobowy gang, który do 2023 roku zabił 26 nosorożców jawajskich na terenie indonezyjskiego parku naturalnego, został ukarany. Sąd skazał szefa szajki na 12 lat pozbawienia wolności, zaś jego pomocników - na 11 lat. Mają także zapłacić grzywnę. To największe możliwe kary za kłusownictwo, jakie przewiduje indonezyjskie prawo.

Zabili ponad 20 wymierających nosorożców. W więzieniu spędzą nawet 12 lat

Zabili ponad 20 wymierających nosorożców. W więzieniu spędzą nawet 12 lat

Źródło:
PAP