"Powódź w Polsce była symptomem zmieniającego się świata"

Źródło:
PAP
Kłodzko zniszczone po powodzi (25.09.2024)
Kłodzko zniszczone po powodzi (25.09.2024)TVN24
wideo 2/17
Kłodzko zniszczone po powodzi (25.09.2024)TVN24

Wzrost średniej globalnej temperatury nasila gwałtowne zjawiska pogodowe. Wrześniowa powódź na południowym zachodzie Polski, a także susza hydrologiczna to nowa rzeczywistość, z którą musimy się mierzyć.

Rok 2024 obfitował w Polsce w ekstremalne zjawiska hydrologiczne. W naszej pamięci zapisała się przede wszystkim wrześniowa powódź, która dotknęła część Europy Środkowej, w tym południowo-zachodnią Polskę. Intensywne opady deszczu nadciągnęły nad nasz kraj 14 września, szybko napełniając koryta lokalnych rzek. Tego dnia zarządzono również pierwsze ewakuacje, w Głuchołazach i Morach.

Deszcz nieprzerwanie padał przez kilka dni, uszkadzając domy i drogi, zrywając mosty. W ciągu doby wysoka woda dotarła do innych miejscowości: Stronia Śląskiego, Lądka-Zdroju czy Nysy, w każdej z nich wyrządzając ogromne szkody. W Nysie całkowicie zalany został Szpitalny Oddział Ratunkowy, w Prudniku wystąpiły problemy z zasilaniem. W części województwa dolnośląskiego wprowadzono stan klęski żywiołowej.

>>> CZYTAJ: "W pierwszej kolejności musimy myśleć o klimacie"

Woda zniszczyła tymczasowy most w Głuchołazach
Woda zniszczyła tymczasowy most w Głuchołazach TVN24

W kolejnych dniach września sytuacja powodziowa nie poprawiła się. Woda docierała do kolejnych miejscowości położonych w dorzeczu Odry, w tym do aglomeracji wrocławskiej. Po przejściu wielkiej wody na ulicach miast widoczne były wały gruzu, asfaltu, śmieci i szlamu. Na terenie Polski w powodziach zginęło dziewięć osób, zaś w całej Europie Środkowej - 24.

Kłodzko. Rozpoczął się drugi dzień wielkiego sprzątania. "To wygląda trochę jakby ktoś przygotował do miejsce do nakręcenia jakiego horroru" (17.09.2024)
Kłodzko. Rozpoczął się drugi dzień wielkiego sprzątania. "To wygląda trochę jakby ktoś przygotował do miejsce do nakręcenia jakiego horroru"TVN24

Wzrost globalnej temperatury nasila zjawiska pogodowe

- Wrześniowa powódź w Polsce była symptomem tego zmieniającego się świata. Choć to wciąż dość rzadkie u nas zjawisko, było ono wzmocnione ociepleniem klimatu, które wpływa na to, jak wyglądają ostatnie lata - powiedział doktor Sebastian Szklarek, autor bloga "Świat Wody", ekohydrolog z Europejskiego Regionalnego Centrum Ekohydrologii PAN pod auspicjami UNESCO.

Według amerykańskiej Narodowej Służby Oceanicznej i Atmosferycznej (National Oceanographic and Atmospheric Administration), średnia globalna temperatura powierzchni Ziemi w okresie od stycznia do listopada była najwyższa w 175-letniej historii pomiarów. Była wyższa o 1,28 st. C od średniej z lat 1901-2000. Jak wynika z listopadowych danych unijnej agencji ds. zmian klimatu Copernicus, w mijającym roku średnia globalna temperatura była aż o 1,62 st. C wyższa od poziomu sprzed epoki przemysłowej.

Lądek-Zdrój mocno ucierpiał po przejściu fali powodziowej. Fragment relacji reportera TVN24 Jana Piotrowskiego (16.09.2024)
Lądek-Zdrój mocno ucierpiał po przejściu fali powodziowej. Fragment relacji reportera TVN24 Jana Piotrowskiego (16.09.2024)TVN24

Doktor Szklarek przypomniał, że wzrost globalnej temperatury nasila zjawiska pogodowe, między innymi poprzez podnoszenie temperatury wód oceanicznych i morskich.

- A jeżeli temperatura wód jest wyższa, to wszystkie procesy z nią związane i w niej zachodzące również się nasilają - wskazał ekspert. Dobrym przykładem tych procesów jest wrześniowa powódź w południowym dorzeczu Odry. Spowodował ją chłodny niż, który cyklicznie spływa z okolic Wielkiej Brytanii na południe w stronę Zatoki Genueńskiej. - Tam zwykle nabiera wilgoci i wędruje w naszym kierunku. Następnie zderza się z ciepłym powietrzem znad Europy Wschodniej, a wilgoć zmienia się w deszcz. Natomiast w tym roku niż został wzmocniony przez zmiany klimatu, bo im wody są cieplejsze, tym bardziej parują, a im cieplejsze powietrze, tym więcej wilgoci. Dlatego ten słynny już niż mógł zaciągnąć w naszą stronę więcej wody z regionu Włoch. I przez to opady były intensywniejsze, niż można byłoby się spodziewać zazwyczaj - opisał ekohydrolog.

>>> CZYTAJ TEŻ: "Nigdy nie byliśmy tak blisko granicy". Zmiany klimatu nabierają tempa

Kłodzko. Woda porwała samochód. Nagrania z 15 i 17 września
Kłodzko. Woda porwała samochód. Nagrania z 15 i 17 wrześniaTVN24

Powodzie błyskawiczne

Dla naszego regionu charakterystyczne jest również to, że coraz częściej występują opady nawalne, czyli takie, gdy w kilka godzin spada ilość deszczu równa na przykład miesięcznym normom. Tak duże opady powodują, że powstaje powódź błyskawiczna. - Gdy prześledzimy ostatnie lata, to większość miast była dotknięta takimi zjawiskami. One też mają prawo się zdarzyć, natomiast jeśli popatrzymy historycznie, to częstotliwość takich zjawisk rośnie - zauważył ekohydrolog.

CZYTAJ DALEJ: Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Lądek Zdrój po powodzi. Trwa sprzątanie miasta (25.09.2024)
Lądek Zdrój po powodzi. Trwa sprzątanie miasta (25.09.2024)TVN24

Susza trwała wiele miesięcy

Z drugiej strony wysoka temperatura przyczynia się do zjawiska odwrotnego - suszy, która w mijającym roku według Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa - PIB wystąpiła w całej Polsce między 11 lipca a 10 września. - Wzrost temperatury powoduje, że nawet jeśli spadnie deszcz, to bardzo szybko ta woda znika właśnie przez parowanie. Ten czynnik w dużym stopniu przyczynia do rozwoju suszy rolniczej -stwierdził ekohydrolog. Zaznaczył, że mokra zima i początek wiosny 2024 roku spowodowały tak zwane wezbrania roztopowe, co nieco opóźniło suszę. Jednak cieplejsze niż zazwyczaj miesiące wiosenne, a przede wszystkim letnie i jesienne, spowodowały, że woda dość wcześnie "zaczęła nam uciekać i to znacząco".

- O parowaniu myślimy głównie latem, bo wtedy mamy wysoką temperaturę, sięgającą 30 stopni. Natomiast mniej zwracamy uwagę na to, że na przykład zimą, kiedy mamy temperatury dodatnie, woda też paruje. Oczywiście to jest parowanie mniejsze niż latem, ale jak pokazują badania, to parowanie zimowe szybciej się zwiększa procentowo niż w poprzednich latach tłumaczył ekspert.

Skutki uszkodzenia zbiornika Topola na Nysie Kłodzkiej. Paczków pod wodą
Skutki uszkodzenia zbiornika Topola na Nysie Kłodzkiej. Paczków pod wodąSkyDealer

Niski poziom wody w Wiśle

Skutki parowania wody można było dostrzec, nawet pobieżnie obserwując poziom wody w Wiśle. W pierwszej połowie września, kiedy na południu Polski, zmagano się z powodzią, poziom wody najdłuższej polskiej rzeki osiągał rekordowo niskie poziomy. Najmniej - 20 centymetrów - zanotowano na warszawskiej stacji hydrologicznej Bulwary Wiślane.

- To, co pokazuje wodowskaz na Bulwarach, jest odzwierciedleniem wszystkiego, co dzieje się z wodą na około jednej czwartej obszaru Polski. Wszystko, co do Wisły dopływa z Tatr, z Bieszczad, to później się odbija na tym, co się dzieje na Wiśle w Warszawie. To, że mieliśmy rekordowo niski stan, jest efektem tego, że wiele małych cieków, niewielkich rzeczek na tym obszarze kraju wysycha - podkreślił dr Szklarek.

Ekohydrolog zaznaczył, że w obliczu takich zjawisk, które nasilają się z roku na rok, musimy przygotować się do nowej rzeczywistości. Przygotowania te - mimo edukacji i komunikacji zagrożeń - nie nastrajają optymistycznie.

- Przecież modele klimatyczne już od lat mówiły, w jakim kierunku będzie zmierzać klimat. A widzimy, jakie jest tempo reakcji państw i społeczeństw na te ostrzeżenia - stwierdził Szklarek.

Rekordowo niski poziom wody w Wiśle w Warszawie. Problem jest też w innych częściach Polski
Rekordowo niski poziom wody w Wiśle w Warszawie. Problem jest też w innych częściach PolskiMagda Łucyan/Fakty TVN

Jego zdaniem powinniśmy przygotowywać się na przyszłe zjawiska z pewnym "zapasem". - Jeżeli będziemy się przygotowywać do tego, co jest obecnie, to za chwilę okaże się to niewystarczające. Trzeba przygotować się nie na opady, które w tej chwili się zdarzają, ale na takie dwa razy intensywniejsze, bo w tym kierunku to zmierza - zauważył ekspert.

Jednak - jak przypomniał dr Szklarek - "wyhamowanie rozpędzonego pociągu" w postaci zmian klimatu nie jest proste, bo kluczowe jest zmniejszenie spalania paliw kopalnych, które przyczyniają się do emisji gazów cieplarnianych. Inaczej to się nie uda. Nieco szybciej można podejmować działania, które zmniejszają negatywne skutki zjawisk klimatycznych. W przypadku ochrony przed powodziami najlepszym rozwiązaniem jest według ekohydrologa "zatrzymanie wody w miejscu, w którym ona spada" - To jednocześnie przeciwdziałanie suszy, bo jeśli zatrzymamy wodę, to tworzymy wilgoć w glebie, co zniweluje zarówno zagrożenie pożarowe w lasach, czy suszę rolniczą. Jeśli zapewniamy wsiąkanie wody, to ona pod ziemią powoli się przesącza się w stronę najbliższej rzeki. To zaś stabilizuje nam przepływy wodne w okresie, kiedy nie pada, czyli ogranicza ryzyko niskich stanów wody na rzekach" - opisał dr Szklarek.

Niski poziom wody w Wiśle
Niski poziom wody w WiśleReuters

Zatrzymywanie wody w środowisku

Na terenach nizinnych zatrzymanie wody jest dużo prostsze, bo jej spływanie ogranicza już samo ukształtowanie terenu. Poza "odbetonowaniem" miast, o którym dużo się mówi, wystarczy w miejscach takich jak parki, trawniki pogłębić teren, tworząc niecki, które zatrzymują wodę. - W miastach zazwyczaj trawniki mamy powyżej poziomu ulicy, a wystarczyłoby odwrócić tę tendencję i już mielibyśmy duże obszary, które mogą zatrzymać wodę. W górach jest to trudniejsze, dlatego też w niektórych rejonach górskich dla ochrony miejscowości najlepszym rozwiązaniem byłyby suche poldery, czyli tereny, które mogłyby przyjąć nadmiar spadającego deszczu - powiedział dr Szklarek. Odpowiednie rozwiązania można zastosować również w miastach. Na przykład na niższych kondygnacjach budynków nie umieszczać kluczowej infrastruktury, czy ważnych instytucji. Stosować superwodoszczelne okna na niższych piętrach. W niektórych miastach stosowane są też już szybkie zapory, w momentach zagrożenia umieszczane w szynach po obu stronach ulicy. - W ten sposób tworzy się barierę, która tak przekierowuje wodę przez daną miejscowość, żeby wyrządziła jak najmniejsze szkody, chroniąc kluczowe i gęsto zaludnione obszary. Oczywiście jest to kosztowne, tylko trzeba zrobić rachunek, czy to nie będzie tańsze, niż później odtwarzanie dobytku, który został zalany - podkreślił dr Szklarek.

Gwałtowne ulewy i podtopienia bedą coraz częstsze. Eksperci: w miastach w tych sytuacjach pomaga zieleń
Gwałtowne ulewy i podtopienia bedą coraz częstsze. Eksperci: w miastach w tych sytuacjach pomaga zieleńMartyna Olkowicz/Fakty po Południu TVN24
Kłodzko zniszczone po powodzi (25.09.2024)
Kłodzko zniszczone po powodzi (25.09.2024)TVN24

Autorka/Autor:anw,as

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Dariusz Gdesz

Pozostałe wiadomości

Pogodowe stery w naszym kraju ma przejąć wyż Finja. Za jego sprawą czeka nas kontynuacja mrozu. Jednak w przyszłym tygodniu jest szansa na to, że pogoda zmieni się na przyjemniejszą.

Jeszcze kilka dni tęgiego mrozu. Pogoda na 5 dni

Jeszcze kilka dni tęgiego mrozu. Pogoda na 5 dni

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu w północnej Polsce. Do niedzieli opady mogą wynieść nawet 20 centymetrów. Miejscami zapanuje również silny mróz. Sprawdź, gdzie może być niebezpiecznie.

Może spaść nawet 20 centymetrów śniegu. Alarmy IMGW

Może spaść nawet 20 centymetrów śniegu. Alarmy IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W polskich lasach zaczyna się sezon na zrzucanie poroża. Sarny, jelenie i łosie zazwyczaj pozbywają się go w okresie od połowy lutego do końca marca. Co ciekawe, jak przekazują leśnicy, poroże można zbierać, ale tylko w określonych przypadkach.

Czy można zabrać poroże jelenia do domu?

Czy można zabrać poroże jelenia do domu?

Źródło:
PAP, Lasy Państwowe

Portugalski archipelag Azorów dostał się pod wpływ zimy. Pojawienie się opadów śniegu na wyspach położonych na Oceanie Atlantyckim uznawane jest za prawdziwy ewenement pogodowy.

"Bardzo rzadkie zjawisko" na Azorach

"Bardzo rzadkie zjawisko" na Azorach

Źródło:
PAP, SIC Noticias

Australia Zachodnia walczy ze skutkami cyklonu tropikalnego Zelia. Niektóre miejsca w stanie przyjęły rekordowe ilości deszczu, które przyczyniły się do rozległych powodzi. Władze przestrzegają, że to jeszcze nie koniec, a chociaż system pogodowy zaczął już słabnąć, powodzie mogą dawać się we znaki jeszcze przez najbliższy czas.

"Setki drzew wyrwanych z korzeniami". Zelia nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa

"Setki drzew wyrwanych z korzeniami". Zelia nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa

Źródło:
The Guardian, tvnmeteo.pl

Kanada przygotowuje się na kolejny atak zimy. Po burzy śnieżnej, która nawiedziła południowy wschód kraju w czwartek, prognozowane są dalsze opady śniegu. W niedzielę w stolicy, Ottawie, dosypać ma nawet 30 centymetrów.

Nie wygrzebali się ze śniegu po pierwszej burzy. Nadciąga kolejna

Nie wygrzebali się ze śniegu po pierwszej burzy. Nadciąga kolejna

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, CBC, CTV News, CP24

Francuscy celnicy udaremnili przemyt... zębów dinozaurów. Skamieniałości były ukryte w ciężarówce jadącej z Hiszpanii do Włoch, ale najprawdopodobniej pochodziły z Maroka. Jak podały służby celne, w przesyłkach znaleziono zęby trzech gatunków.

Ciężarówką próbowali przemycić zęby dinozaurów

Ciężarówką próbowali przemycić zęby dinozaurów

Źródło:
AFP, BFM TV

Pogoda na dziś. W sobotę 15.02 pojawią się w części kraju opady śniegu. Temperatura maksymalna będzie bardzo wyrównana. W całej Polsce odczujemy zimno.

Pogoda na dziś - sobota 15.02. Lekki mróz i opady śniegu

Pogoda na dziś - sobota 15.02. Lekki mróz i opady śniegu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Noc z piątku na sobotę w całej Polsce okazała się mroźna. W wielu regionach termometry pokazały poniżej -10 stopni Celsjusza, a przy gruncie było nawet -21 stopni. Jak wyjaśniła synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, nadchodzące noce mogą przynieść jeszcze niższe wartości.

Przy gruncie było -21 stopni, a będzie jeszcze zimniej

Przy gruncie było -21 stopni, a będzie jeszcze zimniej

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Dydelf trafił do szpitala po zjedzeniu czekoladowego tortu. Zwierzak dorwał się do pozostawionego na tarasie przysmaku, co zaniepokoiło właścicieli domu, którzy nie wiedzieli, czy czekolada szkodzi temu gatunkowi. Jak się okazało, łakomstwo torbacza mogło uratować mu życie - podczas badań weterynarz stwierdził u zwierzęcia zatrucie ołowiem.

Zjadł prawie całe ciasto. Mogło to uratować mu życie

Zjadł prawie całe ciasto. Mogło to uratować mu życie

Źródło:
Forbes, CNN

Samochody zamarzły w piątek na przedmieściach Chicago. Mróz uszkodził system wodociągowy w miejscowości Skokie, wypełniając ulice mieszaniną wody i lodu. Większość mieszkańców nie ma dostępu do wody, a kolejne kilkanaście tysięcy odbiorców otrzymało zakaz wykorzystywania kranówki do picia i gotowania.

Ulice pełne marznącej brei, auta uwięzione w lodzie

Ulice pełne marznącej brei, auta uwięzione w lodzie

Źródło:
CNN, CBS News

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło u chilijskich wybrzeży Patagonii. Humbak prawie połknął kajakarza. - Poczułem coś oślizgłego na mojej twarzy. Wtedy zdałem sobie sprawę z tego, że jestem w paszczy wieloryba - powiedział w rozmowie z BBC Mundo Adrian Simancas.

"Poczułem coś oślizgłego na twarzy". Opisał to, jak trafił do paszczy wieloryba

"Poczułem coś oślizgłego na twarzy". Opisał to, jak trafił do paszczy wieloryba

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, BBC Mundo

W amerykańskim stanie Oregon trudne warunki pogodowe doprowadziły do zderzenia się około 30 pojazdów. W wyniku karambolu kilka osób zostało rannych. Część z nich trafiła do szpitala.

Ogromny karambol na autostradzie

Ogromny karambol na autostradzie

Źródło:
Reuters, BBC

Z powodu nieustających trzęsień ziemi na kolejnej greckiej wyspie - Ios ogłoszono stan sytuacji nadzwyczajnej. Podobne działania podjęto wcześniej na Santorini, Amorgos i Anafi. Eksperci donoszą jednak, że aktywność sejsmiczna w regionie nie jest już tak silna jako ostatnio.

Stan sytuacji nadzwyczajnej na kolejnej greckiej wyspie

Stan sytuacji nadzwyczajnej na kolejnej greckiej wyspie

Źródło:
PAP

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła Japonię. Wiele dróg zostało zasypanych, a pługopiaskarki nie nadążają z odśnieżaniem. - Pogoda w tym roku jest zupełnie inna niż w ubiegłych latach, śnieg pada nieprzerwanie - mówił mieszkaniec prefektury Fukushima.

"Pługopiaskarki nie były w stanie przejechać, mieszkańcy zaczęli odśnieżać sami"

"Pługopiaskarki nie były w stanie przejechać, mieszkańcy zaczęli odśnieżać sami"

Źródło:
Reuters

Etna dała hipnotyzujący pokaz potęgi natury. Z krateru Bocca Nuova płynęła ognista lawa, która na tle lekko ośnieżonego stożka wulkanu prezentowała się zjawiskowo. Można zobaczyć to na zdjęciach oraz nagraniu.

Oszałamiający spektakl Etny

Oszałamiający spektakl Etny

Źródło:
Reuters, ilpost.it

Silna burza nawiedziła w czwartek południową Kalifornię. Masy błota zablokowały fragment słynnej drogi biegnącej wzdłuż malowniczego wybrzeża Pacyfiku. W okolicach Malibu jedno z osuwisk porwało samochód straży pożarnej. Pojazd wraz z kierowcą wpadł do oceanu.

Zeszła lawina błotna, samochód wpadł do oceanu

Zeszła lawina błotna, samochód wpadł do oceanu

Źródło:
LA Times, The Mailbu Times

Naukowcy z Kanady przekazali, że materia wygenerowana przez układ gwiazd Alfa Centauri może znajdować się stosunkowo blisko nas, a z upływem czasu będzie jej jeszcze więcej. Dzięki tym cząstkom możemy odkryć tajemnice sąsiednich gwiazd i potencjalnych planet, bez konieczności podróżowania w tamte rejony kosmosu.

Cząstki odległych gwiazd mają krążyć w Układzie Słonecznym

Cząstki odległych gwiazd mają krążyć w Układzie Słonecznym

Źródło:
sciencealert.com

W Toskanii i Lacjum w nocy wystąpiły bardzo intensywne opady deszczu. Sytuacja najgorzej wygląda na wyspie Elba, gdzie doszło do powodzi, a także co najmniej jednego osuwiska. "Schrońcie się i czekajcie" - zaapelowały władze miasta Portoferraio.

Włoska wyspa pod wodą. "Schrońcie się i czekajcie"

Włoska wyspa pod wodą. "Schrońcie się i czekajcie"

Źródło:
ENEX, RAI News, ANSA

Wody Zatoki Meksykańskiej wyrzuciły na plażę w mieście Biloxi w amerykańskim stanie Missisipi młodego, martwego delfina. Przyczyna śmierci ssaka nie jest znana.

Znaleźli na plaży martwego delfina

Znaleźli na plaży martwego delfina

Źródło:
WLOX

Nowy gatunek pasożytniczego grzyba został odkryty w Irlandii Północnej. Organizm modyfikuje zachowanie żywicieli - drobnych pająków jaskiniowych - tak, by łatwiej było mu infekować kolejne ofiary. Co ciekawe, odkrycia dokonano... na planie filmowym

Na planie filmowym znaleźli pająka zombie. Zainfekował go nieznany grzyb

Na planie filmowym znaleźli pająka zombie. Zainfekował go nieznany grzyb

Źródło:
PAP, CABI

Miłość nie jest tylko domeną ludzi. Wiele innych gatunków ssaków potrafi kochać innych członków swojej społeczności i dawać temu wyraz. O tym, jak przejawia się miłość u zwierząt, i po co nam ona z biologicznego punktu widzenia, opowiadał Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

U ssaków miłość to nie tylko "biochemiczny trik". Jak kochają zwierzęta?

U ssaków miłość to nie tylko "biochemiczny trik". Jak kochają zwierzęta?

Źródło:
PAP

Pięcioosobowy gang, który do 2023 roku zabił 26 nosorożców jawajskich na terenie indonezyjskiego parku naturalnego, został ukarany. Sąd skazał szefa szajki na 12 lat pozbawienia wolności, zaś jego pomocników - na 11 lat. Mają także zapłacić grzywnę. To największe możliwe kary za kłusownictwo, jakie przewiduje indonezyjskie prawo.

Zabili ponad 20 wymierających nosorożców. W więzieniu spędzą nawet 12 lat

Zabili ponad 20 wymierających nosorożców. W więzieniu spędzą nawet 12 lat

Źródło:
PAP

Z powodu intensywnych opadów deszczu, które nawiedziły Peru we wtorek i w środę, doszło do wielu niebezpiecznych zdarzeń. Pojawiły się rozległe powodzie, miejscami nabrzmiała od wody ziemia nie wytrzymywała i waliła się na miejscowości. Jak poinformowały tamtejsze władze, nie obyło się bez ewakuacji mieszkańców, nawet w Limie - stolicy kraju.

Zawalające się domy, mnóstwo ewakuowanych rodzin. Skutki powodzi i osuwisk w Peru

Zawalające się domy, mnóstwo ewakuowanych rodzin. Skutki powodzi i osuwisk w Peru

Źródło:
Reuters

Asteroida 2024 YR4 może trafić w Ziemię w 2032 roku z prawdopodobieństwem wynoszącym obecnie 2,3 procenta. Obiekt jest obserwowany przez ekspertów z Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Asteroidę niedługo ma również poddać analizie Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (JWST).

Asteroida 2024 YR4 może zderzyć się Ziemią. Do akcji wkracza najpotężniejszy teleskop świata

Asteroida 2024 YR4 może zderzyć się Ziemią. Do akcji wkracza najpotężniejszy teleskop świata

Źródło:
Reuters

W najbliższych dniach Polskę zaleje nowa fala siarczystego mrozu. Pod koniec tygodnia temperatura może spaść do nawet -20 stopni Celsjusza. O szczegółach mówił Tomasz Wasilewski, który był gościem programu "Wstajesz i wiesz".

"To będzie najmroźniejszy czas". Kiedy nastąpi kulminacja zimna

"To będzie najmroźniejszy czas". Kiedy nastąpi kulminacja zimna

Źródło:
tvnmeteo.pl

Władze miasta Ayamonte na południowym zachodzie Hiszpanii liczą straty dokonane przez przejście trąby powietrznej. Żywioł zniszczył kilkadziesiąt domów oraz powalił drzewa i latarnie.

Trąba powietrzna w Hiszpanii. "Był wielki strach"

Trąba powietrzna w Hiszpanii. "Był wielki strach"

Źródło:
Enex, vivamalaga.net, huelvahoy

Do Polski nadciąga tęgi mróz. Za sprawą bardzo zimnych mas powietrza arktycznego temperatura może spaść do nawet -20 stopni Celsjusza. O szczegółach pisze nasza synoptyk Arleta Unton-Pyziołek.

Czoło mroźnej fali wtoczy się do Polski. Siła rażenia tego zimna może być naprawdę duża

Czoło mroźnej fali wtoczy się do Polski. Siła rażenia tego zimna może być naprawdę duża

Źródło:
tvnmeteo.pl