Kiedy spojrzymy w kalendarz, zauważymy, że 23 września mamy dzień spadającego liścia. Patrząc przez okno lub spacerując po parku, możemy jednak odnieść wrażenie, że natura obchodzi to święto o wiele za wcześnie. Naukowcy odkładają żarty na bok i podkreślają, że widok "konfetti" z wielu uschniętych liści to dramatyczny apel drzew zmagających się z suszą.