Nie wylegujmy się godzinami na słońcu, zrezygnujmy z ekspozycji na jego promienie w określonych godzinach, nie zapominajmy o kremach z filtrami, ochronie głowy i ramion w upalne, słoneczne dni. Lekarze dermatolodzy przypominają: nadmierne wystawianie się na słońce może mieć niekorzystne konsekwencje dla zdrowia. Nie tylko nasza skóra będzie się szybciej starzała, ale także wzrośnie ryzyko czerniaka i innych złośliwych nowotworów skóry.
Pogodne dni zachęcają do opalania się. Jak jednak zaznaczają eksperci, niewłaściwe i nadmierne korzystanie z promieni słonecznych może mieć jednak przykre, a nawet groźne konsekwencje dla naszej skóry. O czym powinniśmy pamiętać, zanim oddamy się plażowaniu?
Krem z filtrem może nie wystarczyć
Specjaliści przypominają o konieczności stosowania kremów z filtrem, noszenia kapelusza lub czapki oraz odzieży zasłaniającej ramiona. Prof. Grażyna Kamińska-Winciorek z Narodowego Instytutu Onkologii im. M. Skłodowskiej-Curie wyjaśnia, że kosmetyki z filtrem SPF są szczególnie ważne dla osób o jasnej karnacji. Na co dzień wystarczy SPF 15, ale w szczególnie słoneczne dni, zwłaszcza na wakacjach, gdy dużo korzystamy ze słońca, lepiej sięgnąć po preparaty z SPF 30 lub nawet 50. Jednak nawet z filtrem przeciwsłonecznym nie powinniśmy tracić zdrowego rozsądku.
- Stosowanie kosmetyków przeciwsłonecznych o wysokim SPF nie redukuje ryzyka zachorowania na czerniaka, jeśli będziemy wydłużać czas ekspozycji na słońce - tłumaczy specjalistka.
Kamińska-Winciorek dodaje, że w miesiącach wiosenno-letnich powinniśmy unikać słońca między godziną 11 a 16, a także nie zapominać o okularach przeciwsłonecznych z filtrem UV. Sama ochrona kosmetyczna nie wystarczy bowiem do pełnego zabezpieczenia nas przed skutkami nierozsądnego opalania.
Zgodnie z najnowszymi zaleceniami, kosmetyki przeciwsłoneczne powinny być nakładane nie więcej niż cztery razy w ciągu dnia, gdyż ich organiczne składniki przenikają do organizmu. Kremy z filtrem stanowią również zagrożenie dla środowiska naturalnego.
Groźne konsekwencje opalania
Dr Piotr Rutkowski, przewodniczący Rady Naukowej Akademii Czerniaka podkreśla, że niekontrolowana ekspozycja na słońce może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia.
- Staramy się edukować ludzi, żeby unikali opalania się. Po pierwsze dlatego, że pod wpływem promieniowania słonecznego skóra się starzeje. Po drugie, promieniowanie UV jest głównym czynnikiem powstawania nowotworów złośliwych skóry, w tym czerniaka - opowiada.
Liczba przypadków zachorowań na nowotwory skóry jest w Polsce bardzo wysoka - co roku zapada na nie około 40-50 tysięcy osób. Najbardziej agresywny spośród nich, czerniak, dotyka rocznie cztery tysiące Polaków. Nawet mniej agresywne nowotwory są jednak poważnym zagrożeniem zdrowia i życia. Chociaż ryzyko zachorowania rośnie z wiekiem, czerniak grozi także osobom młodszym, których skóra jest podatna na uszkodzenie przez intensywne promieniowanie UV.
Źródło: PAP, Akademia Czerniaka
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock