Niż Felix, powstały jako kolejny wtórny niż na rubieżach potężnego niżu Christian, spustoszył mocno północno-zachodnią i środkową Europę. Atlantyckie wietrzne ośrodki niskiego ciśnienia nie odpuszczą i kształtować mają pogodę na naszym kontynencie przez co najmniej najbliższy tydzień.
Centrum Felixa z ciśnieniem rzędu 960 hPa znalazło się w nocy z soboty na niedzielę nad Morzem Bałtyckim.
Bliskość środka układu i duża różnica ciśnienia między centrum niżu a jego obrzeżami na dość niewielkim obszarze, sprawiły, że porywy wiatru w rejonie Bałtyku osiągały do 108 km/h w Ustce, 120 km/h w Hammerodde na Bornholmie i 133 km/h w szwedzkim Hano. Imponującą prędkość osiągał wiatr w Tatrach, tam porywy wiatru osiągały 150 km/h. Nic dziwnego, skoro strumień powietrza w rejonie Bałtyku na wysokości około 1,5 km, czyli już w tzw. swobodnej atmosferze, niehamowany nierównością terenu, przemieszczał się z prędkością ponad 150 km/h, a różnica ciśnienia pomiędzy centrum niżu nad Bałtykiem, a jego obrzeżami w rejonie Czech wyniosła około 55 hPa. Takie głębokie niże o niewielkiej, oczywiście w skali Europy, średnicy są najbardziej niebezpieczne. Wiążą się z nimi wąskie strumienie szybko pędzącego powietrza, które są niczym rwący nurt w rzece.
Zanotowane wartości wiatru w porywach
Na polskich nizinach i wyżynach wiatromierze ulokowane na masztach na wysokości 10 m nad ziemią, odnotowały porywy wiatru do 70-100 km/h w centrum kraju i 80-110 km/h na Wybrzeżu, Pomorzu i Warmii. Porywy w km/h odnotowane na posterunkach meteorologicznych wyniosły: Kasprowy Wierch 148; Łeba 108; Ustka, Śnieżka 104; Kielce 101; Elbląg 97; Koło 94; Gdańsk 91; Warszawa 90; Suwałki 86; Legnica 83; Częstochowa 79; Zamość 76 i Wrocław 72.
W niedzielę zacznie się uspokajać
W niedzielę centrum niżu Felix powędruje w rejon Zatoki Fińskiej. Ciśnienie w jego centrum wzrośnie do około 970 hPa, a strefa najsilniejszych porywów wiatru przesunie nad kraje nadbałtyckie. Porywy wiatru zachodniego w Polsce w godzinach przedpołudniowych dochodzić będą do 60-80 km/h, a na północy i północnym-wschodzie kraju do 90-105 km/h. Po południu wiatr będzie słabnąć, porywy nie powinny przekraczać 90 km/h.
Niże nie odpuszczą
Atlantyckie pochmurne i wietrzne niże nie odpuszczą i mają kształtować pogodę w Europie i Polsce przez co najmniej najbliższy tydzień. Wybrzeże Niemiec przeszło właśnie czwartą w tym sezonie jesienno-zimowym powódź, spowodowaną sztormem. Targ Rybny w Hamburgu stoi ponad metr pod wodą. Polacy też płacą cenę za ciepłą zimę, bowiem ciepłe masy powietrza znad Atlantyku przychodzą do nas o tej porze roku najczęściej ze sztormami, wichurami więc zniszczeniami. A w świetle prognoz długoterminowych Amerykańskiej Administracji Oceanu i Atmosfery (NOAA) styczeń, luty i marzec 2015 roku mają być w naszej części Europy cieplejsze od normy. To znaczy, że będą z przewagą niżów, orkanów, z epizodycznie występującymi zimowymi wschodnimi wyżami.
Autor: Arleta Unton-Pyziołek / Źródło: TVN Meteo