Jeden z kandydatów na radnego miał oferować 100 złotych za oddanie głosu na wskazanych przez niego kandydatów. Policja zabezpieczyła materiał dowodowy. Badane są też incydenty z Pleszewa (Wielkopolska), gminy Płaska (Podlasie) i z województwa lubelskiego.
Pomorska policja odnotowała 31 incydentów w związku z wyborami.
Jak informuje rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku Karina Kamińska, 19 z nich dotyczyło łamania ciszy wyborczej. - Natomiast w jednym przypadku (na terenie powiatu nowodworskiego) doszło do przestępstwa korupcji wyborczej - zaznacza.
Policja: oferował 100 złotych za głos
Z ustaleń policji wynika, że "jeden z kandydatów na radnego oferował 100 złotych w zamian za oddanie głosu na wskazanych przez niego kandydatów".
Policjanci zabezpieczyli materiał dowodowy w tej sprawie. Za tego rodzaju przestępstwo grozi pięć lat pozbawienia wolności.
Czekolada i piwo
W sobotę w okręgu lubelskim doszło do próby agitacji lub korupcji wyborczej - poinformował w niedzielę rano szef Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak. Sprawę będzie badać policja.
Jak wyjaśnił szef PKW, do składającej zawiadomienie "przyjechał znany jej osobnik, dał jej cztery sztuki piwa oraz czekoladę, mówiąc, że to jest za głos oddany na partnerkę wręczającego, która kandyduje do rady gminy". - Osobnik został zatrzymany i osadzony - dodał Marciniak.
"Za gratyfikację finansową"
Policjanci weryfikują też informacje dotyczące zachęcania do głosowania na wskazaną osobę w zamian za gratyfikację finansową - powiedziała oficer prasowy pleszewskiej policji asp. szt. Monika Kołaska.
Do zdarzenia miało dojść po południu przy jednym z lokali wyborczych w Pleszewie (Wielkopolskie). Na komisariat policji zgłosiła się osoba, która poinformowała, że w pobliżu lokalu wyborczego starszy mężczyzna proponuje wyborcom zapłatę za oddanie głosu na wskazanego przez niego kandydata.
Śledczy - jak przekazała policjantka - weryfikują tę informację i ustalają, czy doszło do łapownictwa wyborczego.
Sprawdzają dowożenie
Podlaska policja sprawdza, czy kandydatka na radną w gminie Płaska dowoziła osoby na głosowanie i czy udzieliła korzyści majątkowej za głosowanie w odpowiedni sposób.
Jak poinformował w niedzielę po południu rzecznik podlaskiej policji podinsp. Tomasz Krupa, od początku ciszy wyborczej odnotowano w regionie 17 zdarzeń, w tym dwa przestępstwa.
W niedzielę policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące kandydatki do rady gminy w Płaskiej, która miała dowozić osoby na głosowanie - podała policja. Kandydatka miała także udzielić korzyści majątkowej jednej osobie, by nakłonić ją do głosowania w określony sposób.
Za naruszenie zakazu agitacji wyborczej grozi kara grzywny do pięciu tysięcy złotych. Korupcja wyborcza to już przestępstwo, za które grozi nawet do pięciu lat więzienia.
Art. 250a. § 1. Kto, będąc uprawniony do głosowania, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo takiej korzyści żąda za głosowanie w określony sposób, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. § 2. Tej samej karze podlega, kto udziela korzyści majątkowej lub osobistej osobie uprawnionej do głosowania, aby skłonić ją do głosowania w określony sposób lub za głosowanie w określony sposób.
Czytaj więcej: Członkini komisji wyborczej miała ponad trzy promile alkoholu. Incydenty podczas wyborów samorządowych.
Wybory samorządowe
Podczas niedzielnego głosowania Polacy wybierają blisko 47 tysięcy członków rad gmin, rad miast, powiatów i sejmików wojewódzkich oraz niemal 2,5 tysiąca wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Mieszkańcy Warszawy głosują również w sprawie składu rad dzielnic. Głos można oddać w lokalu wyborczym w godzinach od 7 do 21.
Tam, gdzie głosowanie w sprawie wyboru wójtów, burmistrzów i prezydentów miast nie przyniesie rozstrzygnięcia, 21 kwietnia przeprowadzona zostanie druga tura głosowania.
Do zakończenia głosowania trwa cisza wyborcza, którą można wydłużyć, jeśli ze względu na nadzwyczajne wydarzenia (jak np. powódź czy katastrofa budowalna) wydłużone zostanie samo głosowanie.
Jak sprawdzić, gdzie głosować?
Najprostszym sposobem na sprawdzenie, gdzie należy się udać, by oddać głos podczas wyborów samorządowych, jest skorzystanie z aplikacji lub strony mObywatel. W przypadku aplikacji, po zalogowaniu się, wystarczy przejść w zakładkę "wybory", a następnie kliknąć "dalej" i wybrać okno dotyczące wyborów samorządowych. Wówczas wyświetli się zarówno nazwa lokalu wyborczego, jak i jego adres.
Osoby korzystające ze strony internetowej www.mobywatel.gov.pl, po zalogowaniu się, muszą z kolei wybrać zakładkę "Twoje dane" i kliknąć w "Centralny Rejestr Wyborców".
Co zabrać na wybory?
By wziąć udział w wyborach samorządowych, należy udać się do lokalu wyborczego z dokumentem umożliwiającym potwierdzenie tożsamości. Musi być to dokument ze zdjęciem.
Niekoniecznie musi być to jednak dowód osobisty. Można zabrać ze sobą także paszport, legitymację studencką czy np. prawo jazdy. Tożsamość potwierdzić można też za pomocą aplikacji mObywatel.
Ile kart do głosowania otrzymasz?
To, ile kart do głosowania otrzyma wyborca, zależy od miejsca jego zamieszkania. W pierwszej turze większość głosujących dostanie cztery karty. O jedną kartę mniej otrzymają mieszkańcy miast na prawach powiatu, gdzie nie wybiera się rady powiatu. Wyjątkiem jest Warszawa, gdzie - mimo że rady powiatu się nie wybiera - wyborcy i tak dostaną cztery karty. Poza prezydentem miasta, składem rady miejskiej i sejmiku wojewódzkiego wybiorą oni bowiem także radnych dzielnic.
Co ważne, na każdej z kart muszą znajdować się pieczęcie obwodowej komisji wyborczej i terytorialnej komisji wyborczej.
Jak oddać ważny głos w wyborach?
By oddać ważny głos, należy na każdej z otrzymanych kart postawić znak "X" w kratce przy nazwisku kandydata. Niepostawienie znaku "X" lub też postawienie znaku innego niż "X" będzie skutkować nieważnym głosem. Wszelkie znaki i przekreślenia traktowane będą jako dopiski, które nie wpływają na ważność głosu.
W wyborach radnych w gminie liczącej powyżej 20 tysięcy mieszkańców oraz w wyborach do rad powiatów, sejmików województw i rad dzielnic Warszawy wyborca głosuje tylko na jedną listę kandydatów, stawiając znak "X" w kratce z lewej strony obok nazwiska jednego z kandydatów z tej listy, przez co wskazuje jego pierwszeństwo do uzyskania mandatu. Jeżeli znak "X" postawiono w kratce z lewej strony obok nazwisk dwóch lub większej liczby kandydatów, ale z tej samej listy, głos uznaje się za ważny i oddany na wskazaną listę z przyznaniem pierwszeństwa do uzyskania mandatu temu kandydatowi, przy którego nazwisku znak "X" jest umieszczony w pierwszej kolejności.
Wieczór Wyborczy w TVN24
W TVN24 i TVN24 GO będziemy na bieżąco śledzić przebieg wyborów w całej Polsce. O 20.00 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.
Gospodarzem wieczoru będzie Grzegorz Kajdanowicz.
Źródło: PAP/tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock