Nurkowie z Marynarki Wojennej zdetonowali niemiecką torpedę bojową z czasów II wojny światowej, która zalegała na dnie Zatoki Puckiej. Akcję unieszkodliwienia ładunku lotniczego typu F5b przeprowadził niszczyciel min ORP Flaming z grupą nurków na pokładzie.
Torpeda znajdowała się na głębokości 22 metrów, w odległości 4 kilometrów od brzegu. Detonacja odbywała się pod wodą i... nie była widowiskowa. Przynajmniej zdaniem obserwujących ją z powierzchni.
- Moment detonacji ciężko było uchwycić, bo wszystko działo się pod wodą - mówił kmdr por. Bartosz Zajda, rzecznik prasowy dowódcy Marynarki Wojennej. - Cała akcja była poprzedzona ponownym rozpoznaniem torpedy. To działania na dużą skalę - przypomina.
Operacja zdetonowania torpedy
Na miejsce akcji w poniedziałek o godz. 7.30 z Bazy Morskiej w Gdyni wypłynął niszczyciel min ORP Flaming. Torpedę zdetonowano przy użyciu specjalnych, podwodnych ładunków wybuchowych, zdalnie odpalanych.
- Dzisiejsza operacja wymagała koordynacji działań kilku instytucji, które czuwają nad bezpieczeństwem zarówno ludzi, zwierząt morskich, jak i jednostek pływających. Rejon został zamknięty dla żeglugi i dodatkowo patrolowany – mówił kmdr por. Zajda. - Jeszcze przed rozpoczęciem działań jednostki odstraszały zwierzęta morskie z miejsca, w którym nastąpi detonacja. Policyjne patrole czuwały natomiast, aby w czasie wybuchu nikt nie wchodził z plaży do wody - dodał.
Zbadali torpedy pod wodą
Detonacja była końcową częścią operacji, jaką żołnierze przeprowadzali na wodach Zatoki Puckiej. Wcześniej wydobyto łącznie 11 niemieckich torped ćwiczebnych oraz zniszczono 1 brytyjską minę morską. Wszystkie obiekty pochodziły z czasów II wojny światowej.
Znalezione obiekty militarne zostały dokładnie zbadane przez Marynarkę Wojenną. Rozpoczęto od ekspertyz podwodnych. Przeprowadzał je zdalnie sterowany pojazd podwodny Ukwiał. Szczegółowe sprawdzenie przeprowadzili też nurkowie. Następnie opracowano plan unieszkodliwienia podwodnych obiektów.
Marynarze wyciągnęli 11 sztuk torped ćwiczebnych typu G7, które nie miały ładunków wybuchowych i nie stanowiły zagrożenia.
Wyciągnięto też brytyjską lotniczą minę morską Mk6. Ta została zniszczona przez saperów 43 Batalionu MW na poligonie lądowym.
Autor: ws/mz/k / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Marynarka Wojenna RP