Właściciel widział ją kilka razy w lesie. Stara się ją jakoś złapać. Raz nawet uwiązał matkę krowy do drzewa, żeby ją zwabić - bezskutecznie. Około roczna krowa nie zamierza wrócić do gospodarstwa.
"Krowa uciekinierka" zniknęła z gospodarstwa w okolicach Wdzydz Tucholskich (Pomorskie) miesiąc temu. Zwierzę nie ma nawet roku.
- Gospodarz szukał jej, kilka razy ją widział w lesie, robił podchody, ale bez skutku. Raz nawet uwiązał jej matkę do drzewa, by ją zwabić - opowiada Zdobysław Czarnowski z Nadleśnictwa Kościerzyna.
Leśnik podejrzewa, że zwierzę porusza się na dużym obszarze.
- Już trochę zdziczała. Gospodarz pewnie będzie chciał ją złapać. Może silny głód spowoduje, że wróci do ludzi - mówi Czarnowski.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Zdobysław Czarnowski