Prace w gdańskiej rafinerii Lotos stanęły na ponad miesiąc z powodu remontu, do którego firma przygotowywała się przez ponad półtora roku. W czwartek odbyła się operacja ustawienia 16-tonowego szczytu kolumny na wysokości 42 metrów.
Stary szczyt kolumny eksploatacyjnej uległ zniszczeniu i trzeba było go wymienić.
- Ta kolumna ma ponad 35 lat. Tyle, co rafineria. Wszystko się zużywa. Aparaty i rurociągi w tym zakładzie pracują 24 godziny na dobę i przychodzi czas na wymianę lub remont - tłumaczy Tomasz Branicki z Grupy Lotos.
Montaż na wysokościach
16-tonowy element zaledwie w ciągu kilku minut został uniesiony na wysokość 42 metrów, czyli około 16 pięter. Tam został przymocowany do kolumny reaktora.
Całkowity montaż i spawanie wszystkich elementów może potrwać nawet dwa tygodnie.
- To serce rafinerii. Element zamykający kolumnę najważniejszej instalacji do przerobu ropy naftowej. W tej kolumnie następuje pierwszy rozdział ropy na frakcje – wyjaśnia Branicki.
Remont w rafinerii
Jak zapewnia Branicki, do ponad miesięcznego remontu firma przygotowywała się półtora roku. Ponad 2 tys. osób pracuje przez 6-7 dni w tygodniu, często w trybie 24-godzinnym. W rafinerii zwykle jest ok. 200 pracowników.
Zakres remontu "Wiosna 2013" obejmuje 51 instalacji, ponad 5 tys. urządzeń oraz 2,5 tys. aparatów i rurociągów. Przygotowaniem projektu zajmuje się 100-osobowy zespół inżynierów, reprezentujących wszystkie branże.
Na czas remontu Lotos zgromadził w zbiornikach odpowiednie zapasy, które trafią na rynek, aby klienci nie odczuli utrudnień.
Autor: ws/mz / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24