Silny wiatr, wiejący w porywach do 100 kilometrów na godzinę, nawiedził miasto Waszyngton oraz sąsiednie stany. Żywioł łamał gałęzie, uszkodził linie energetyczne i pozbawił prądu tysiące ludzi.
Podczas przemówienia w Kongresie Joe Biden zapowiedział walkę o prawa człowieka w Chinach, a także poinformował kongresmenów o rozmowie z Władimirem Putinem.
Przez środkową część stanu Teksas przetoczyły się gwałtowne burze, którym towarzyszyły ulewne deszcze. Spowodowały, że ulice w niektórych miastach zmieniły się w rwące potoki.